Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witamy

Chcielibyśmy polecić kemping w województwie dolnośląskim na który wybraliśmy się w zeszłym roku.
Wspaniałe miejsce, przepiękne widoki, niesamowita atmosfera spowodowały, że pomimo już minionego czasu od Naszego pobytu cały czas wspominamy tam spędzony czas.
Napiszę w skrócie: sanitariaty ok i regularnie sprzątane, na miejscu możliwość zamówienia jedzonka, ponieważ na terenie znajduje się bar, kuchnia a raczej aneks kuchenny (nazwałem tak ponieważ zrobiona jest w wiacie z zadaszeniem) czysty i regularnie sprzątany, choć napisze Wam szczerze, że przy dużej ilości gości jedno stanowisko do zmywania okazało się w godzinach szczytu niewystarczające, bez problemów z prądem, no i co najważniejsze bardzo miła atmosfera i SUPER cena
Dla Naszego składu 2+2 wyniosło niecałe 40 zł za dobę.

No dobrze czas napisać co to za miejsce. Otóż miejsce o którym pisze to Camper Park w Radkowie.
Poniżej podaje link:
http://camperparkradkow.pl/Kontakt-74.html

Podsumowując. Wszystko było ok. Żal było wyjeżdżać. Widoki na długo pozostaną w pamięci!!!

A Niemcy byli? (taki żart dla wtajemniczonych).
Byliśmy w Radkowie w ubiegłym roku, ale na innym polu. Żeby zobaczyć wszystko w bliższej lub dalszej okolicy, to nawet miesiąc jest za mało. Na pewno tam wrócimy, za jakiś czas, bo Góry Stołowe nas urzekły.

oko pisze:A Niemcy byli? (taki żart dla wtajemniczonych).
Byliśmy w Radkowie w ubiegłym roku, ale na innym polu. Żeby zobaczyć wszystko w bliższej lub dalszej okolicy, to nawet miesiąc jest za mało. Na pewno tam wrócimy, za jakiś czas, bo Góry Stołowe nas urzekły.

My również miło wspominamy

Jeśli chodzi o góry stołowe to odwiedzam je notoryczne od kilkunastu lat w tym od 10 z przyczepą. Jeżdżę na pole o którym wspominał Oko. Niestety na przestrzeni tych lat miejsce się mocno ucywilizowało,...ale jeszcze trochę wytrzymam... bo bardzo się przywiązałem do tych rejonów. Jednym z powodów zakupu przyczepy w moim przypadku był właśnie Radków i góry stołowe, ceny domków nad zalewem już wtedy były mało atrakcyjne przy częstym korzystaniu, dlatego padło na przyczepę...

TadekP pisze: Jeżdżę na pole o którym wspominał Oko

Nie wspominałem na którym polu byliśmy. Napisałem tylko:

oko pisze:na innym polu

Masz rację, lecz gdzieś widziałem Twoje zdjęcie z tego innego, i tak mi się skojarzyło...

Kamper Park się rozwija. Ostatnio byliśmy może ze 3 lata temu, nie pamiętam. Teraz z kilku parcel zrobiło się kilkadziesiąt. Jest dodatkowy nowy kontener z prysznicami i toaletami. I kolejny z którego chyba coś podobnego powstaje. Tak czy tak nie ma już problemu z małą ilością sanitariatów. Dodatkowo na skrajach kempingu, czyli tam gdzie są strefy bez parceli, bardziej skierowane pod namioty, są toitoie dodatkowo. Nie wygląda to może urokliwie, ale widać że organizatorom zależy aby uzupełnić choć tymczasowo braki jakie mieli przez ostatnie lata.
Pstrąg z restauracji dalej pyszny.
Reszta bez zmian, pięknie i spokojnie.