Poziomowanie cepki

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
dzin1975

Re: Poziomowanie cepki

Postautor: dzin1975 » poniedziałek, 9 wrz 2019, 19:02

Poziomuję tylko podporami. I to też nie do końca, bo muszę mieć łepetyne wyżej jak śpię i żadna poduszka tego nie zmieni. Czasami Ruda bawi się poziomicą ale tylko czasami. Przeważnie ustawiamy budę "na oko".

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Poziomowanie cepki

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 9 wrz 2019, 21:22

kooba pisze:Nie bardzo kumam po co komu w niewiadówce kliny i najazdy. Tę przyczepę spokojnie można dźwignąć na podporach nawet żeby koła wisiały.

No to przecież pisaliśmy, że tak można ale jak dla mnie szkoda nadwyrężać podpory. Pewnie, że można sobie bez niego radzić ale taki najazd jest lekki, miejsce też się dla niego znajdzie a użycie to sama przyjemność, najeżdżasz ile trzeba zamiast kręcić korbotronikiem ;)

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Poziomowanie cepki

Postautor: kooba » poniedziałek, 9 wrz 2019, 22:27

RAFALSKI pisze:najeżdżasz ile trzeba zamiast kręcić korbotronikiem ;)

Kupujesz odpowiednią końcówkę do wkrętarki i masz 4x full elektryka, a nie korbotronik :lol:

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Poziomowanie cepki

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 9 wrz 2019, 23:29

Znam te bajery, nie bój się :)

Awatar użytkownika
szteker
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 211
Rejestracja: sobota, 11 lis 2017, 12:02
Lokalizacja: Gliwice

Re: poziomowanie cepki

Postautor: szteker » wtorek, 10 wrz 2019, 13:29

Dziękuje wszystkim za szczegółową dyskuję.

reflexes pisze:ja osobiście kupiłbym te, https://allegro.pl/oferta/kliny-najazdo ... 8438657605 bo właśnie nie trzeba ich dodatkowo kontrować co ułatwia ich obsługę.


Zastanawia mnie czy nie będzie problemu przy nowej osi, tą ciężko jest zablokować do tyłu. Do blokady ręczny musi zostać zaciągnięty w trakcie ruchu przyczepy w tył. Synchronizacja wszystkiego może być kłopotliwa.

Samoogon pisze:Ja na razie mam saperkę zamiast klina, w razie potrzeby wygrzebuje dołek na koło,


Mnie nie podoba się kopanie. Narusza się powierzchnię miejsca postojowego. Nawet po odtworzeniu zostaje jakiś ślad. A no i życzyłbym powodzenia tu:

69688823_433316174201719_2507212306073518080_n.jpg



reflexes pisze:Do poziomowania przyczepy służą różne patenty


Dosyć ciężkie, a ja już mam na pieńku z wagą.

tantalos pisze:do sprawdzania poziomu używam zwykłej poziomicy ustawianej na dyszlu lub podłodze, dołków nie kopię.



Mamy, używamy. Bajer kupiony w Jula za jakieś grosze, często używam też telefonu.

kooba pisze:Tę przyczepę spokojnie można dźwignąć na podporach nawet żeby koła wisiały. Oczywiście im więcej kół będzie na ziemi tym stabilniej będzie stała.


No właśnie, podniesiona wysoko staje się niestabilna co mi przeszkadza. Dodatkowo zgadzam się z Rafalskim, że podpory się nadwyrężają i mogą ulec wygięciu.

tomcat pisze:W przypadku przyczep generalnie w większości sytuacji potrzebny jest tylko jeden ( chyba że ktoś ma dwuosiówkę ) , a sprzedają w kompletach po dwie sztuki.


Zadałem pytanie sprzedającemu czy podlinkowane przeze mnie kliny są sprzedawane pojedynczo czy w komplecie oraz czy zawierają klin kontrujący. Niestety sprzedający ma urlop więc cierpliwie czekam na odpowiedź. Jak coś to chętnie się przyłącze do wspólnego zakupu.

kooba pisze:Kupujesz odpowiednią końcówkę do wkrętarki i masz 4x full elektryka, a nie korbotronik


Dla mnie żenuła, chwila z korbką nikomu nie zaszkodzi a nawet wyjdzie na dobre. Po podróży trzeba się rozruszać.

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: poziomowanie cepki

Postautor: tantalos » wtorek, 10 wrz 2019, 20:35

szteker pisze:Zastanawia mnie czy nie będzie problemu przy nowej osi, tą ciężko jest zablokować do tyłu. Do blokady ręczny musi zostać zaciągnięty w trakcie ruchu przyczepy w tył. Synchronizacja wszystkiego może być kłopotliwa.

Masz rację. Albo wjeżdżać przyczepą na klin tyłem, zaciągnąć ręczny i odpiąć samochód.

Awatar użytkownika
szteker
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 211
Rejestracja: sobota, 11 lis 2017, 12:02
Lokalizacja: Gliwice

Re: Poziomowanie cepki

Postautor: szteker » wtorek, 10 wrz 2019, 23:06

tantalos pisze:Albo wjeżdżać przyczepą na klin tyłem

To jest myśl.


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości