Na poprawę humoru :)
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark
Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.
Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).
Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark
Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.
Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).
Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3857
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Na poprawę humoru :)
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: Popłakałem się....





Niewiadko-noce
2024 - 3200km i 14 nocy "nową" N126NT
Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
2024 - 3200km i 14 nocy "nową" N126NT
Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
Re: Popłakałem się....
W tym klimacie.
Kogo obchodzą zamknięte hotele, gdy w swojej przyczepie możesz spędzić niedzielę . 

Re: Na poprawę humoru :)
Yyyy...

- kooba
- Administrator
- Posty: 5815
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Na poprawę humoru :)
Cytując klasyka "Mają rozmach skur..."
Re: Na poprawę humoru :)
Jeśli masz kawałek barierki drogowej, starego Caro plusa i resztki podłogi z domu babci to można wykonać taki sztos
. Automat pewnie z jakiejś pralki...
Ale chyba warto dla samej pokrywy
.

Ale chyba warto dla samej pokrywy

- Miron EZD
- Fanklubowicz
- Posty: 2136
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Na poprawę humoru :)
Taka sytuacja dzisiaj, jade se spokojnie, patrze se , i nie wierzę:
Już teraz wiem skąd powstało to powiedzenie, że można sie rozbić o kant...
W Danii taka sytuacja jest możliwa, i nie jest to w żadnym wypadku wulgaryzm
Już teraz wiem skąd powstało to powiedzenie, że można sie rozbić o kant...
W Danii taka sytuacja jest możliwa, i nie jest to w żadnym wypadku wulgaryzm

- robert
- Administrator
- Posty: 2982
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na poprawę humoru :)
Padłem.....
- robert
- Administrator
- Posty: 2982
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na poprawę humoru :)
Mój stary to fanatyk piecyków Truma. Pół mieszkania zawalone częściami do Trumy, najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi zawór czy połamaną osłonę komina i trzeba wyciągać w szpitalu, bo plastik ostry. W swoim dwudziestodwuletnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania, to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła, to kazała buta ściągać xD, bo myślała, że znowu osłona komina w nodze.
Druga połowa mieszkania zawalona kubkami i naklejkami Vanlifeowców i ulotkami z targów. Co miesiąc ojciec robi objazd po wszystkich targach w okolicy, żeby zobaczyć wszystkie możliwe konfiguracje vanów i skrytykować każde założone Webasto. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych targach, ale teraz nie dosyć, że po nich jeździ, to jeszcze siedzi na CamperMajstrach i kręci gównoburze z innymi budowniczymi o najlepsze ogrzewania itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wywalić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie zdenerwował, to założyłem tam konto i go trollowałem, pisząc w jego grupkach jakieś losowe głupoty, typu „nie ma lepszego grzania niż chinbasto”. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę "Najaktywniejszy użytownik', za napisanie 10 tysięcy postów.
Nieważne jaka pogoda, on co weekend jedzie na wyjazd swoim kamperem. Jak jest poniżej zera, to pół godziny przed wyjściem drze się na cały dom, że będą puste parkingi, bo te debile od chinbasto nigdzie nie pojadą, bo zamarzną.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o czwartej w nocy, bo hałasują, nabijając butle z gazem do Trumy. Zwykle coś jeszcze przy tym zepsują, to dodają post na CamperMajstry, że Truma nie działa i jak naprawić. A w oczekiwaniu na pomoc, przewijają pozostałe posty i pod każdym piszą, że polecają piecyki gazowe Trumy. Ostatnio chłop pytał o polecane PIEKARNIKI gazowe, to stary podlinkował mu piecyk Trumy i napisał, ze jemu działa bez zarzutów i fajnie ciepło ma w vanie.
Przy jedzeniu zawsze gada o cenach części do Trumy i za każdym razem temat schodzi w końcu na Chinbasto, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy,że tanie gówno, szybko sie psujo, tylko hałasujo. Robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu, klnąc, i idzie ogladać vantoury, żeby się uspokoić.
W tym roku sam sobie kupił na święta zestaw naprawczy Trumy. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał, tylko już wczoraj go rozpakował i razem z Mirkiem porównywali części ze swoich zestawów. Siedzieli tak do późnej nocy przy wódzie i nakręcali się nawzajem na Webasto.
Jak któregoś razu, jeszcze w gimbazie, miałem urodziny, to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na kemping w drodze wyjątku. Całą drogę gadał o wyższości Trumy nad innymi ogrzewaniami, a jak tylko dojechaliśmy na miejsce, okazalo się, że jego piecyk nie działa. Stary tak się nakręcił, że jak tylko usłyszał pompkę paliwową od Webasto u sąsiada, to do niego pobiegł i go pobił. Ostatecznie noc na kempingu spędziliśmy siedząc przy włączonym silniku w szoferce, żeby nie zamarznąć.
Druga połowa mieszkania zawalona kubkami i naklejkami Vanlifeowców i ulotkami z targów. Co miesiąc ojciec robi objazd po wszystkich targach w okolicy, żeby zobaczyć wszystkie możliwe konfiguracje vanów i skrytykować każde założone Webasto. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych targach, ale teraz nie dosyć, że po nich jeździ, to jeszcze siedzi na CamperMajstrach i kręci gównoburze z innymi budowniczymi o najlepsze ogrzewania itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wywalić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie zdenerwował, to założyłem tam konto i go trollowałem, pisząc w jego grupkach jakieś losowe głupoty, typu „nie ma lepszego grzania niż chinbasto”. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę "Najaktywniejszy użytownik', za napisanie 10 tysięcy postów.
Nieważne jaka pogoda, on co weekend jedzie na wyjazd swoim kamperem. Jak jest poniżej zera, to pół godziny przed wyjściem drze się na cały dom, że będą puste parkingi, bo te debile od chinbasto nigdzie nie pojadą, bo zamarzną.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o czwartej w nocy, bo hałasują, nabijając butle z gazem do Trumy. Zwykle coś jeszcze przy tym zepsują, to dodają post na CamperMajstry, że Truma nie działa i jak naprawić. A w oczekiwaniu na pomoc, przewijają pozostałe posty i pod każdym piszą, że polecają piecyki gazowe Trumy. Ostatnio chłop pytał o polecane PIEKARNIKI gazowe, to stary podlinkował mu piecyk Trumy i napisał, ze jemu działa bez zarzutów i fajnie ciepło ma w vanie.
Przy jedzeniu zawsze gada o cenach części do Trumy i za każdym razem temat schodzi w końcu na Chinbasto, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy,że tanie gówno, szybko sie psujo, tylko hałasujo. Robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu, klnąc, i idzie ogladać vantoury, żeby się uspokoić.
W tym roku sam sobie kupił na święta zestaw naprawczy Trumy. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał, tylko już wczoraj go rozpakował i razem z Mirkiem porównywali części ze swoich zestawów. Siedzieli tak do późnej nocy przy wódzie i nakręcali się nawzajem na Webasto.
Jak któregoś razu, jeszcze w gimbazie, miałem urodziny, to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na kemping w drodze wyjątku. Całą drogę gadał o wyższości Trumy nad innymi ogrzewaniami, a jak tylko dojechaliśmy na miejsce, okazalo się, że jego piecyk nie działa. Stary tak się nakręcił, że jak tylko usłyszał pompkę paliwową od Webasto u sąsiada, to do niego pobiegł i go pobił. Ostatecznie noc na kempingu spędziliśmy siedząc przy włączonym silniku w szoferce, żeby nie zamarznąć.
Re: Na poprawę humoru :)
Dobre, dobre, poprawiłeś mi humor w ten ponury poranek




Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
- robert
- Administrator
- Posty: 2982
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na poprawę humoru :)
Używki, których nie powinieneś brać podczas jazdy samochodem...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości