Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
- Fiacior75
 - Fanklubowicz

 - Posty: 1945
 - Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
 - Lokalizacja: Ruda Śląska
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
Oczywiście ze będzie tylko że dzisiaj już nie zdążyłem jej zamocować 
			
									
									
						- robert
 - Administrator

 - Posty: 2987
 - Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
Piękna robota.
Gratulacje.
I do zobaczenia ....
			
									
									
						Gratulacje.
I do zobaczenia ....
- rogaldo1986
 - Posty: 145
 - Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
 - Lokalizacja: Łuków
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
Super wykonanie. Nie dosyć, że ładnie robota Ci idzie, to o wiele szybciej niż mi. No ale skoro moja cepka stacjonuje kilka ładnych km ode mnie, więc nie zawsze mogę przy niej podziubać 
  Ale gratulacje za Twoją robotę 
			
									
									
						- Fiacior75
 - Fanklubowicz

 - Posty: 1945
 - Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
 - Lokalizacja: Ruda Śląska
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
No tak miejsce i odległość  jest bardzo ważna, moja przyczepka stoi u mnie w pracy  na dodatek w garażu 
 jak tylko mam czas i możliwość to zostaje dłużej  nawet w sobote i dłubie tyle ile mam ochoty i sił  
 . Gdybym miał jeszcze po pracy gdzieś dojeżdżać to uuuuuuu jeszcze bym nie był nawet w połowie 
			
									
									
						- rogaldo1986
 - Posty: 145
 - Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
 - Lokalizacja: Łuków
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
No właśnie. Ale może przed świętami będzie kilka dni wolnych i jak temperatura pozwoli, to się "podłubie" 
			
									
									
						- rogaldo1986
 - Posty: 145
 - Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
 - Lokalizacja: Łuków
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
Robi wrażenie 
			
									
									
						- Fiacior75
 - Fanklubowicz

 - Posty: 1945
 - Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
 - Lokalizacja: Ruda Śląska
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
No i pięknie przymusowa przerwa w remoncie  
 
Dopadła i powaliła mnie jelitówka walczyłem z nią całą noc , teraz leże w łóżku jak śledź
  A planowałem sobie dzisiaj zacząć wyklejanie ekranem za grzejnikowym  fiu fiu 
			
									
									
						Dopadła i powaliła mnie jelitówka walczyłem z nią całą noc , teraz leże w łóżku jak śledź
- rogaldo1986
 - Posty: 145
 - Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
 - Lokalizacja: Łuków
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
To faktycznie lipa. Kuruj się i wracaj do remontów. Zdrowia życzę 
			
									
									
						- robert
 - Administrator

 - Posty: 2987
 - Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
Kuruj się dzielnie.
			
									
									
						- Fiacior75
 - Fanklubowicz

 - Posty: 1945
 - Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
 - Lokalizacja: Ruda Śląska
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
Czy nie będzie głupim pomysłem jak  podłogę też wykleję ekranem za grzejnikowym , a na to położę linoleum?? Czy ktoś tak robił? Czy lepiej sobie odpuścić?
			
									
									
						- pawlo fiona n126e
 - Fanklubowicz

 - Posty: 945
 - Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
 - Lokalizacja: Mielec
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
Fiacior75 pisze:Czy nie będzie głupim pomysłem jak podłogę też wykleję ekranem za grzejnikowym , a na to położę linoleum?? Czy ktoś tak robił? Czy lepiej sobie odpuścić?
Żadnych miękkich podkładów do linoleum, bardzo łatwo będzie można go uszkodzić.
Ja dawałem pod linoleum folie nrc (koc termiczny), mam jeszcze izolacje między żebrowanie(listwy drewniane) pod płyta 1 cm styropianu.
Wszystko bardzo ładnie izoluje, nawet przy ekstremalnie niskich temperaturach ciepło i przyjemnie od podłogi.
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
Nie masz jeszcze wyklejonego srodka a szyby juz powkladales? Beda palce bolały jeszcze raz 
 
Ja wolałem przy wyciagnietych oknach wszystko wykleic dobrze do samego "rantu", potem docinanie do obrysu i na koncu okna
Ależ bedzie piekna! Jak przyjedziesz nia na rozpoczecie sezonu, to nie parkuj koło mojej, bo bedzie przy tej wygladac jak stara purchawa
			
									
									Ja wolałem przy wyciagnietych oknach wszystko wykleic dobrze do samego "rantu", potem docinanie do obrysu i na koncu okna
Ależ bedzie piekna! Jak przyjedziesz nia na rozpoczecie sezonu, to nie parkuj koło mojej, bo bedzie przy tej wygladac jak stara purchawa
FSO polonez 1500 83' L54
FSO 125p 88' L87 1608DOHC
Niewiadów N126e 84'
Niewiadów N250C 84'
Polski Fiat 126p 87’ F246
						FSO 125p 88' L87 1608DOHC
Niewiadów N126e 84'
Niewiadów N250C 84'
Polski Fiat 126p 87’ F246
- Fiacior75
 - Fanklubowicz

 - Posty: 1945
 - Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
 - Lokalizacja: Ruda Śląska
 
Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'
Hahahahaha 
 
Ja dawałem pod linoleum folie nrc (koc termiczny), mam jeszcze izolacje między żebrowanie(listwy drewniane) pod płyta 1 cm styropianu.
Wszystko bardzo ładnie izoluje, nawet przy ekstremalnie niskich temperaturach ciepło i przyjemnie od podłogi.
Co do tego centymetrowego styropianu to pomysł mi się podoba ,a jaki dałeś styropian zwykły czy jakis utwardzony?
			
									
									
						Ja dawałem pod linoleum folie nrc (koc termiczny), mam jeszcze izolacje między żebrowanie(listwy drewniane) pod płyta 1 cm styropianu.
Wszystko bardzo ładnie izoluje, nawet przy ekstremalnie niskich temperaturach ciepło i przyjemnie od podłogi.
Co do tego centymetrowego styropianu to pomysł mi się podoba ,a jaki dałeś styropian zwykły czy jakis utwardzony?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


