N126e budowa szafki pod kuchenkę i zlew + lodówka w środek - krok po kroku
: sobota, 6 maja 2017, 14:48
Witam wszystkich, wczoraj zakończyłem rozbiórkę starej szafki pod kuchnię, i powoli muszę zacząć się przymierzać do budowy nowej.
Mam lodówkę polara TA-61, do tego kupiłem taką kuchenkę:
http://www.electro.pl/plyty-do-zabudowy ... lsrc=aw.ds
Wymiary 29x51
Oraz zlew:
http://allegro.pl/zlew-3838-syfon-zlewo ... 78182.html
Wymiary 39x39
Nasza fabryczna szafka ma wymiary blatu 90x45, więc taki zestaw wejdzie na styk, zakładając że dorzucę naddatek blatu na długości do ok 92-93cm.
Jak zacząć budowę takiej szafki?
Ma ktoś fotorelację, jakieś ciekawe rozwiązania?
Ja myślę, żeby zamówić blat pod wymiar 93x47 z oklejonymi obrzeżami, na to wrzucić szablony do wycięcia zlewu i kuchenki, to załatwi nam kwestię góry.
Lodówkę myślałem żeby "obudować", czyli postawić na miejscu, i szafkę zrobić na stojącej już lodówce, co by jej nie wpychać na siłę w gotową szafkę, tak jak robiłem to poprzednio montując ją do ori szafeczki.
Następnie zrobić stelaż z kantówek na którym postawię blat (4 na rogach, i 2 po środku), te następnie skręcę w poziomie przy podłodze i przy blacie.
Kantówki poziome przy ziemi przykręcę do podłogi, a te przy blacie skręcę od spodu do blatu, co by nie wiercić nic od góry.
Po wyczarowaniu szkieletu wezmę się za obudowanie tego, czyli drzwiczki pod zlew, zawiasy, ścianki przód, lewy bok - chyba nie będę robił prawego boku, ani ścianki pomiędzy lodówką a zlewem.
Tutaj pytanie tylko czym to obijać, jakaś sklejka? Na pewno cos lekkiego i cienkiego.
Na końcu jakiś lakier w wysoki połysk i powinno być dobrze.
Na koniec kwestia zawiasów drzwiczek i zameczka, co by się nie otwierały samoczynnie. Jakie zawiasy i gdzie takie zameczki kupić?
Każde sugestię mile widziane!
Mam lodówkę polara TA-61, do tego kupiłem taką kuchenkę:
http://www.electro.pl/plyty-do-zabudowy ... lsrc=aw.ds
Wymiary 29x51
Oraz zlew:
http://allegro.pl/zlew-3838-syfon-zlewo ... 78182.html
Wymiary 39x39
Nasza fabryczna szafka ma wymiary blatu 90x45, więc taki zestaw wejdzie na styk, zakładając że dorzucę naddatek blatu na długości do ok 92-93cm.
Jak zacząć budowę takiej szafki?
Ma ktoś fotorelację, jakieś ciekawe rozwiązania?
Ja myślę, żeby zamówić blat pod wymiar 93x47 z oklejonymi obrzeżami, na to wrzucić szablony do wycięcia zlewu i kuchenki, to załatwi nam kwestię góry.
Lodówkę myślałem żeby "obudować", czyli postawić na miejscu, i szafkę zrobić na stojącej już lodówce, co by jej nie wpychać na siłę w gotową szafkę, tak jak robiłem to poprzednio montując ją do ori szafeczki.
Następnie zrobić stelaż z kantówek na którym postawię blat (4 na rogach, i 2 po środku), te następnie skręcę w poziomie przy podłodze i przy blacie.
Kantówki poziome przy ziemi przykręcę do podłogi, a te przy blacie skręcę od spodu do blatu, co by nie wiercić nic od góry.
Po wyczarowaniu szkieletu wezmę się za obudowanie tego, czyli drzwiczki pod zlew, zawiasy, ścianki przód, lewy bok - chyba nie będę robił prawego boku, ani ścianki pomiędzy lodówką a zlewem.
Tutaj pytanie tylko czym to obijać, jakaś sklejka? Na pewno cos lekkiego i cienkiego.
Na końcu jakiś lakier w wysoki połysk i powinno być dobrze.
Na koniec kwestia zawiasów drzwiczek i zameczka, co by się nie otwierały samoczynnie. Jakie zawiasy i gdzie takie zameczki kupić?
Każde sugestię mile widziane!
szafeczka stoi, ale koncepcja się zmieniła o 180 stopni. Po pierwsze, z racji ze zdecydowałem się na łóżko piętrowe, mogłem zrobić dłuższą szafkę kuchenna, wiec z gratami na blacie nie było problemu. Po drugie, szafka zamiast stać na kantowkach stoi na sklejce 10mm. Miałem ładna sklejke, wiec wykończenie ograniczy się do przeszlifowania i lakier na połysk. Tutaj musze przyznać Naalowi racje, do tego to tylko kątownik i miarka, inaczej nie dało się tego zrobić. Co do mebli które robi GrzegorzBruta, to nie moja liga. On ma zakład stolarski, sprzęt i doświadczenie. A ja tylko trochę zdolności manualnych, mały garaż, wkrętarke, wyrzynarke. Zresztą, motto mojego remontu to ''ekonomiczny'', wiec na pewnych rzeczach oszczędzam. Jedyny minus to trochę wyższa waga mebelki jak fabryczne, ale nie ma tragedii.