Paczek pisze:Jak się zdecyduje na PC to najwyżej szwagier pomoże mi w montażu i tyle.
Ale czy gwarancja nie przepadnie jak nie montuje tego autoryzowany fachowiec?
Paczek pisze:Jak się zdecyduje na PC to najwyżej szwagier pomoże mi w montażu i tyle.
mannt pisze:Mimo wszystko uważam że PC to bardzo fajna sprawa. Totalnie bez obsługi, bez brudu i tanio. Gdybym po 5 latach uzytkowania miał ponownie zdecydować co wybrać czy gaz czy pompę, bez zastanowienia wybrał bym pompę ciepła. Paliw stałych wcale nie brałem pod uwagę.
mannt pisze:Za 20, 30 lat[emoji23] ja nie mam pewności czy dożyję a na pewno nie będę się martwił czy dokupie sterownik. Zakładając że dożyję to raczej wątpię że pompa po 30 latach będzie nadawała się do reanimacji. 15 lat jej daje Max.
Kupuję nowe auto i nie zakładam że to inwestycja na 30 lat a kosztuje dużo więcej i dużo szybciej traci na wartości. Miałem passata b4 z 94 roku i miałem problem żeby dokupić wiązkę elektryczną do tempomatu w ASO. Nie produkują już i basta. To normalna sprawa. Wszystko się starzeje i przemija, myślę, że w wielu przypadkach tak jest a pompy ciepła nie są wyjątkiem.
mannt pisze:Za 20, 30 lat ja nie mam pewności czy dożyję a na pewno nie będę się martwił czy dokupie sterownik. Zakładając że dożyję to raczej wątpię że pompa po 30 latach będzie nadawała się do reanimacji. 15 lat jej daje Max.
Kupuję nowe auto i nie zakładam że to inwestycja na 30 lat a kosztuje dużo więcej i dużo szybciej traci na wartości.
Paczek pisze: Co ma służyć ileś tam czasu i koniec . Wymiana na następne .
Paczek pisze: Jak dla mnie wyłącznie PC + FV
stachu_gda pisze:mannt pisze:Za 20, 30 lat ja nie mam pewności czy dożyję a na pewno nie będę się martwił czy dokupie sterownik. Zakładając że dożyję to raczej wątpię że pompa po 30 latach będzie nadawała się do reanimacji. 15 lat jej daje Max.
Kupuję nowe auto i nie zakładam że to inwestycja na 30 lat a kosztuje dużo więcej i dużo szybciej traci na wartości.
I to jest moim zdaniem błąd (nie krytykuję Twojego podejścia, bardziej mi chodzi o to że to jest czynnik bokujący przed masowym przejściem na czyste źródła ogrzewania). Nowe auto to nie jest nigdy inwestycja (chyba że w firmie), natomiast ogrzewanie domu to jak najbardziej powinna być inwestycja, która się zwraca w okresie amortyzacji w stosunku do palenia syfem. U mnie w gminie b. dużo osób ma PV czy kolektory ale dlatego, że się to opłaca. Niestety, dopiero z dotacjami
A 15 lat to dla okresu życia domu to jest tyle co nic. PozaTym Ty piszesz o 15, a np. moim sąsiadom kolektor się uszkodził krótko po gwarancji. Chodzi mi o to, że stopień skomplikowania nowoczesnej instalacji powoduje ryzyko kosztowności usterki.Paczek pisze: Co ma służyć ileś tam czasu i koniec . Wymiana na następne .
Yhym jasne. Paczku drogi bez obrazy, jesteś młody facet i normalnie zarabiasz. Zobaczymy jak będziesz miał 7 tych na karku i z emeryturki pójdziesz zamówić kolejną nową pompę ciepła za 20 koła bo stara się zamortyzowała. Życzę Ci szczerze żebyś mógł to zrobić lekką ręką.Paczek pisze: Jak dla mnie wyłącznie PC + FV
Pochwalam, ale też weź pod uwagę że nie wszędzie PV się nada. Na przykład u mnie nie ma słońca bo mieszkam między drzewami Ale to na marginesie oczywiście bo skrajny przypadek.
Paczek pisze:...
Jedyne sensowne na dziś to OZE przy założeniu , że postarasz się o dofinansowanie !
...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości