tomcat pisze:Ja właśnie przed chwilą skończyłem montować kotki w zapiekance.Nie były początkowo planowane więc podczas remontu też nie wlaminowalem listwy.
Jednak żona zażyczyła sobie taki gadżet no i cóż było robić
Poszedłem na łatwiznę i szersza strone listwy mocującej oparłem od wewnatrz na framudze.Po przymiarce nawiercilem otwory w górnej części framugi na wylot oraz w listwie mocującej kotki.Calosc skręciłem śrubami nierdzewnymi; potem maskownica i gotowe
No i pięknie
