Wiecie, że znalezienie przedniego resoru od Syreny nie jest wcale takie proste? Niestandardowy jak na obecne czasy wymiar piór (przede wszystkim szerokość) sprawia, że każdy specjalista chciał dorabiać brakujące pióro poprzez cięcie wzdłuż dostępnych na rynku nowych piór, co automatycznie powodowało rzucenie ceny w okolicach przynajmniej 150,-zł...
Na szczęście wycieczka dobre 180 kilometrów od domu uratowała sytuację i udało się ogarnąć całość w kwocie znacznie poniżej 100,-zł. Co przejechane, to moje.

Drugi problem z zawieszeniem, to amortyzatory, które były w tej przyczepie - obecne w żaden sposób nie pracują, a z oznaczeń wychodzi, że producentem jest polska firma Krosno. Ma ktoś może jakieś dojścia do nich, żeby ustalić, które to amortyzatory?
Z niewiadomych powodów po dłuższej konwersacji, wysłaniu dokładnych wymiarów i zdjęć, kontakt do nich się urwał...
I drugie pytanie: czy najdłuższy pręt w układzie hamulcowym, idący od mocowania dwóch linek hamulcowych do przodu przyczepy, powinien być idealnie prosty, czy może na jego końcu (od strony najazdu) ma być lekko wygięty w górę/dół?