Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Kemping SAWA.
Pobyt z klimatem jak na Helu, między jeziorem, a drogą. Deptak przez który trudno przejechać, tłoczno, PRL.
Właściciele z dużym doświadczeniem w prowadzeniu campu ale już czasy i wiek nie ten. Takie rozległe miasteczko obok innych takich samych stacjonarnych miasteczek. Ceny przystepne: za "małą" bez przedsionka, z prądem 56pln. Towarzystwo z okolic do 100km, jeszcze tylu rowerów wodnych na raz nie widziałem...
Jedyne co przyciąga to krystaliczne jezioro Dominickie, więc może po sezonie...

Dominice i Boszkowo to jest w województwie Wielkopolskim więc zły poddział.

Co do Boszkowa, jeżdżę tam od prawie 30 lat, bo mamy tam działkę i tak jak ta miejscowość ulega degradacji przez samych chociażby urzędasów to aż żal patrzeć. Budowy na dawniejszej plaży głównej apartamentowców ogrodzonych do samego jeziora to jest jakaś paranoja... Sąsiedni Wieleń, Sława niestety zaczyna przewyższać Boszkowo pod praktycznie każdym względem, co kiedyś było na odwrót. Jako stałemu bywalcowi żal to pisać, ale to co obserwuje na przestrzeni ostatnich 30 lat to postęp w stronę zagłady tej miejscowości... Kiedyś było powiedzenie, że Boszkowo to perła rejonu... Niestety od kilkunastu lat już tak nie jest, a coraz więcej terenów ogrodzonych do samej wody będzie skutkowało tym, iż dostęp do jeziora będą mieli wybrani... Niestety jeżeli chodzi o czystość wody to jest czysta ale i tak to nie jest to co kiedyś. Raki w wodzie to była norma, teraz jakiegoś trafić to jest sukces.