Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Mam taki problem (nie znam się a z gazem żartów nie ma): otóż mam kuchenkę jak na zdjęciu (obecnie zamontowana w przyczepie). Podłączyłem już w przyczepie rurkę od dołu na takiej śrubie do części stałej w kuchence, która rozchodzi się na dwa palniki. Druga część rury wychodzi do kufra. Dziś kupiłem nabitą butlę 5kg i stąd moje trzy pytania:
1) Czy potrzebny jest reduktor? (jak tak, to jakie on ma zastosowanie i co by się stało gdyby go nie było)?
2) Czy gdy wyłączę palniki (przestanę gotować) to muszę zakręcać butlę ? Bo od spodu jest taka regulacja chyba dopływu powietrza. Czy tamtędy nie będzie się ulatniał gaz ?
3) Kupiłem nabitą 5kg butlę za 95 zł, po regeneracji. Nabijanie w przyszłości to koszt 25 zł. Czy to dużo, czy szukać gdzie indziej?

Dzięki za odpowiedzi

Reduktor jest potrzebny tu chodzi o ciśnienie ,ja osobiście nie zakręcam butli bo jestem pewny kuchenki że nie puści sprawdź tą rurkę od butli do przyczepy i pomyśl czy nie lepiej dać węża odrazu.Co do butli do kiedy ma legalizacje a cena normalna

Patrzylem i nie moge znaleźć do kiedy ma legalizacje. Jest pełno różnych numerów ale żaden mi na date nie pasuje. Jedyny to 08/5 ale nie wydaje mi się,zeby byla do maja 2008

Może jest aktualna od maja 2008 ,a nie wiem co ile lat się aktualizuje.

Dawniej legalizacja była na 10 lat jak jest teraz nie wiem

Legalizacja jest na 10 lat, reduktor musi być, wąż doprowadzający od reduktora do kuchenki lepiej dać nowy ( pomarańczowy ).

A wytłumaczcie mi po co przy samych palnikach są te regulacje dopływu powietrza ? Jak je najlepiej ustawić ?

Potrzebną ilość powietrza reguluje się dla prawidłowego spalania gazu, aby nie ulec zatruciu tlenkiem węgla. Regulację powinien przeprowadzić uprawniony gazownik, lecz praktyczni mało kto to przestrzega. Wizualnie można samemu podregulować, płomień powinien być spoisty i mieć barwę niebieską. Jeżeli jest rozmyty i falujący a w kolorze jest dużo żółto - pomarańczowego, to na pewno jest zła mieszanka. Grozi zaczadzeniem, lepiej używać przy dobrej wentylacji.

Dzięki Kotek za fachowe wytłumaczenie

Drobiazg, wyuczony zawód instalacje w budownictwie i 25 lat pracy w zawodzie.

To tyle ile ja mam lat Dziś podpiąłem butlę (Szkoda, bo muszę mieć otwarty kufer, jak reduktor podepnę) i kuchenka działa ale płomień dość niski. Jest trochę pomarańczowego i ciut faluje, ale chyba w normie.

Leszek1984 pisze:Szkoda, bo muszę mieć otwarty kufer, jak reduktor podepnę

Są 2 wyjścia:
1 kupić mały reduktor są takie do 3 kg
2 kupić kolanko specjale do butli ja tak zrobiłem http://allegro.pl/item600658245_redukcj ... uktor.html tylko dopytaj czy będzie pasować.

Ja mam dość wysoki kufer i 3 kilowa butla bez problemu daje radę nawet przy pionowym reduktorze. Albo tak jak radzi Marek, dokręcić kolanko redukcyjne.

Byłem w castoramie i w obi. Nie mają takiego kolanka. To co kolega pokazał to redukcja z małej butli i też nie pasuje. Na allegro szukałem i nie znalazłem. Będę musiał iść do jakiegoś sklepu gazowniczego w Krakowie. Może ktoś ma namiary ?

Może tu spytaj http://www.elcamp.pl/index.php?kontakt=1