Wczoraj kupiłem Niewiadówkę, znajomy mówił, że u niego stoi przyczepa teścia, pojechałem, podpiąłem i zabrałem. Przyczepka przyda mi się na kilkudniowe wyjazdy nad jezioro(nurkuję i nie będę musiał kombinować z kwaterami).
Poczytałem forum, teraz widzę, że to rzadkość, przyczepka N-126 z roku 1973 (w wieku mojej żony

W pierwszym dniu wywaliłem meble i zdarłem wykładzinę.
Planuję taką kolejność prac przy przyczepie(gdyby coś nie tak dajcie znać):
1. Odkręcenie głównych śrub, wyjęcie podłogi (chcę wyjąć w całości, aby później mieć szablon na odrysowanie nowego)
2. Zdjęcie budy (czy zejdzie bez problemu po wyjęciu w/w śrub?)
3. Remont ramy( czy można ją wypiaskować?)
4. Założenie budy, wyjęcie szyb i wyczyszczenie jej w środku (czy przed założeniem budy na ramę można ją jakoś zakonserwować odświeżyć od spodu, czy takie stare uszczelki do okien można później ponownie wykorzystać, zdjęcie świateł zewnętrznych, szpachlowanie nierówności)
5. Malowanie
6. Wstawienie szyb
7. Konserwacja podłogi farbą chlorokauczukową, wstawienie kantówek, płyty OSB
8. Zrobienie instalacji elektrycznych
Na razie wystarczy, jak zrobię to co powyżej, będę miał kolejne pytania.
Czy cena 500zł za tę przyczepkę jest ok?




