Niewiadówką tam warto jechać

malinoispl
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11

Niewiadówką tam warto jechać

Postautor: malinoispl » poniedziałek, 24 cze 2013, 23:10

Gdzie warto jechać swoją niewiadówą??

Mogę podać wiele takich miejsc, ale mogę też podać kilka takich gdzie bez niewiadówki może być kłopot a z nią smerfastycznie:

Zacznijmy od Imprez które mogę polecić na wypad z niewiadówą:

- Festiwal Jazzowy w Czchowie "Baszta" - tam zasadniczo infrastruktura nie istnieje, a imprezy w ciągu kilku dni odbywają się w pewnych odległościach... czy można sobie wyobrazić lepsze warunki na wykorzystanie niewiadówy ??
Polecam nie parkować na parkingu a wyjechać na boisko niedaleko starego miasta 100 m od imprezy - cicho, spokojnie i w plenerze.

Awatar użytkownika
Prezes
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 433
Rejestracja: wtorek, 8 maja 2012, 12:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Niewiadówką tam warto jechać

Postautor: Prezes » wtorek, 25 cze 2013, 16:02

malinoispl pisze:Gdzie warto jechać swoją niewiadówą??

Mogę podać wiele takich miejsc, ale mogę też podać kilka takich gdzie bez niewiadówki może być kłopot a z nią smerfastycznie:

Zacznijmy od Imprez które mogę polecić na wypad z niewiadówą:

- Festiwal Jazzowy w Czchowie "Baszta" - tam zasadniczo infrastruktura nie istnieje, a imprezy w ciągu kilku dni odbywają się w pewnych odległościach... czy można sobie wyobrazić lepsze warunki na wykorzystanie niewiadówy ??
Polecam nie parkować na parkingu a wyjechać na boisko niedaleko starego miasta 100 m od imprezy - cicho, spokojnie i w plenerze.


i co dalej??? bo podałeś jedno miejsce... :(
Pozdrawiam
Enka 90
N 250 89
Baleron 2.0E 89
VW Golf Cabrio Mk1 1.8 92

malinoispl
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11

Re: Niewiadówką tam warto jechać

Postautor: malinoispl » piątek, 28 cze 2013, 14:42

Festiwal w Bolkowie. Tam niewiadówa również się sprawdzi, choć zasadniczo sanitariaty na Campie i dostęp do wody jest na tyle dobry, że nie ma sensu uzbrajać łazienki. Na miejscu kemping z basenem, no i oczywiście największy festiwal gotycki w Europie. Całkiem miły.

Jedyny problem to dojazd do samego Bolkowa. droga główna jednopasmowa z podjazdami czyli siłą rzeczy "mknąc" 60tką będziemy tzw. drogowymi wkurzaczami.

malinoispl
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11

Re: Niewiadówką tam warto jechać

Postautor: malinoispl » piątek, 28 cze 2013, 14:58

Kolejne miejsce:
I punkt obowiązkowy każdych wakacji: Kostrzyn (Woodstock)

Tam faktycznie warto jechać Niewiadówą. Najlepiej E i uzbrojoną w sanitariat. No bo komu chce się np. w nocy biegać kilometr po polu namiotowym między namiotami aby dotrzeć do Toi Toi`a i to czasami niezbyt sterylnego? :))

Jedyna porada Nie wjeżdżać na snobistyczne pole dla przyczep - nie dość, że płatne, to jeszcze bez grama cienia i odseparowane od samej imprezy. Bez klimatu, przypomina zlot Camperów, a nie festiwal. Lepiej pojechać gdzieś i zakotwiczyć na polu festiwalowym. Drobna uwaga. Pole jest pomuldzone (chyba kiedyś był tam poligon czy inne pole orne) zatem wjeżdżając w bardziej atrakcyjne miejscówki na wzgórzu przygotujcie się na drobne wyzwanie dla silnika i sprzęgła. Acha obowiązkowa saperka - dobrze jest przyczepę wkopać tzn koła w dołki, aby przypadkiem gdzieś nie odjechała po zboczu. :P

Druga uwaga. Nie próbujcie wjeżdżać na pole od strony Gorzowa jest tam przejazd przez czynną linię kolejową na tyle strome i szutrowe, że wyjazd na niestrzeżonym przejeździe może być nie tylko niemożliwy, ale także niebezpieczny. (a tym bardziej jechać słynną trasą 129 (która jest zaznaczona jako wojewódzka, a jest drogą leśno-polną dla traktorów bitą na szerokość jednego wąskiego samochodu) w Zeszłym roku chciałem pojechać na skróty i mijałem się z jednym Tirem- efekt moje auto musiało zamienić się w ciągnik rolniczy i jechać miedzą obok pola po ostrężynach. :) zatem z przyczepą nawet Niewiadem jazda tam jest raczej niewskazana.

Tak na dobrą sprawę na Woodstock wystarczy sam namiot ze względu na bardzo dobre zabezpieczenie sanitarno-organizacyjne, ale przyczepa zaczyna spełniać swoją funkcję doskonale gdy np. na to półmilionowe namiotowe miasteczko zaczną padać pierwsze krople deszczu.
Ostatnio zmieniony piątek, 28 cze 2013, 23:27 przez malinoispl, łącznie zmieniany 1 raz.

malinoispl
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11

Re: Niewiadówką tam warto jechać

Postautor: malinoispl » piątek, 28 cze 2013, 15:08

Bielawa. Regałowisko.

Tam przyczepa jest BARDZO wskazana, z takiego powodu, ze namioty często są okradane przez lokalesów, a z drugiej strony, jest taki nakaz, że samochód trzeba pozostawić na parkingu, a pole namiotowe jest za płotem. Jeśli kltoś nie lubi zostawiać swojego samochodu samopas proponuję przyczepkę. Jest gdzie zaparkować - trawiasty parking - trawnik przed ośrodkiem Sudety nieźle się nadaje. Bo namioty postawione na dziko zaraz odwiedza straż miejska. A przyczepa - to pojazd wszak i stoi na parkingu. :)
To impreza na której sam podjąłem decyzję o pozyskaniu niewiadówy. Tam sprawdzi się idealnie.

Uwaga jezdna, jeśli się wybieracie tam to trudno przy okazji nie skoczyć w góry Sowie - lepiej przyczepę pozostawić na dole, bo można wykończyć silnik w aucie, a jeśli już musicie ją ciągnąc to raczej 126e Bo powiem szczerze, w zeszłym roku na własne oczy widziałem jak facet passatem nie tylko nie mógł się zmieścić w zakręcie z większą, ale auto nie chciało ruszyć z miejsca nawet na 1`ce

malinoispl
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11

Re: Niewiadówką tam warto jechać

Postautor: malinoispl » niedziela, 27 paź 2013, 11:07

Miejsce gdzie przyczepą chcemy odpocząć w ciszy, a nie być w centrum wydarzeń, bo widzę, że sporo napisałem o intensywnym wypoczynku.

Wiżajny i miejscowości położone nad samym jeziorem o tej samej nazwie. Jest kilka pól namiotowych i kempingów. Prądu, nawet jeśli nie ma, to zawsze kablem od kosiarki ktoś gdzieś coś podłączy.

Za to okolica przepiękna, doskonała widokowo i cicha i spokojna. Podobno w Burniszkach powstał jakiś nowy Kemping, nie wiem nie byłem tam, ale wiem, że w Wiżajnach są co najmniej 2 z reguły nie obsadzone. Z prywatnym wejściem do jeziora, Zresztą na tzw. oficjalnej plaży - w środku sezonu, też ze sporym prawdopodobieństwem będziecie jedynymi gośćmi... ewenement. :)

Awatar użytkownika
wedrowniczek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 110
Rejestracja: poniedziałek, 17 mar 2008, 10:31
Lokalizacja: Wierzchucino

Re: Niewiadówką tam warto jechać

Postautor: wedrowniczek » poniedziałek, 11 lis 2013, 08:43

Widzę, że generalnie takie trasy/wyjazdy koncertowe Kolega poleca.. ;) A co z tymi, którzy preferują inne gatunki muzyczne, albo po prostu wolą pocykac troche widoczki..? ;-P
______________________
pzdr, G.
# N126e + Duster#

malinoispl
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11

Re: Niewiadówką tam warto jechać

Postautor: malinoispl » środa, 13 lis 2013, 00:58

wedrowniczek pisze:Widzę, że generalnie takie trasy/wyjazdy koncertowe Kolega poleca.. ;) A co z tymi, którzy preferują inne gatunki muzyczne, albo po prostu wolą pocykac troche widoczki..? ;-P


No było już o jazzowych i rockowych i reggaełowych no to jeszcze elektronika i muzyka poważna pozostała:
Na początek elektronika. Imprezy na których byłem, a które warto polecić są 2:
- Electrocity (Lubiąż) Zasadniczo warto odwiedzić z 2 powodów, po pierwsze dlatego, że występuje tam z reguły spora ilość gwiazd muzyczki klubowej. Z drugiej, że całość imprezy odbywa się w Klasztornych murach klasztoru Cystersów. Co w Polsce nadal jest ewenementem. ;-) Jeśli dodamy do tego, że klasztor jest jednym z największych tego typu obiektów na świecie, warto tam zajrzeć także po to, aby zwiedzić go w stroboskopowych światłach. :-)
Przyznać muszę, że DJ wywijający w Katedrze miał pełne pole do popisu - wykorzystując doskonałą akustykę. Przyczepką można tam zaparkować albo na parkingu, albo gdzieś u kogoś na ogródku. Oczywiście polecić warto przyczepę samowystarczalną. WC, Woda, itp. itd. (nie uzależnioną od prądu). I prawdę mówiąc nie wiem czy nie lepiej zaparkować ją na prywatnym ogródku, ponieważ przy takiej ilości amatorów dyskotekowych brzmień będących pod wpływem, zawsze może któryś wymyślić coś mądrego, gdy nie będzie nas przy przyczepie.

- Audioriver. W tym miejscu polecić można partyzantkę (czyli prawie jak 90% ludzi) zaparkowanie nad brzegiem Wisły, niekoniecznie na samym ogrodzonym polu. Wtedy rzecz jasna woda/wc itp. we własnym zakresie. Duża atrakcja - zaraz obok terenu festiwalu jest zalew Sobótka - jeśli upały dokuczają. Oraz fakt, że znajdujemy się przy samym centrum dawnej stolicy Polski, wiec gdy tylko pokonamy (to dość trudne zwłaszcza w upał) podejście nad Tumem, możemy spokojnie kilka dni poświęcić na zwiedzanie, prócz wieczornych harców. ;-)

Jeśli codzi o spokojne miejsce mogę Polecić kilka:
- jezioro w Krzyżu
- Zalew w Ośnie Lubuskim (stare miasto dużo do zwiedzania)
- Jeziora właściwie wszystkie a kempingów tam bez liku - nad Raduńskim Kołem


-


Wróć do „Inne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości