Otmuchów - Camping 42

Awatar użytkownika
Adam_Paw
Posty: 21
Rejestracja: piątek, 7 wrz 2012, 14:50
Lokalizacja: Katowice - Tysiąclecie
Kontaktowanie:

Otmuchów - Camping 42

Postautor: Adam_Paw » sobota, 8 wrz 2012, 12:28

Jedenaście lat temu, na pierwszy wyjazd namiotowy, zabrałem rodzinkę do Otmuchowa.
Co jakiś czas wracam do tego miejsca. Ostatnio byłem tam dwa lata temu.
Aktualna strona kempingu: http://www.camping-otmuchow.pl/.
Za pierwszym razem był to obiekt żywcem wyjęty z poprzedniej epoki. Standard i czystość węzłów sanitarnych jak wyjęte z "Misia" Barei.
Na plus była miła obsługa i czysta restauracja, w której można było zjeść smacznie i niedrogo.
Na terenie obiektu była też i jest nadal mała kawiarenka.
Mały placyk zabaw był dla mnie ważnym dodatkiem, bo byłem z małym dzieckiem.
Teren czysty i w nocy, oświetlony. Przepiękny widok na góry, po drugiej stronie jeziora.
Oprócz włóczenia się po świecie interesuję się też kolejnictwem, byłem więc szczęśliwy, bo za płotem jest linia kolejowa.
Przy każdej następnej wizycie na tym kempingu byłem zaskakiwany jakąś zmianą na lepsze.
Poprawiły się węzły sanitarne, choć dwa lata temu nie były jeszcze idealnie czyste.
W międzyczasie rodzina powiększyła się i dzieci trochę podrosły, także teraz doceniamy placyk do gry w siatkówkę lub badmintona.
Mimo wizyt na zagranicznych, czy polskich dużo lepszych kempingach, chętnie na weekendy wracam do Otmuchowa. Tu jest jakoś inaczej - spokojniej.
Widzę, że mają nową stronę internetową, może na polu też coś nowego.
Muszę tam znowu pojechać.
n126e + Skoda Roomster

Awatar użytkownika
panudaja
Posty: 36
Rejestracja: poniedziałek, 9 cze 2008, 20:45
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Re: Otmuchów - Camping 42

Postautor: panudaja » środa, 12 wrz 2012, 19:50

Witam!
W lipcu jadąc do Kudowy zajechałem na wspomniany Camping z zamiarem spędzenia tam 2 dni .Od Otmuchowa droga wiedzie wzdłuż torów aż w dość znacznej odległości od miasta wjechałem na kemping . Położenie ok.,rozciągniety wzdłuż zalewu ale bliskość torów kolejowych nie wzbudziła mojego zachwytu.Na skraju ośrodka pozostawiłem swój zaprzęg i piechotką udałem się wzdłuż zalewu.
Ponuro prezentował się stromy brzeg przy którym znajdowały się zrójnowane pomosty i na wpół zatopione kajaki. Nowoczesnego sprzętu pływającego nie zauwżyłem.Turystów mało,ruch niewielki całość nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Obiekt wyglądał nna zaniedbany,jak by brakowało gospodarza.Zrezygnowałem z pobytu i ruszyłem dalej w trasę nie bacząc na póżna porę.Zawlokłem swą Niewiadówkę do Kudowy na kemping OSiR gdzie spędziłem 17 dni bardzo zadowolony. :)
Ford Mondeo 1.8 DOHC + N126D


Wróć do „Opolskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość