dzin1975 pisze:oko pisze:A co do malowania, to co jak co, ale malowanie "raptorem" jest proste jak budowa cepa. Nawet gdyby coś wyszło nie tak, to mnie to lotto. Przestałem przywiązywać wagę do pierdół.
Nie do końca tak jest. Wystarczy że w jednym miejscu nie zmatowisz do końca dobrze, i raptor, a tym bardziej podróbka, nie siądzie. Po krótkim czasie odejdzie, zrobi się bąbel i wchodzi woda. Na zewnątrz nie widać, pod spodem ruda tańczy jak szalona Trochę testowałem z kumplem, rezultaty nie były zadowalające. Jeżeli chcesz mieć coś bardziej odpornego, to farba poliuretanowa na grubym ziarnie. Efekt wizualny podobny, a wytrzymałość i elastyczność lepsza. Wg mnie oczywiście.
Powodzonka w projekcie.
Marcin, ale to są rzeczy oczywiste, że powierzchnia musi być przygotowana. Nie wyobrażam sobie inaczej. Projekt budżetowy, ale ma być zgodnie ze sztuką. Może być i poliuretan, chodzi mi bardziej o "styl" takiej farby. Musi być odporna na uszkodzenia powierzchniowe.
Dzięki Marcinie