Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Może po prostu filcem lub remontówką
- kooba
- Administrator
- Posty: 5818
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Hmmm... no można by pomyśleć nad korkiem jak będę drzwi oklejał.
Jakieś inne propozycje?
Jakieś inne propozycje?
- __ArroW__
- Fanklubowicz
- Posty: 1571
- Rejestracja: wtorek, 19 lip 2016, 19:48
- Lokalizacja: Stary Toruń CTR
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
W casto materiał jest taki jak na tuby czarny z lekkim włosem kiedyś dawali, według mnie będzie się sprawdzał idealnie
N126E + Volvo V50 2.0 136PS 2007r.
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Takim samym korkiem jak masz oklejone wnętrze.
Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
kooba pisze:Hmmm... no można by pomyśleć nad korkiem jak będę drzwi oklejał.
Jakieś inne propozycje?
Kuba jak będziesz oklejał drzwi to oklej od nowa ściany przyczepy, bo te "łaty" korkowe słabo wyglądają

- kooba
- Administrator
- Posty: 5818
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Przemyślałem oklejanie korkiem i chyba jednak nie. Korek trzeba będzie jakoś przykładać jeden kawałek do drugiego czyli zawsze gdzieś będzie brzydko widać korek od czoła. Trzeba to pokryć jakąś okleiną, która można zagiąć na brzegu i dalej odklejać bok. Jakieś propozycje?
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Ja bym 2 opcje tu widział:
Albo dać cieniutką gąbkę 1 cm i na to eko skóra, filc lub cokolwiek (widziałeś meble u mnie w budzie?) Bo jakość i dokładność połączeń jest słaba i trzeba to zamaskowac.
Albo trochę zabawy, kilka warstw żywicy i maty, szpachle, szlifowanie i lakier.
Oprócz tego opcja #3....
To jakiś super głośnik ze musi być konkretnie ten?
Ja mam w przyczepie satelity z kina domowego w drewnianych skrzynkach i w zapiekance dają radę 2 szt (mogę ci sprezentowac 2)
Bez rzeźbienia, cudowania i straty czasu na to wszystko...
Żeś się uparł na tego jednego....
Albo dać cieniutką gąbkę 1 cm i na to eko skóra, filc lub cokolwiek (widziałeś meble u mnie w budzie?) Bo jakość i dokładność połączeń jest słaba i trzeba to zamaskowac.
Albo trochę zabawy, kilka warstw żywicy i maty, szpachle, szlifowanie i lakier.
Oprócz tego opcja #3....
To jakiś super głośnik ze musi być konkretnie ten?
Ja mam w przyczepie satelity z kina domowego w drewnianych skrzynkach i w zapiekance dają radę 2 szt (mogę ci sprezentowac 2)
Bez rzeźbienia, cudowania i straty czasu na to wszystko...

Żeś się uparł na tego jednego....

- kooba
- Administrator
- Posty: 5818
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Widziałem Twoje rozwiązanie z gąbką i skórą. Super sprawa, bardzo mi się podoba, ale jest poza zasięgiem moich zdolności manualnych.
Opcja druga to prędzej. Tylko nie wiem czy chce mi się aż tyle z tym bawić.
Dzięki za propozycję z satelitami, ale takie rozwiązanie to leży u mnie w garażu. Ten głośnik jest do pary z tym drugim zamontowanym nad dużym łóżkiem dlatego zbudowałem do niego obudowę.
Myślałem o jakiejś okleinie meblowej tylko nie wiem jak z odpornością na UV bo nie chciałbym po sezonie jej wymieniać bo zacznie się łuszczyć albo coś. No i druga sprawa jak z grubością takiej okleiny? Przykryje drobne nierówności (podszlifowane na tyle ile to możliwe) na łączeniach?
Opcja druga to prędzej. Tylko nie wiem czy chce mi się aż tyle z tym bawić.
Dzięki za propozycję z satelitami, ale takie rozwiązanie to leży u mnie w garażu. Ten głośnik jest do pary z tym drugim zamontowanym nad dużym łóżkiem dlatego zbudowałem do niego obudowę.
Myślałem o jakiejś okleinie meblowej tylko nie wiem jak z odpornością na UV bo nie chciałbym po sezonie jej wymieniać bo zacznie się łuszczyć albo coś. No i druga sprawa jak z grubością takiej okleiny? Przykryje drobne nierówności (podszlifowane na tyle ile to możliwe) na łączeniach?
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
To zamiast okleiny meblowej to kup Kubuś folię do oklejania samochodów. To to na pewno UV wytrzyma a za taką ilość majątku nie wybecalujesz 

- kooba
- Administrator
- Posty: 5818
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Ooo... widzisz. Muszę zobaczyć ile taka przyjemność.
- kooba
- Administrator
- Posty: 5818
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Jakoś tak nie mogę usiedzieć na d... i przyczepa zyskała kolejne usprawnienia 
Przy remoncie ramy został usunięty dorabiany wieszak na koło zapasowe i przygotowane miejsce na "oryginalny". Z tego nowego zdecydowanie łatwiej jest wyjąć koło no i po przeróbkach ramy koło chowa się częściowo między poprzeczki. Zeszło się jakoś z kupowaniem uchwytu, ale wreszcie jest.


Miałem mały problem z uciekającą wodą z rurek. Rozwiązanie problemu byłe wręcz banalne, ale niestety trochę kosztowne. Ale od początku. Pompka jest odpinana do transportu i dodatkowo wyprowadzony jest wąż do ciepłej wody gdyby padł bojler i awaryjnie trzeba było podłączyć minijunkersa. Robert założył na węże szybkozłączki samozamykające, patent jest całkiem fajny i działa, ale nie na wodzie pod ciśnieniem grawitacyjnym. Efekt był taki, że woda stopniowo uciekała w trakcie jazdy. Nic bym z tym nie robił gdyby nie fakt, że uciekała również z bojlera. Taka sytuacja oznacza, że na początek instalacja wciąga około 12L wody. Jak planuję trasę z noclegiem po drodze to do bagażnika wrzucam bańkę z 10L wody czyli za mało na napełnienie instalacji, a co mówić jakimś myciu i zmywaniu.
Wymyśliłem, że założę szybkozłączki z zaworem ręcznym. Pech chciał, że z pomocą przyszła jedynie Gardena przez co szybkozłączka zamiast kosztować 5 zł kosztowała 33 zł. Ale nic to. Zamontowane i sprawdzone, że działa. Co do ceny to powtarzam cobie czasem, że karawaning to styl życia i musi kosztować.


Zrobiłem jeszcze dwie szybkie poprawki
1. Założyłem moskitiery na okna i dorobiłem prowadnice rolet (niestety na szybko brązowych nie było).


2. Wymieniłem gniazda zapalniczki na gotowe ładowarki USB od chińczyka. Po testach powiem, że faktycznie dają około 2A (sprawdzone tempem ładowania telefonu, a nie amperomierzem) i mogę spokojnie polecić.


Przy remoncie ramy został usunięty dorabiany wieszak na koło zapasowe i przygotowane miejsce na "oryginalny". Z tego nowego zdecydowanie łatwiej jest wyjąć koło no i po przeróbkach ramy koło chowa się częściowo między poprzeczki. Zeszło się jakoś z kupowaniem uchwytu, ale wreszcie jest.


Miałem mały problem z uciekającą wodą z rurek. Rozwiązanie problemu byłe wręcz banalne, ale niestety trochę kosztowne. Ale od początku. Pompka jest odpinana do transportu i dodatkowo wyprowadzony jest wąż do ciepłej wody gdyby padł bojler i awaryjnie trzeba było podłączyć minijunkersa. Robert założył na węże szybkozłączki samozamykające, patent jest całkiem fajny i działa, ale nie na wodzie pod ciśnieniem grawitacyjnym. Efekt był taki, że woda stopniowo uciekała w trakcie jazdy. Nic bym z tym nie robił gdyby nie fakt, że uciekała również z bojlera. Taka sytuacja oznacza, że na początek instalacja wciąga około 12L wody. Jak planuję trasę z noclegiem po drodze to do bagażnika wrzucam bańkę z 10L wody czyli za mało na napełnienie instalacji, a co mówić jakimś myciu i zmywaniu.
Wymyśliłem, że założę szybkozłączki z zaworem ręcznym. Pech chciał, że z pomocą przyszła jedynie Gardena przez co szybkozłączka zamiast kosztować 5 zł kosztowała 33 zł. Ale nic to. Zamontowane i sprawdzone, że działa. Co do ceny to powtarzam cobie czasem, że karawaning to styl życia i musi kosztować.


Zrobiłem jeszcze dwie szybkie poprawki
1. Założyłem moskitiery na okna i dorobiłem prowadnice rolet (niestety na szybko brązowych nie było).


2. Wymieniłem gniazda zapalniczki na gotowe ładowarki USB od chińczyka. Po testach powiem, że faktycznie dają około 2A (sprawdzone tempem ładowania telefonu, a nie amperomierzem) i mogę spokojnie polecić.

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Jeszcze tylko oponę wymień na jakąś pewniejszą.
- kooba
- Administrator
- Posty: 5818
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Na zapas wystarczy. To koło to chyba bardziej za balast robi 

- kooba
- Administrator
- Posty: 5818
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Chodzą mi złe myśli po głowie... Staram się je odgonić, ale one cały czas wracają i mówią, że może większa przyczepa będzie fajniejsza.
Tylko czy na tę znajdzie się ktoś chętny? Nawet jak po kosztach to tanio nie będzie...
Tylko czy na tę znajdzie się ktoś chętny? Nawet jak po kosztach to tanio nie będzie...
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
kooba pisze:Chodzą mi złe myśli po głowie... Staram się je odgonić, ale one cały czas wracają i mówią, że może większa przyczepa będzie fajniejsza.
Tylko czy na tę znajdzie się ktoś chętny? Nawet jak po kosztach to tanio nie będzie...
Kuba, kurka wodna mam takie same myśli po ostatnim wyjeździe.
Spróbuje u siebie jeszcze solidne łóżko piętrowe zrobić, a jak to nie pomoże,......to wrócę do eNki
jak tylko z żonką będziemy podróżować

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości