zakupiłem przenośną lodówkę kompresorową marki Yeticool LX 40 blue.
Wybór tego modelu był dla mnie kompromisem w wyborze wielkości i typu lodówki do moich potrzeb.
i tak oto wychodzi ludzka natura, by mieć coś największego jeśli chodzi o pojemność lodówki vs. gabarytów zewnętrznych.
Brałem pod uwagę kilka modeli z tej firmy, mianowicie: bardzo duży model BNX 52, jak wskazuje symbol, lodówka 52 litrowa z wbudowanym
akumulatorem do zasilania kompresora, według producenta, pozwalająca na zasilanie lodówki przez około 20 godzin, z nastawą 5 stopni wewnątrz lodówki, cena około 2500PLN. Model na kółkach, z możliwością zasilania solarem, do kupienia za nie małe pieniądze.

Następnym modelem, który brałem pod uwagę, był BX 30, opisywany na forum przez kolegę desperos,
jednak po zapoznaniu się z modelem w sklepie, stwierdziłem, że na moje potrzeby 30 litrów pojemości lodówki to trochę za mało.

Wybrałem model LX 40 blue, trochę większy niż BX 30, no i kolorem pasujący do mojego pojazdu.

Należy nadmienić, iż oba te modele są w tej samej cenie 1200 PLN.
Odpuściłem także opcję z akumulatorem, ponieważ posiadam powerbank o tej samej pojemności co dedykowana do lodówek bateria
w cenie 799 PLN za sztukę.
Lodówka po podłączeniu do ww. wymienionego urządzenia spokojnie daje radę z chłodzeniem.
Urządzenie ma możliwość osiągnięcia temperatury minus 22 stopnie C. według producenta, co mogę potwierdzić
przeprowadzając test zamrożenia pojemnika z wodą.
Należy u wspomnieć, że lodówka ma w menu 3 stopniowe zabezpieczenie przed rozładowaniem zasilającego akumulatora.
Najniższy próg rozładowania nastawiony jest na 9,5 volta.
Także mamy do wyboru dwa trybu pracy kompresora: max i eco.
Jeszcze nie rozkminiłem w czym jest różnica, ale podejrzewam, ze chodzi o częstotliwość uruchamiania kompresora.
Jeśli chodzi o wnętrze lodówki, jak najbardziej spełnia moje wymogi.
Zawartość, która najczęściej będzie schładzana mieści się bez problemu

Sprzęt, według producenta, ma możliwość osiągnięcia temperatury wewnątrz komory chłodniczej n a poziomie minus 22 stopni C.
Mogę to potwierdzić po wykonaniu testu z zamrożeniem pojemnika z wodą.
Lodówka po osiągnięciu zadanej temperatury długo utrzymuje ją wewnątrz pojemnika, załączając kompresor niezbyt często i na krótki czas.
Wraz z kompresorem załącza się także wentylator, który jest najgłośniejszym urządzeniem lodówki, kompresora nie daje się usłyszeć.
Lodówka swoimi gabarytami (nie małymi) jak na 40 litrowy sprzęt wypełnia znacznie bagażnik samochodu.
W poczciwej Vectrze zajmuje trochę miejsca.
Natomiast w modnym ostatnio SUV'ie, lodówka zajmuje wiekszość bagażnika i w ustawieniu pokrywy w górnej pozycji
niemożliwe jest zamknięcie drzwi bagażnika.
Dopiero po opuszczeniu pokrywy w dolne położenie, możliwe jest zamknięcie klapy bagażnika i jak widać lodówka zajmuje większość
powierzchni.
Ogólnie po kilku dniach użytkowania lodówki jestem zadowolony z zakupu i mogę polecić zakup dla przyszłych zainteresowanych.
Należy jednak zwrócić uwagę, przy wyborze modelu, aby nie przesadzić z wielkością sprzętu.
