Pytanie z czapy zupełnie, wiem że może niektórym wydać się idiotyczne, ale podobno nie ma głupich pytań
 Pewnie połowa z Was zna odpowiedź z życia, a jednak to pytanie z kategorii pozainternetowych (tzn. w internecie odpowiedzi nie znajdziemy).
 Pewnie połowa z Was zna odpowiedź z życia, a jednak to pytanie z kategorii pozainternetowych (tzn. w internecie odpowiedzi nie znajdziemy).Lampa naftowa tego typu (nie ma mechanizmu unoszenia klosza do zapalania/gaszenia):
http://www.muzeummelgiew.pl/wp-content/ ... G_5800.jpg
Pytanie brzmi - jak prawidłowo się ją gasi? Podnosi klosz i zdmuchuje? (przecież klosz gorący). Czy delikatnie chowa kot do brenera na tyle, żeby przygasł (czy to bezpieczne?)?








 Stachu lampa a przy niej kufel wody  będzie ok
  Stachu lampa a przy niej kufel wody  będzie ok 