ZAWIESZENIE

[Sławek]

Cześć Boguś !
Pięknie dziękuję za szybką odpowiedź. Podejrzewałem , że diabeł tkwi w szczegółach. Sporo się naczytałem na forach o dobrodziejstwie amortyzatorów w zawieszeniu i stąd moje zainteresowanie tematem. Jak już wspominałem z przyczepą kampingową przejechałem dopiero ok. 100 km i trudno mi coś powiedzieć nie mając skali porównawczej. Chyba wstrzymam się z tą modernizacją do czasu , aż nabędę trochę doświadczenia. Trudno niech sobie podskakuje. Zonka będzie miała co robić po otwarciu drzwi , pod warunkiem , że nie wypadną po drodze. W maju wybieramy się na pierwszy wyjazd z przyczepą.
Po powrocie podejmę decyzję , czy coś kombinować z zawieszeniem. Na wymianę osi nie zdecyduję się bez wyraźnej potrzeby. F-16 z mojego zabytku nie zrobię. Dziękuję , że pomogłeś mi w tym temacie.

[krzyś]

Witam kolegów .
Amortyzatory gazowe lub teleskopowe to bym chciał założyc ale nie wiem jak .W zeszłym tygodniu wymieniłem opony z 155/70 na 155/80 które są wyższe o ok 2-3 cm .
Pytałem w zeszłym roku w serwisie o nową lepszą oś . Proponowano mi AL-KO która pasuje w miejsce mojej , nie posiada teleskopu ale jakąś udoskonaloną budowę i kosztuje ok. 1500 zł więc z tego zrezygnowałem .
Sławek z drzwiami uważaj bo moje co prawda od szafy ale raz odpadły .
Kotek za zdjęcia dzięki , bardzo mnie zaciekawiły mam jednak prośbę o więcej z różnych kątów zwłaszcza od środka przyczepy .

[Sławek]

Ja również przyłączam się do prośby Krzysia.Te amorki nie dają mi spokoju.
Pozdrawiam.

[kotek]

Jak tylko poprawi się pogoda, to zrobię więcej zdjęć, zwłaszcza, że będę konserwował zawieszenie.

[jacek45]

Witam wszystkich Kolegów
Wiem,że sporo osób w dawnych latach przerabiało na resory ,ale przede wszystkiem z uwagi
na większe możliwości obciążania przyczepy ,szczególnie przy wyjazdach do Rumunii i
Bułgarii z uwagi na handel.Ja takich potrzeb nie miałem , przy wyjeżdzie w dalszą trase
nie pakowałem nic na górne półki.Fakt -amortyzatory nie są elementem resorującym tylko
tłumiącym drgania.Ale wg.mnie można się bez tego abyć bo i tak nikt w czasie jazdy nie
może być w p-pie.
Pozdrawiam.jacek45.

[krzyś]

Dzisiaj było ładnie więc dokładnie obejrzałem moje zawieszenie i sądzę że z przeróbki nici . Amortyzator może jakoś dało by się przykręcic ale ruszając wahacz okazało się że nic się praktycznie nie rusza w osi więc amortyzator nie miał by co unosic . Zawieszenie z N-132 nadal mnie interesuje .

[krzyś]

Jacku masz dużo racji bo gdy nawierzchnia gładka to jedzie się super ale to nadal rzadkośc na naszych drogach . Mnie tak serce boli jak przyczepą szarpie i trzepie (jest jak członek rodziny) dlatego coś chcę poradzic na to .

[kotek]

Wracając do zawieszenia mojej N132, to właśnie dzisiaj się dowiedziałem, że mam zawieszenie trój wałkowe AL - CO i stąd te amortyzatory w zawieszeniu. Zawieszenie można kupić w serwisie na ulicy Solnej. Pasuje również do ENKI.

[kotek]

Ostatnio dowiedziałem się, że zawieszenie mojej przyczepy, to oryginalne AL-CO na trzech wałkach skrętnych w układzie trójkątnym.

[tomuro]

Witam wszystkich z tej strony Tomuro.postaram się dla was opisać moje doświadczenie w sprawie skakającej przyczepki.W przyczepkach 126n sprawa jest prosta i szybka do montażu wystarczy 1 dzień i dobre chęci no i oczywiście troszkę więcej pieniędzy.najbardziej efektywna jest wymiana całej osi wraz z piastami koszt takiej osi załatwia sprawę i z amortyzacją przyczepy jak i z zastosowaniem kół 13 calowych.zmieniłem taką oś w zeszłym roku przy generalnym remoncie.oś firmy AL-KO H750/1000KG A-1180 112*5 koszt takiej osi to 1126,00pln brutto nie mało ale uwierzcie mi na słowo dałbym za nią drugie tyle bo tak świetnie się prowadzi,na autostradzie nawet 140km/h wiem szaleństwo ale chciałem ja sprawdzić bo z oryginalną ośką max to 100km/h i to jeszcze w strachu i nie na tym urlop polega żeby sie śpieszyć na tamtą stronę lecz na spokojnym zwiedzaniu.z ośką alkoską przyczepka płynie jest ciekawie rozwiązana sprawa amortyzatorów które są niewidoczne zmienia się ją dość szybko cztery śruby i gotowe proszę jednak zwróćcie uwagę na nowe śruby ,żeby były utwardzane i z nakrętkami kontrującymi co nie pozwala na odkręcenie się bez dodatkowych nakrętek lub klinów tak jak się to dawniej robiło.koła trzynastki takie jak we fiacie panda wan czyli bardziej wytrzymałe na obciążenia.podejmując tą decyzję kierowałem się bezpieczeństwem dla mojej rodziny jak i za wygodą w użytkowaniu biorąc pod uwagę niebezpieczeństwo rozerwania opon 12 calowych co już nie jednokrotnie miałem okazję przeżyć.polecam również hamulec najazdowy też z firmy alko jedyny jego minus to to,że hamuje podczas cofania pod górę ale to wada chyba wszystkich hamulców najazdowych.oś można wymienić nie naruszając konstrukcji budy.dla ścisłości firma alko to włoski producent i czas oczekiwania na zamówienie to ok.2 tygodnie.w razie jakichkolwiek pytań służę pomocą pozdrawiam Tomuro

[Cony1]

Witam
Mam chyba naiwne i głupawe pytanie, ale co tam... Słuchajcie, czy można tanim sumptem (np ze szrotu) wyposażyć 126 e w resory i amortyzatory? Przeczytałem całą dyskusję i jednoznacznie tego nie wiem. Czy ktoś z Was coś takiego robił? Ile Was to wyniosło?
pozdrawiam Cony1

[Kopi]

Pozwolę sobie odświerzyć nieco temat. Dziś zajrzałem sobie pod moją przyczepkę, żeby ocenić stan ramy i z lekkim zaskoczeniem stwierdziłem, że przyczepka posiada resory (o czym oczywiście wiedziałem) ale nie posiada amortyzatorów - na co nie zwróciłem wcześniej uwagi. Czy spotkaliście się z takim rozwiązaniem? Czy jazda na samych resorach bez amorów nie będzie powodowała, że przyczepka będzie się bujać w dół i górę podczas jazdy i wpadać w jakiś rezonans coraz bardziej? Co prawda jechałęm z przyczepą na pudsto jakieś 150 km i nic takiego nie zauwazyłem ale...

[kotek]

Może bujać, może nie będzie podskakiwać. Amorki powinny być.

[Kopi]

Hmm. A jakie amory zamontować? Kupować AL-KO zielone czy lepiej jakieś samochodowe np od MATIZA, TICO czy Seicento (te są o wiele tańsze)?

[zbicho]

Witam, do osi skrętnej takiej jak u Kotka musisz zastosować tylko i wyłącznie amortyzatory typu AL-KO (mogą być zielone, ale jak dasz niebieskie to też nic się nie stanie) ze względu na odwrotną charakterystykę pracy względem samochodowych. Samochodowe działają na rozciąganiu, natomiast amorki typu AL-KO na ściskaniu,gdybyś zastosował do tej osi od tico to byś miał twarde wpadanie w dziury Pozdrawiam