N132 - remont daleki od oryginału

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2091
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Karolus » piątek, 15 kwie 2016, 09:43

grzesiek0 pisze:(...) na temat swoich nieprzemyślanych, niepraktycznych, niebezpiecznych, złych, i ogólnie niegodnych niewiadówki przeróbkach (...)



To mi się najbardziej podoba w Twojej wypowiedzi... Nigdy nic nie było dobre... hehehe


Dobra już nic nie piszę, bo zaraz będzie o odkręconych kołach... Żołnierze i Komandorzy są wśród nas...
Niewiadko-noce
2024 - 3200km i 14 nocy "nową" N126NT


Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072

N126NT Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891

Awatar użytkownika
fortis
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 501
Rejestracja: środa, 11 cze 2014, 21:22
Lokalizacja: Sosnowiec Śląsk

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: fortis » piątek, 15 kwie 2016, 11:41

Chciałbym Ci doradzić z tym łataniem szyby, z doświadczenia wiem, że łaczenia żywicą/ szpachlą wychodzą po czasie, zapytaj Roberta naszego admina bo pamiętam , że u niego właśnie wyszly , nie rzuca się to w oczy ale jest widoczne, może Mariusz ma większe doświadczenie i ma sposób jak temu zaradzić, sam coś może powiedzieć w temacie :) , na początku nie będzie tego widać ale jak się wszystko osiądzie .... jak temu zaradzić , trzeba uzupełnić po czasie ubytek, dlatego najlepiej jak wstrzyma się z lakierowaniem budy i zrobi to dużo później.

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » piątek, 15 kwie 2016, 12:09

reflexes pisze:
Stały zbiornika na szarą wodę żeby można stanąć w trasie i na przykład opłukać ręce i nie robić pod siebie.


Już jest przygotowane miejsce na dwa zbiorniki po 18L.
69.jpg


fortis pisze:Chciałbym Ci doradzić z tym łataniem szyby, z doświadczenia wiem, że łaczenia żywicą/ szpachlą wychodzą po czasie, zapytaj Roberta naszego admina bo pamiętam , że u niego właśnie wyszly , nie rzuca się to w oczy ale jest widoczne, może Mariusz ma większe doświadczenie i ma sposób jak temu zaradzić, sam coś może powiedzieć w temacie :) , na początku nie będzie tego widać ale jak się wszystko osiądzie .... jak temu zaradzić , trzeba uzupełnić po czasie ubytek, dlatego najlepiej jak wstrzyma się z lakierowaniem budy i zrobi to dużo później.


Będziemy dobrej myśli i żadnych opóźnień nie przewidujemy. U Roberta widziałem ale cóż jest ryzyko jest zabawa :) dodatkowo nawet jeśli z przodu wyjdzie takie coś to w niczym nie przeszkadza a wręcz może wyjdzie taki ozdobny rant :roll:

grzesiek0

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: grzesiek0 » piątek, 15 kwie 2016, 14:37

Benior pisze:...
Jak macie jakie pomysły co należy jeszcze zamontować to piszcie chętnie wysłucham. Tylko pomysły takie aby Mariuszowi roboty nie dodawały.


Ja bym teraz wstawił z przodu okno :lol:

Nie byłoby pęknięć, Mariusz by miał mniej malowania, mniej farby pójdzie, mniej tapicerki, po prostu same korzyści.

Benior, piękna rama, uchwyt zapasu i mocowanie tych zbiorników. Ehhhh. :wink:

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » piątek, 15 kwie 2016, 15:24

grzesiek0 pisze:
Benior pisze:...
Jak macie jakie pomysły co należy jeszcze zamontować to piszcie chętnie wysłucham. Tylko pomysły takie aby Mariuszowi roboty nie dodawały.


Ja bym teraz wstawił z przodu okno :lol:

Nie byłoby pęknięć, Mariusz by miał mniej malowania, mniej farby pójdzie, mniej tapicerki, po prostu same korzyści.

Benior, piękna rama, uchwyt zapasu i mocowanie tych zbiorników. Ehhhh. :wink:


Chcesz to dam Ci namiary na tego gościa co mi to robił. Wiesz jak to jest z takimi fachowcami :mrgreen: trzeba im wszystko pokazać wytłumaczyć itd. No ten akurat jest specyficzny ale spoko koleś :wink: Zrobi Ci z ramy cukiereczka :D

A z tym oknem hmmmmm ................. :lol:

mariusz724

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: mariusz724 » piątek, 15 kwie 2016, 18:09

A ja mogę wyrąbać dziurę na okno wedle starego Chińczyka KLEJĘT NAŚ PAN :lol: :lol: :lol: Dziurę po oknie znając opinię mądrali na temat okna Roberta starałem się zrobić najlepiej jak potrafię żeby pęknięć żadnych nie było nawet po kilku latach ...czy się udało czas pokaże . :wink:

mariusz724

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: mariusz724 » piątek, 15 kwie 2016, 18:27

Podłoga założona i docieplona ....zaraz będzie temat jak nie docieplać podłogi :lol:
Przymiarka szyberdachu , kilka fotek ....zaraz będzie temat jak nie montować szyber dachu :lol:
Na dachu zrobiłem kołnierz z maty i żywicy tak jak było w oryginale ...bałem się żeby po uszczelnieniu , szczególnie podczas jazdy nie dostawała się woda ......zaraz będzie kołnierz to przy koszuli :lol:
Niestety wielu rzeczy przy remoncie przyczepy Beniora muszę się po prostu uczyć , bo robię je pierwszy raz . :wink:
Szyber prawie pasuje . :wink:
Załączniki
IMG_20160414_183507.jpg
IMG_20160414_181439.jpg
IMG_20160414_181443.jpg
IMG_20160415_143029.jpg
IMG_20160415_143115.jpg
IMG_20160415_143132.jpg
IMG_20160415_143139.jpg
IMG_20160415_143201.jpg

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » piątek, 15 kwie 2016, 18:38

Mam nadzieję że dużo światła teraz wpada. :)
Wymęczone na tapapatatapapalk

grzesiek0

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: grzesiek0 » piątek, 15 kwie 2016, 18:57

Mariusz,ale dlaczego ten szyberdach jest tyłem do przodu? :lol:

mariusz724

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: mariusz724 » piątek, 15 kwie 2016, 19:34

Ma być otwierany w tył przyczepy , byle nie w kierunku jazdy Beniu żle zamknie i nieszczęście gotowe. :mrgreen:

scooby
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek, 29 lut 2016, 21:36
Lokalizacja: Wawa

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: scooby » piątek, 15 kwie 2016, 21:28

jakie okno dachowe wstawiłeś??
ja w swojej też takowe planuje wymienić - o wymiarach starego znalazłem dwa:

http://allegro.pl/okno-dachowe-do-przyc ... 46385.html
http://allegro.pl/okno-dachowe-fiamma-v ... 10081.html

co o nich sądzisz??
gratuluje rozwoju tematu remontowego, z niecierpliwością czekam na kolejne fotki

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » sobota, 16 kwie 2016, 00:45

scooby pisze:jakie okno dachowe wstawiłeś??
ja w swojej też takowe planuje wymienić - o wymiarach starego znalazłem dwa:

http://allegro.pl/okno-dachowe-do-przyc ... 46385.html
http://allegro.pl/okno-dachowe-fiamma-v ... 10081.html

co o nich sądzisz??
gratuluje rozwoju tematu remontowego, z niecierpliwością czekam na kolejne fotki


Co o tamtych sądzę nie będę się rozpisywał. Widziałem je i według mnie nie warto w nie inwestować.


Takie okno wstawiłem.
http://center-camp.pl/pl/p/Okno-dachowe ... WOSC-/1682
To okno co najważniejsze jest podwójne dodatkowo jest zamontowana moskitiera i roleta przeciw słoneczna.
Okno otwiera się całkowicie co ułatwia przewietrzanie przyczepy. Okno też jest przeźroczyste więc i więcej światła wpada. Po prostu jest wszechstronne.

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 658
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Drednot » sobota, 16 kwie 2016, 01:15

mariusz724 pisze: Dziurę po oknie znając opinię mądrali na temat okna Roberta starałem się zrobić najlepiej jak potrafię żeby pęknięć żadnych nie było nawet po kilku latach ...czy się udało czas pokaże . :wink:


Mariusz, a co wstawiłeś zamiast okna przed szpachlowaniem?
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 658
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Drednot » sobota, 16 kwie 2016, 01:24

Benior pisze:Okno otwiera się całkowicie co ułatwia przewietrzanie przyczepy


A jak myślicie, przełożenie dachu podnoszonego z 126 -tki do 132- tki jest wyobrażalne?
Trzeba by było wyciąć z 126 cały fragment dachu z kołnierzem.
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » sobota, 16 kwie 2016, 01:34

Drednot pisze:
Benior pisze:Okno otwiera się całkowicie co ułatwia przewietrzanie przyczepy


A jak myślicie, przełożenie dachu podnoszonego z 126 -tki do 132- tki jest wyobrażalne?
Trzeba by było wyciąć z 126 cały fragment dachu z kołnierzem.


Tu już grubo pojechałeś. Nie myślałem nad takim rozwiązaniem chociaż ciekawe. Mogłoby to ciekawie wyglądać a dodatkowo podwyższyć wnętrze.

Spory mankament widzę tylko w tym, że dawca już do niczego nam się nie przyda :(

Najpierw trzeba by zdjąć dach z 126 i położyć na dachu 132 aby sprawdzić jak przylega. Jeśli jest ok. to czemu nie. :wink:


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości