XXVI Ogólnopolski Zlot Fanklubu Niewiadówek - "Camp KAJAKOWO"

[Toma]

Miniony zlot przejdzie do historii pod każdym względem.
- Ilości załóg
- super zabawy
- zapewnionej atrakcji dla starszych i młodszych
- nawiązaniu nowych znajomości
- upominków zarówno w pakiecie startowym jak i w losowaniu
- jak wspominał Tomek... licytacji
- przerwami (brakiem prądu) , który tez w sumie był atrakcją I niektórzy rozwijali tematy co zrobić, aby być niezależnym w sytuacji awaryjnej i nie tylko.
Tu jednak trzeba bardzo pochwalić właściciela kempingu, który robił wszystko, aby prąd szybko wrócił.
- pięknej pogody, choć przywitał nas deszczyk, to potem już paaaaaliło
- ilości partnerów wspierających zlot

Bardzo dziękujemy za wszystko, za organizację (brawo Artur, brawo Tomek) , tym bardziej, że wiele załóg było pierwszy raz i jak to mówili, czuli się jak w rodzinie, jakby wszyscy się znali.

Zlot na wysokim poziomie i na pewno przez to wyzwanie na kolejny.

DZIĘKUJEMY !

[tomcat]

Ach... Co to był za zlot...
Minęło kilka dni, podsumowania nadszedł czas, a w nas emocje jeszcze nie opadły, bo działo się i to bardzo dużo...
Od czego by tu zacząć Może od podziękowań...
Największe podziękowania należą się Wam zlotowiczom, ponieważ bez Waszej obecności nie byłoby tego spotkania i atmosfery jaka panowała.
Równie ogromne podziękowania należą się naszym partnerom i sponsorom. Dzięki ich wsparciu mogliśmy zorganizować imprezę na tak wysokim poziomie.
Serdeczne dzięki i pokłony należą się także Edzi i Agnieszcze oraz Amelii i Malwinie, które w naszym cieniu bardzo intensywnie pracowały tworząc to wydarzenie.
Dziękujemy również wszystkim zlotowiczom, którzy bezinteresownie na miejscu pomagali w przygotowaniach - wielki szacun.
Wielkie dzięki kierujemy także do naszych gospodarzy Karoliny i Arka, właścicieli Kajakowa. Stawali na głowie żeby zapewnić nam gościnę na jak najwyższym poziomie.
Nie możemy zapomnieć także o cichym współorganizatorze, który bardzo intensywnie wspierał nasze działania. Adam Baś - dziękujemy.
Chcielibyśmy także Was przeprosić... Tak, przeprosić ponieważ nie wszystko poszło po naszej myśli i wg planu.
Przepraszamy, że nie udało się nam przeprowadzić wszystkich punktów programowych zlotu; po prostu zabrakło nam czasu
Przepraszamy, że nie udało się nam porozmawiać ze wszystkimi uczestnikami spotkania ale ogrom pracy i obowiązki uniemożliwiły nam to.
Przepraszamy wszystkich, z którymi nie przybiliśmy piony na pożegnanie. Zmęczenie wzięło górę niestety...
Jeśli jest jeszcze coś za co powinniśmy Was przeprosić - to czynimy. Liczymy, że nam wybaczycie
Jak już pewnie wiecie tegoroczny zlot był rekordowym pod względem frekwencji. Dziesiątki przyczep stojących w szeregach na polu kempingowym - co za widok... Oficjalnie informujemy, że w naszym wydarzeniu uczestniczyło 157 załóg. Sztos
Chyba każdemu z nas zlot ten zapadnie na długo w pamięci. Klimat i atmosfera spotkania, wesołe i uśmiechnięte twarze uczestników - bezcenne... Dla takich chwil warto poświęcić kawałek swojego życia tworząc wydarzenie i chyba udało się nam
Wspólnie z Arturem meldujemy wykonanie zadania

[reflexes]

Brawo WY. Naprawdę wielka i historyczna impreza. Ciekawe tylko kto odważy się podnieść rękawicę i zorganizować zlot za rok. Wysoko postawiliście poprzeczkę.

[vikadan]

Załoga Królowej Szos z drobnym niedomaganiem szczęśliwie dotarła do Łódzkiego Portu. Serdecznie dziękujemy za wszelką pomoc przy usunieciu kaprysów Syrenki. Gratulacje dla organizatorów za zlot pełen wrażeń. Miło było poznanać nowych pasjonatów zabytkowej motoryzacji. Na zdjęciu Syrena 105L z 1980r a za nią jedna z najstarszych przyczep na zlocie namiotowa Niewiadówka model Tramp z 1967r