Strona 1 z 1

Mocowanie stolika

: poniedziałek, 29 cze 2015, 10:26
autor: grzesiek0
Może ktoś podpowie jak w prosty sposób zabezpieczyć stolik duży w pozycji do spania żeby się nie przemieszczał w czasie jazdy.
Bakisty mam oryginalne, stolik będę dorabiał. chętnie zobaczę zdjęcia.

Re: Mocowanie stolika

: poniedziałek, 29 cze 2015, 11:17
autor: pawko
Też mam oryginalne bakisty i też muszę dorobić stoliki i też zastanawiałem się jak prosto i skutecznie zrobić takie zabezpieczenie i chyba najprościej będzie coś w rodzaju jak na załączonym obrazku... Z jednej strony oryginalne mocowania, a z drugiej takie małe obrotowe "skobelki".

Z czego będziesz robił te stoliki?
Wydaje mi się, że płyta meblowa ze swoją wagą odpada. Klejenie od podstaw szkieletu i laminatu chyba będzie w moim przypadku zbyt czasochłonne. Mogę mieć w świetnym stanie stoliki z n126n wraz z mocowaniami, które wydają mi się solidniejsze, stabilniejsze niż te z blaszki ocynkowanej, które mam w swojej n132. Mierzyłem i trzeba by je było zwęzić, obciąć i po takim zabiegu wkleić pomiędzy dwie warstwy laminatu boczne listwy szkieletu, które przy zwężaniu zostaną amputowane. Oczywiście po takiej przeróbce obrzeża stolika trzeba na nowo okleić.

Re: Mocowanie stolika

: poniedziałek, 29 cze 2015, 11:36
autor: reflexes
Nie wiem jak było oryginalnie w 132 ale w N126N jest na to prosty patent.
Między skrzyniami jest kawałek płyty z specjalnymi zaczepami pod które wkłada się zawiasy od stołu i wszystko leży na swoim miejscu.
Mowa o tym pierwszym elemencie od góry zdjęcia.
Obrazek
Pozwoliłem sobie pożyczyć fotkę od Maćka (CornBlumenBlau), bo w swoich nie mam takiego na którym to dobrze widać.
Z grubsza działa to tak jak na szkicu poniżej
Bez tytułu.jpg

Widzę, że Maciek ma na przykład jakieś małe kołki zabezpieczające ale ja u sibie nie miałem nic i stolik zawsze leżał gdzie trzeba, w przeciwieństwie na przykład do szafy :)

Re: Mocowanie stolika

: poniedziałek, 29 cze 2015, 13:04
autor: grzesiek0
pawko pisze:Z czego będziesz robił te stoliki?
Wydaje mi się, że płyta meblowa ze swoją wagą odpada.Klejenie od podstaw szkieletu i laminatu chyba będzie w moim przypadku zbyt czasochłonne.


No ja na tą chwilę blat stołu będę miał z płyty. Sama płyta stołu będzie ważyła 10 kg. Mam pomysł na zrobienie nowego lekkiego stołu od podstaw ale to takjakpioszesz czasochłonne. :wink: Muszę jeszcze podpytać w sklepie meblowym i będę miał co robić na zimowe wieczory.

reflexes pisze:Nie wiem jak było oryginalnie w 132 ale w N126N jest na to prosty patent.
Między skrzyniami jest kawałek płyty z specjalnymi zaczepami pod które wkłada się zawiasy od stołu i wszystko leży na swoim miejscu.
Mowa o tym pierwszym elemencie od góry zdjęcia.


Myślałem właśnie nad tymi zawiasami. Tylko nie wiem czy one utrzymają płytę. Przy hamowaniu to niezły pocisk by z niej był jak by się zerwała.

Re: Mocowanie stolika

: poniedziałek, 29 cze 2015, 15:48
autor: pawko
Reflexes, pisząc "oryginalne mocowania" miałem na myśli właśnie te zaczepy i zawiasy, których schemat wrzuciłeś - dzięki :) W n126n są to solidne elementy, w mojej n132 to takie blaszki wydmuszki - może też spełniają swoją rolę, ale te z n126n sprawiają lepsze wrażenie.
...ale nie o to chodzi - te zaczepo-zawiasy z pewnością utrzymają blat na miejscu, nie powinien się wysunąć, bardziej zastanawia mnie to czy blat nie będzie podskakiwał góra-dół na dziurskach nie od strony tych zawiasów tylko po przeciwnej stronie, tu gdzie te białe kołeczki, myślę że może kłapać jak paszcza krokodyla :) ...dlatego pomyślałem o czymś takim jak na tym moim mało wyrafinowanym schemaciku ;)

Myślałem właśnie nad tymi zawiasami. Tylko nie wiem czy one utrzymają płytę. Przy hamowaniu to niezły pocisk by z niej był jak by się zerwała.


Te zawiasy to raczej są konieczne. Powinny utrzymać też płytę meblową, ale jakaś dodatkowa stabilizacja też może być pomocna np. tak jak piszesz w razie awaryjnego hamowania - wtedy masa takiego blatu myślę, że może kilkakrotnie przekroczyć te 10kg

Re: Mocowanie stolika

: poniedziałek, 29 cze 2015, 19:58
autor: reflexes
...
bardziej zastanawia mnie to czy blat nie będzie podskakiwał góra-dół na dziurskach nie od strony tych zawiasów tylko po przeciwnej stronie, tu gdzie te białe kołeczki, myślę że może kłapać jak paszcza krokodyla :) ...dlatego pomyślałem o czymś takim jak na tym moim mało wyrafinowanym schemaciku ;)

Aaaa, o to chodzi :) . U mnie nie było tego kłopotu, bo zawsze na tym blacie leżały materace i najczęściej jakiś przedsionek albo inne graty. Nie przypominam sobie też żeby ktoś tu opisywał taki problem więc on chyba raczej nie występuje :)

Re: Mocowanie stolika

: poniedziałek, 29 cze 2015, 21:09
autor: pawko
W sumie racja! Nie pomyślałem, że przecież w czasie jazdy mogą być rozłożone materace i jeszcze na tym jakieś bambetle, które nie pozwolą za bardzo "podskakiwać" stolikowi. Tak to jest gdy głos zabiera teoretyk :wink:

Re: Mocowanie stolika

: poniedziałek, 29 cze 2015, 21:13
autor: Karolus
Z zasady podczas jazdy łóżka powinny być rozłożone jak do spania... Aby się nie odczepiło podskakując i nie zrobiło bałaganu....

Re: Mocowanie stolika

: wtorek, 30 cze 2015, 06:05
autor: b.b tulipan
Ja w swojej N126e nie używam oryginalnego stołu ze względu na jego ciężar. W miejsce jego do spania dorobiłem płytę ze sklejki 0,6mm i jest OK. Łoże jest zawsze rozłożone tak jak do spania. Materace związują całość i nic nie skacze. W miejsce stołu używam stolik turystyczny, na zewnątrz a czasami i w środku.