

W naszej przyczepie kiedyś musiała jeździć jakaś lodówka bo ktoś przerobił szafkę. Wywalono drzwiczki i przesunięto środkową przegrodę poszerzając prawą komorę szafki żeby wlazła lodówka. Oryginalnie szafka kuchenna w N-127 ma dwoje identycznych drzwi, jest podzielona równo na pół:
Szkoda, że tych lewych nie skrócono a wywalono. Najchętniej dorobiłbym je i zastąpił nimi obecnie dyndający kawałek materiału.
Sama lodóweczka pasowała prawie bez kombinacji i ładnie stanęła na zbudowanej pod poprzednią lodówkę, podstawie z listewek. Podobnie jak w eNce, jedynie po bokach było trochę luzu, wnętrze szafki było szersze od lodówki o około 35mm. Akurat wlazły tam dwa kawałki płyty meblowej, po 18mm grubości każdy. Wyciąłem z tej płyty dwa elementy 8x35cm i przykręciłem symetrycznie po bokach, w ten sposób zwężając wnętrze szafki niemal dokładnie do szerokości lodówki. Chłodziarkę wsunąłem ale nie do oporu a tyle, aby z frontem szafki licowało główne "pudło" na wysokości przylegania uszczelki. Drzwi lodówki wystają poza obrys szafki, jednak nie powinno to przeszkadzać. Wszystko przez to, że szafka kuchenna w 127 ma mniejszą głębokość niż np. ta w eNce.
W tej pozycji lodówkę zablokowałem wkręcając po bokach odpowiedniej długości wkręty. Przechodzą one przez sklejkę ścianek szafki, dalej przez dołożone przeze mnie kawałki płyty meblowej i włażą w blachę, w boczne ściany lodówki. Taki montaż jest mocny, chłodziarka ani drgnie

Konrad mówił, że Polarek raz działa a raz nie. Mam nadzieję, że jednak będzie dobrze chłodził bo wielokrotne próby w domu wypadły świetnie, za każdym razem działał. Może to kwestia wypoziomowania lodówki? Stachu_gda pisał, że jego Polar w domu chłodził świetnie a po montażu do przyczepy słabo. Okazało się, że trzeba było dokładniej wypoziomować przyczepę i lodówka zaczęła chłodzić jak głupia. Myślę, że w tym przypadku, gdy nie działała, chodziło o to samo i jednak piwko będzie zimne

Czekają mnie jeszcze drobne poprawki przedsionka. Trzeba wymienić oba suwaki od "drzwi" wejściowych bo miejscami wykruszyły się metalowe ząbki. Chcę też uszyć jakieś zasłonki bo nie ma żadnych a chwilami przydałoby się trochę prywatności, tym bardziej, że w przedsionku czasami będzie stał kibelek.