Po raz kolejny temat malowania przyczepy

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
abes7
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 49
Rejestracja: poniedziałek, 5 lip 2010, 13:54

Po raz kolejny temat malowania przyczepy

Postautor: abes7 » piątek, 19 kwie 2013, 14:28

Czy tym pomaluje przyczepę?

FARBA DO ŁODZI BIAŁA POLREN POLIURETANOWA
http://allegro.pl/farba-do-lodzi-biala- ... 67232.html

Czy starczą 2 litry?
Czy podkład będzie potrzebny czy tą farbą można bezpośrednio na przeszlifowaną przyczepkę i szpachlę na pajączkach?
Szpachli do pajączków trzeba użyć specjalnej czy zwykłej samochodowej
Czy nie lepszy byłby autorenolak ?

Malować będę wałkiem pod chmurką bo innej możliwości nie mam.
Po przeczytaniu postów dotyczących malowanie nie mogę się zdecydować jaka farba będzie najlepsza, jest jeszcze farba jachtowa ale droga.
Proszę o radę. Na majówkę rusza malowanie wiedz mam mało czasu na zamówienie farby.

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2093
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Po raz kolejny temat malowania przyczepy

Postautor: Karolus » piątek, 19 kwie 2013, 21:25

Powiem tak - przede mną to samo malowanie.
Ja wybrałem Polren Dębica. Do tego zwykła szpachla ale z włóknem szklanym. Na szpachlę podkład akrylowy bo szpachla pije i żeby nie było widoczne na lakierze. A reszta? Na z matowioną skorupę jadę...

No i tyle z malowaniem.

A co do żelkotu - popatrz dokładnie ubytki, szpachlą itd. I proponuję ściągnąć aluminiową ozdobną - z doświadczenia u mnie z zardzewiałych wkrętów tamtędy lała się woda.

No i sprawdzenie łączeń skorupy - pod ozdobnymi i pod ramkami okien.

No i jak masz słabą konstrukcję np nad oknami Ci lata wszystko to wzmocnij wklejając na żywice listwy drewniane - ja tak robię, oczywiście od środka tak, aby nic nie przeszkadzało do półek itp.

Ja do badziewskiego pistoletu i małego kompresora kupiłęm 3 litry - mam nadzieję że starczy :)

Powodzonka
Niewiadko-noce
2024 - 3500km i 15 nocy "nową" N126NT
2025 - 480km i 4 noce "nową" N126NT

N126NT Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891

Awatar użytkownika
zoja
Posty: 329
Rejestracja: poniedziałek, 12 mar 2012, 12:19

Re: Po raz kolejny temat malowania przyczepy

Postautor: zoja » sobota, 20 kwie 2013, 10:04

Ja malowałam przyczepę w 2007r emalią poliuretanowo-akrylową Nobiakrylak. Do dnia dzisiejszego zachowała śnieżną biel, doskonały połysk i zero odprysków. Skorupę szlifowałam papierem ściernym C360, potem jeszcze przemyłam wodą z acetonem. Do szpachlowania ubytków żelkotu wystarczy zwykła szpachlówka poliestrowa bez wypełniaczy, np uniwersalna Novola. Podkład pod emalię poliuretanową jest zbędny, ponieważ poliester i poliuretan doskonale ze sobą współpracują. Powierzchnia przyczepy to około 25m kw., więc 2 l to trochę przymało.


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości