Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

A jak to wygląda od spodu przyczepki. Czy przy takim ustawieniu korpusu trumy i palnika, nie trafi się z dziurą na tą poprzeczną belkę ramy?

Wątpliwości wynikły tylko z innych modeli przyczep:)

Ale akurat Maciek CornBlumenBlau ma n126n i ogrzewanie montował osobiście o ile mnie pamięć nie zawodzi.

reflexes pisze:

Wątpliwości wynikły tylko z innych modeli przyczep:)

Ale akurat Maciek CornBlumenBlau ma n126n i ogrzewanie montował osobiście o ile mnie pamięć nie zawodzi.

Zgadza się, moje niedopatrzenie:)

reflexes pisze:

Wątpliwości wynikły tylko z innych modeli przyczep:)

Ale akurat Maciek CornBlumenBlau ma n126n i ogrzewanie montował osobiście o ile mnie pamięć nie zawodzi.

Montowałem osobiscie od strony małego łóżka, bo tak sobie umyśliłem i jedną listwę musiałem przeciąć niestety, dlatego uprzedzam następców o tym. Podłoga się co prawda nie zarwała, wszystko ok, no ale jednak... A jak wychodzi montując palnik od strony dużego łóżka i obawy z tym wspornikiem pod przyczepą niech rozwieją ci, ktorzy w ten sposób montowali. Ostatnio robił to Marcin -Naal i Piotr - Aganetka, więc pewnie się odwzwą.

CornBlumenBlau pisze:

reflexes pisze:

Wątpliwości wynikły tylko z innych modeli przyczep:)

Ale akurat Maciek CornBlumenBlau ma n126n i ogrzewanie montował osobiście o ile mnie pamięć nie zawodzi.

Montowałem osobiscie od strony małego łóżka, bo tak sobie umyśliłem i jedną listwę musiałem przeciąć niestety, dlatego uprzedzam następców o tym. Podłoga się co prawda nie zarwała, wszystko ok, no ale jednak... A jak wychodzi montując palnik od strony dużego łóżka i obawy z tym wspornikiem pod przyczepą niech rozwieją ci, ktorzy w ten sposób montowali. Ostatnio robił to Marcin -Naal i Piotr - Aganetka, więc pewnie się odwzwą.

Dziękuję Maciek za rady i odpowiedź.
L.

Witam po krótkiej przerwie:)
W dniu dzisiejszym po raz pierwszy samodzielnie odpaliłem mój nowy piecyk.





Piecyk wcześniej przeszedł gruntowne czyszczenie.



Natomiast wymiana oringów, elektrozaworu i generalny przegląd nastąpił w serwisie w Opalenicy. Zdecydowanie polecam Pana Andrzeja.

Teraz czas na montaż piecyka w przyczepie.
Dziś dokonałem wstępnych przymiarek i okazało się, że obudowa pasuje praktycznie idealnie do dolnej części dużej szafy. Ogólnie po wstawieniu tylnej części obudowy, luzu po obu bokach łącznie jest około 10mm. Zamierzam w to miejsce wstawić cienką sklejkę pokryta ekranem zagrzejnikowym w celu lepszej izolacji.

Co do podprowadzenia gazu, to zdecydowałem się na bezpośrednie wpięcie rurką miedzianą 8mm w główny zawór gazu, z pominięciem oryginalnej przedłużki. Czym mniej połączeń tym chyba lepiej? Dalej rurka będzie łączyła się w kufrze z wężem z gwintowaną nakretką, a ren z kolei będzie podłączony też gwintowaną końcówką z reduktorem.

Mam jednak problem z samym wymierzeniem miejsca na otwór w podłodze i umiejscowieniem piecyka w aluminiowej tylnej części obudowy. Czy piecyk powinien być w jakiś sposób przymocowany do tyłu obudowy? Czy powinien jej dotykać? Czy otwór w podłodze w Waszym przypadku wychodzi poza linię szafy? Jakbym tego nie przykładał to zawsze jest problem z prętem sterującym zaworem zaworem gazu. Czy w oryginale powinien on iść pionowo w górę, czy też jest jakoś wygięty lub idzie pod kątem?
Może ktoś z Was ma jakiś "patent" na prawidłowe umiejscowienie piecyka względem tyłu obudowy?

Moja obudowa wygląda jak poniżej:

Lukasz.N pisze:[...]Mam jednak problem z samym wymierzeniem miejsca na otwór w podłodze i umiejscowieniem piecyka w aluminiowej tylnej części obudowy. Czy piecyk powinien być w jakiś sposób przymocowany do tyłu obudowy? Czy powinien jej dotykać? Czy otwór w podłodze w Waszym przypadku wychodzi poza linię szafy? Jakbym tego nie przykładał to zawsze jest problem z prętem sterującym zaworem zaworem gazu. Czy w oryginale powinien on iść pionowo w górę, czy też jest jakoś wygięty lub idzie pod kątem?
Może ktoś z Was ma jakiś "patent" na prawidłowe umiejscowienie piecyka względem tyłu obudowy?

Moja obudowa wygląda jak poniżej:

IMG_2500.JPG

Nie wiem czy nie odpisuje Ci zbyt pozno, ale najwyzej zostanie dla nastepnych 'montujacych piecyk'

...piecyk nie powinien dotykac do obudowy ani z tylu, ani z przodu. "Kaloryfer" pieca powinien byc zamontowany posrodku obudowy przedniej i aluminiowej oslony tylu. Wkladasz oslone alu do szafy, zakladasz obudowe przednia i odznaczasz na podladze przestrzen wewnatrz obu oslon. Pozniej rozmierzasz umiejscowienie pieca tak, aby po zamontowaniu znajdowal sie on posrodku oslon.

Mocuje sie podstawe/blache pieca do podlogi w szesciu punktach, tam gdzie sa otwory - porzadnymi wkretami.

Zalezy od modelu Trumy, ale jezeli jest taka mozliwosc, to mozna zamontowac piec w taki sposob, aby palnik i zawor byl blizej lozka duzego [mowimy o N126N]... w takim przypadku jedna z listew poprzecznych w podlodze bedzie tylko lekko nacieta.
Otwor w podlodze oraz wystajaca pod podloge czesc pieca wypadnie wtedy nad belka osi, ale jest tam jeszcze sporo miejsca i nic tam nie koliduje.
Oczywiscie przy ewentualnym odwracaniu strony pieca nalezy pamietac o przelozeniu termostatu (w razie potrzeby) - logiczne powinno byc to, ze termostat zawsze ma znajdowac sie po stronie wnetrza przyczepy, czyli na zewnatrz pieca, czyli po stronie obudowy przedniej

Pret sterujacy zaworem gazu idzie sobie pod katem. Zobacz, ze gdy jest pod katem, to i tak mozna normalnie sterowac zaworem.

Odświeżę temat. Każdemu, ale to każdemu radzę zakup czujnika czadu. Sprawdźcie też dokładnie każde newralgiczne łączenie.