Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Panowie i Panie, bo widzę ze są tu również użytkownicy płci pięknej, nie wiem czy dobry dział, jeśli nie, to przepraszam i proszę Admina o przeniesienie. A teraz do rzeczy, myśle doposażyć moja N126E w monitor 19” mocowany do szafy z prawej strony na składanym uchwycie do TV, tylko nie wiem jak by wzmocnić ta ścianę szafy tak, by nie pękła i była stabilna, może już ktoś coś takiego robił ? Albo ma pomysł? Wszystkich takich proszę o porady, podpowiedzi czy wskazówki [emoji4]

Czasami gdy pogoda nie dopisuje albo wieczory są chłodniejsze, można by podłączyć laptopa do tego monitora i odpalić jakiś film [emoji4]

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kombinuj bo ja też za niedługo bede przed takim faktem. Może kawałek sklejki położyć od srodka szafy? Ja mam taki uchwyt z którego za każdym razem ściągam telewizor na czas jazdy.

Fiacior75 pisze:Kombinuj bo ja też za niedługo bede przed takim faktem. Może kawałek sklejki położyć od srodka szafy? Ja mam taki uchwyt z którego za każdym razem ściągam telewizor na czas jazdy.

Ja myśle dac jakiś kawałek grubszego drewna co by to stabilne było, nawet w czasie jazdy, ale możliwe ze Twoje rozwiązanie lepsze, szkoda zeby się stłukł w czasie jazdy ekran.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

gabrys158 pisze:

Fiacior75 pisze:Kombinuj bo ja też za niedługo bede przed takim faktem. Może kawałek sklejki położyć od srodka szafy? Ja mam taki uchwyt z którego za każdym razem ściągam telewizor na czas jazdy.

Ja myśle dac jakiś kawałek grubszego drewna co by to stabilne było, nawet w czasie jazdy, ale możliwe ze Twoje rozwiązanie lepsze, szkoda zeby się stłukł w czasie jazdy ekran.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na czas jazdy najepiej go demontuj i nic sie nie stanie.

Fiacior75 pisze:Na czas jazdy najlepiej go demontuj i nic się nie stanie.

Myślę że najlepszym rozwiązaniem byłoby wlaminować w ścianę koło szafy porządne listewki i do nich przykręcić uchwyt.
Wzmacnianie samej ścianki szafy może nic nie dać bo to po prostu delikatne jest.Jak zacznie rzucać cepką na dziurach to konstrukcja szafy może ucierpieć jak będzie na niej wisieć parę kilo.
Można jeszcze ewentualnie wzmocnić-zrobić szkielet samej szafy.Tak myślę.

Ja mam tv zamontowany na stałe, nic nie składam do jazdy i jeszcze żadne dziury na drodze mu nie zaszkodziły. Ale to nie 19", tylko 10" z wagą ok. 0,5 kg:)
Czy w ciasnej przyczepce gdzie odległość oczu od tv to ok 1,5m nie będzie efektu męczącego wodzenia wzrokiem na przewymiarowanym ekranie?
Może problem jest w rozmiarze a co za tym idzie w wadze?...

Hej,

Ja mam co prawda malutki telewizorek 9 cali ważący między 0,5 a 1kg, ale montowałem go nie do szafy a do półki między szafą a wiszącą szafką. Jest ona bardzo solidna i sztywna. Telewizor zamontowałem na stałe, w pozycji do obejrzenia filmu wieczorem przed zaśnięciem leżąc w łóżku, więc nie było sensu kombinować z regulowanym mocowaniem. Odpowiedni kąt uzyskałem wymyślając mocowanie z 3 kątowników - dwa tworzą teownik przykręcony śrubami do pionowej ścianki półki, a między ścianami "słupka" litery T teownika zamontowany trzeci kątownik na 3 śruby na stałe. Odpowiedni kąt uzyskany poprzez wywiercenie otworu na śrubę w odpowiednim miejscu.

Montaż do ścianki telewizora - śruba przewidziana fabrycznie przez producenta TV plus klejenie mamutem. Telewizor to Mistral 9010.

Została mi jeszcze kwestia anteny, ale póki co nie zdecydowałem co z tym zrobić / jaką antenę wybrać.

Dla świętego spokoju zdejmuję swoją 19". Stachu co do anteny to przy solarze mam zamontowaną na stałe koronę. Powiem tak drugi raz bym jej nie kupił. Są miejsca że nie znalazłem żadnego programu lub znalazłem tylko kilka programów.

popiolekpolska pisze:... co do anteny to przy solarze mam zamontowaną na stałe koronę. Powiem tak drugi raz bym jej nie kupił. Są miejsca że nie znalazłem żadnego programu lub znalazłem tylko kilka programów.

Właśnie, a jakie antenki polecacie, jakie dekodery, bo mam TV 10" ale niestety bez DVBT , dodam że najlepiej gdyby to chodziło z 12V ?

ruciak76 pisze:

https://techsat24.pl/wiwa-hd-80-mini-12v (fajny, bo mały).
Ewentualnie do nieużywanego zwykłego na 230v dorobić zasilacz z 12v z wtyku zapalniczki i przetwornicy step down do wymaganego napięcia (z tego co kojarzę, to chyba 5v).

Podpinam się do tematu...
Też myślę o zainstalowaniu TV w przyczepie.
O ile zakup odbiornika nie stanowi większego problemu to wybór odpowiedniej anteny nie jest prosty.
Jakie macie z tym doświadczenia i co polecacie?

Jeśli o antenę chodzi to sam posłucham chętnie porad. W moim przypadku antena ma być dodatkiem - bardziej mi zależy na odtwarzaniu filmów niż TV, ale skoro już jest odbiornik...

Moje założenia to:
- dookólna (z pełną świadomością tego, że będzie gorzej zbierać - tak jak mówię TV to dodatek, i wolę żeby łapało sygnał na co drugim wyjeździe zamiast na każdym, ale żeby było bezobsługowo/bez wystawiania masztu kombinowania itd.)
- ma jakoś się zmieścić na dachu, praktycznie rzecz biorąc to jest miejsce z boku dachu podnoszonego, z tyłu jest solar. Sprawa jest problematyczna, ponieważ miejsca tam jest mało więc anteny typu "ufo na kiju" raczej się nie zmieszczą
- ma być fizycznie wytrzymała na warunki atmosferyczne, podróże po wertepach, mycie myjką itd. Czyli raczej pancerna a nie łamiący się plastik
- najlepiej zasilana z gniazda TV, a nie z osobnego zasilacza

Jakieś pomysły? Powiedzcie mi, czy laminat będzie zagłuszał sygnał radiowy? Myślałem o płaskim ufo zamontowanym... na szafie pod sufitem, czyli powiedzmy jakoś 30cm niżej niż gdyby miała stać na dachu. Najlepiej jakby się wypowiedział ktoś kto się zna a nie komu się coś wydaje

stachu_gda pisze: Najlepiej jakby się wypowiedział ktoś kto się zna a nie komu się coś wydaje

Wydaję mi się
A poważnie, może przemyśl temat zakupu nowej takiej jak Ci pasuje. Jak będzie. Na znanym portalu aukcyjnym.W opcji przesyłki poszukaj takiej z darmowym zwrotem. Towar przetestuj, jak się nie sprawdzi to zwrot. Kumpel ostatnio praktykuje takie rozwiązania. Fakt, trochę zachodu jest, ale poco przepłacać....

dzin1975 pisze:

stachu_gda pisze: Najlepiej jakby się wypowiedział ktoś kto się zna a nie komu się coś wydaje

Wydaję mi się
A poważnie, może przemyśl temat zakupu nowej takiej jak Ci pasuje. Jak będzie. Na znanym portalu aukcyjnym.W opcji przesyłki poszukaj takiej z darmowym zwrotem. Towar przetestuj, jak się nie sprawdzi to zwrot. Kumpel ostatnio praktykuje takie rozwiązania. Fakt, trochę zachodu jest, ale poco przepłacać....

Proponuję do tego wybrać opcję paczkomatu i poprzez konto drukujesz tylko kod dzięki któremu wrzucasz paczkę bezpośrednio do nadawcy, a na paczce widnieje tylko kod

Od lat jestem fanem Paczkomatów, ale zaczynam weryfikować swoją opinię, po tym jak już drugi raz zgubiono paczkę.
Pierwszy raz, właśnie jak zwróciłam towar do sprzedawcy poprzez Paczkomat.
Na odszkodowanie od InPostu za zagubioną przesyłkę czekałam (wcale nie biernie) ponad 8 miesięcy

Drugi przypadek, paczka utknęła w paczkomatowej skrytce, która się po prostu nie otworzyła. Na moje liczne interwencje telefoniczne i mailowe, dowiedziałam się, kolejno, że :
1. paczka jest w skrytce, która się nie otwiera
2. paczka nadal jest w skrytce, która się nie otwiera
3. jest wezwany serwis do Paczkomatu
4. nie wiadomo kiedy przyjedzie sewis
5. serwis będzie jechał z Krakowa , bo ten akurat Paczkomat obsługuje serwis krakowski, ale nikt nie wie kiedy przyjadą, nikt też nie wie jaka to dokładnie firma, że o telefonie do nich nie wspomnę
6. nie wiadomo gdzie jest moja paczka
7. trwa ustalanie gdzie jest moja paczka
8. Przestali mi odpisywać.
Nadmienię, że od próby odbioru paczki minęło z hakiem dwa miesiące.

Tylko dzięki uprzejmości sprzedawcy otrzymałam kolejny egzemplarz towaru za pośrednictwem kuriera.
Sprawa reklamacji jest po stronie nadawcy, więc mogę mu tylko życzyć szczęścia.
Sorki za off