stico80 pisze:No tak ale ... czy nie jest tak że po 180 dniach sprawa musi iść do sądu ale żeby do tego sądu doszła to.
Z tego co czytałem, żeby skierować sprawę do sądu, musisz najpierw nie przyjąć mandatu. A nie wystawią mandatu dopóki nie wskażesz kierowcy, który kierował wtedy pojazdem. Oczywiście każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie, jeden oleje wezwania i dadzą mu spokój, drugi napisze elaborat prawny jako odwołanie - to go tym bardziej do sądu wezwą.
A z tymi spokojnymi wyjazdami też bywa różnie, mając w aucie żonę i dzieciaki staram się jeździć zgodnie z przepisami, ew. ze zdrowym rozsądkiem. Wyjeżdżając nad morze człowiek pilnuje się jeszcze bardziej niż u siebie, w znanej okolicy, bo dosłownie za każdym krzakiem mogą czaić się służby, które chcą podreperować budżet swojego Pierdziszewa czy Turzych Worów, co uwarzam za ........ (kończy się na "rewstwo"), bo zgodnie z tym co wiele razy było mówione, stanowi pole do nadużyć i korupcji (najlepsze były sytuacje, kiedy to SM, gdzieś z mazowieckiego, wynajmowała prywatną firmę do cykania zdjęć z prywatnego Dodge Caravana, bo nie stać ich było na kupno rejestratora przenośnego, a później kasą ze zdjęć dzielili się fifty-fifty).
Poza tym, nie oszukujmy się, nawet bez przyczepki, jak masz w planie trasę 500km, to nawet nie wiem jak się spinając zawsze coś możesz przeoczyć - chwila zagapienia, wyłączenia się, zmęczenie, itp. Oni tylko na to liczą. Sami mamy przygodę ze Słupska, przez który przejeżdżaliśmy po wakacjach nad morzem. Jechaliśmy jakąś tam wylotówką ze Słupska, na samych obrzeżach, droga dwujezdniowa, dwupasmowa, pas zieleni, mały ruch, cisza, spokój i ugory. I ograniczenie do 70km/h powtarzane na wielkich znakac co skrzyżowanie. Nagle fotoradar i zdjęcie za 100pln. Dlaczego? Bo po tym jak uśpili Twoją czujność 10 znakami z "siedemdziesiątką", gdzieś przed fotoradarem dali ograniczenie do 50km/h (poźniej znowu 70km/h). Z jakiego powodu, nie wiem, ale wszystkie wezwania postanowiłem olać, to co prawda 100pln, ale liczą się zasady, zapomniałem także, kto prowadził auto, a termin 180 dni
od daty rozpoczęcia postępowania już mi minął.
Polecam wszystkim 3obieg.pl lub stronę "Nielegalne Radary do Kosza" na FB.