Pozytywy:Polecam, z zastrzeżeniem tylko - kemping dla rodzin raczej z dziećmi samodzielnie wędrującymi i osób nie mających trudności w poruszaniu się oraz nie bojących się złapać trochę zadyszki przy wchodzeniu pod górę.
Właściciele przemili i bardzo sympatyczni, stali bywalcy kempingu bo i tacy tam są (ich przyczepy są obudowane lub wrosły w ziemię) również.
Ogólnie miejsce ciekawe, z urokiem i klimatem spokoju, z dala od cywilizacji (około 15km od Mrągowa).
Możliwość płacenia za dzień, tydzień, miesiąc, rok.... jeśli nadpłacone, to zwrócone przy wyjeździe.
Nie ma strachu, że przepadnie i nie trzeba prognozować czasu swojego pobytu na 2 tygodnie wcześniej.
Na terenie:- z przystępnymi cenami: restauracja i sklep;
- 2 (jeden większy drugi malutki) place zabaw dla dzieci + trampolina do skakania obok restauracji;
- dla aktywnych kursy nurkowe (dla gości kempingu rabat)
- możliwość wypożyczenia łódki;
- darmowe Wi-fi na terenie restauracji;
- pomost z brodzikiem dla dzieci:
To po co się jedzie nad wodę:- j.w oraz możliwość przejścia wzdłuż jeziora, około 100-150m do drugiej plaży (w zasadzie tak jak by i należącej do KS, bo "obcych" gości tam nie było). Trawiasta z łagodnym zejściem do wody, za kolejne 150-200m bardzo ładna "Dębowa Przystań", naprawdę piękne miejsce (monitorowane kamerami) pomost, malutka plaża i pusto, pusto, pusto (brak ludzi)...
Prysznice niepłatne, dość czysto.
Takie luksusy jak papijer toiletni w większości byli obecni.
Mankamenty:- górki, górki, górki, nawet przyczepa jedną stroną leżała na ziemi,a drugą "dyndała" w powietrzu;
- w damskim (wiem od Żony, ja nie chodziłem

) parę dni było brak ciepłej wody (awaria bojlera), babeczki zasuwały do męskiego
- trochę bym poprawił zrzut "szarej wody" obecna klapa ciężka, pordzewiała i ogólnie ciut inaczej bym to hydraulicznie rozwiązał, bo widoki pod klapą, tyż niekiepskie...
Z obserwacji:- na sam dół (ostatnie zdjęcie w wiadomościach poniżej) przyczepy zjeżdżają i wyjeżdżają za samochodami terenowymi właścicieli (chyba, że ktoś lubi dość mocne ekstrema, ale to też musi ustalić to z właścicielami);
- na samym dole mieszkają raczej troszkę głośniejsi goście (baza nurkowa), którzy lubią ogniska i sobie pośpiewać, dla tego z dziećmi, albo szukając ciszy, raczej nad wodę z zamieszkaniem bym się nie pchał;
- na terenie górnej części kempingu od lipca do końca sierpnia (wiem to od właścicieli i rzeczywiście było to egzekwowane) cisza nocna obowiązuje od godziny 22.
Dojazd:z Olsztyna - (kier. Mrągowo) - w Sorkwitach skręt w prawo na Rozogi, w Maradkach k/ krzyża w lewo.
z Warszawy - kier. Szczytno przez Rybno. W Rybnie skręt w prawo (koło kościoła). Około 4 km za Rybnem skręt w lewo przy drogowskazie Maradki.Stoi tam również nasza reklama. Na skrzyżowaniu w lesie w lewo wg. reklamy.
Współrzędne GPS:
N 53047' 18"/ E 21010' 18"
Kontakt
Królewska SosnaBorowski Las, 11-731 Sorkwity
tel. 089 742 73 67
kom. 692 799 223
email:krolewskasosna@o2.pl
http://www.krolewskasosna.plWiększe atrakcje (zauważone przeze mnie) w okolicy:- Mrągowo (choć np. Mrągovill JA NIE POLECAM, moim zdaniem te ponad 30 zł mogłem wydać inaczej i nie mam tu akurat na myśli piwa- bo ja prawie wogole nie tronkowy jezdem) choć to na pewno rzecz gustu;
- Około 35km Ruciane Nida;
- Mikołajki;
- itd.... polecam przewodniki po Polsce
A teraz zdjęcia, podzielę na kilka wiadomości, żeby weszły


