Strona 1 z 1

Zewnętrzne mycie - czym ?

: poniedziałek, 15 maja 2017, 06:51
autor: chiccoo
Witam.
Może temat był, ale znaleźć nie mogę, a i tak co chwile nowe produkty na rynku się pokazują :-)

Wiec jak w temacie czym dobrze umyć zewnętrzna powłokę?
Niestety powstały mi odbarwienia brudu i porobily się zacieki ciemne - ładnie to nie wygląda.

Oprócz nazwy jak można poprosze o zdjęcie produktu lub gdzie kupic można- dużo podróbek na rynku. :-(

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: poniedziałek, 15 maja 2017, 07:18
autor: Fiacior75
Polecam taki o to fajny preparacik wszystko zmyje . Popsikasz odczekasz chwilkę bierzesz gąbkę lub szczotkę i won z brudem.

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: poniedziałek, 15 maja 2017, 10:26
autor: RAFALSKI
Ja myję mleczkiem z Lidla bo ono nie rysuje powierzchni. Spryskuję budę wodą a potem mleczko na gąbkę i lecę po całości, dach ogarniam z drabiny. Na koniec spłukuję i gotowe. Używałem też szczotę teleskopową z podłączeniem do węża ale wtedy zużycie mleczka jest dużo większe więc wolę myć gąbką.

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: poniedziałek, 15 maja 2017, 13:59
autor: chiccoo
Rafalski chodzi o mleczko W5 w żółtym opakowaniu jaki ma cif ?

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: poniedziałek, 15 maja 2017, 15:09
autor: Murano
Dimer też daje radę.

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: poniedziałek, 15 maja 2017, 15:37
autor: RAFALSKI
chiccoo pisze:Rafalski chodzi o mleczko W5 w żółtym opakowaniu jaki ma cif ?

W żółtym ale firmy Cleffekt czy jakoś tak. Faktycznie, podobne do Cifa.

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: poniedziałek, 15 maja 2017, 17:41
autor: reflexes
Ja swoją eNke mocno zmatowiłem jakimś środkiem cifopodobnym. O Dimerze lup Diperze chciałem wspomnieć ale ja nim laminatu nie myłem. Myłem pieczarkarnie i to na tyle skutecznie, że część pasów ozdobnych zmyłem ale faktycznie myje bardzo dobrze. Kupiłem już kolejny tylko tym razem bardziej rozcieńczę. Do dimera koniecznie rękawiczki. Ja wiedziałem ale po co. Później zlazła mi cała skóra z dłoni :-)

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: poniedziałek, 15 maja 2017, 19:11
autor: oko
Nie mam cepki, ale troszkę się powymądrzam. Proponuję troszkę inne podejście do tematu.
Najpierw mycie. Myjemy gąbką, nigdy szczotką. Można użyć szamponu do mycia auta albo nawet jakiegoś detergentu, w postaci płynu do mycia naczyń, który pomoże zmyć uporczywy brud. Jak wcześniej napisano, można również użyc dimera. Po umyciu spłukujemy i wycieramy do sucha.
Jeśli laminat posiada brudne zacieki albo przebarwienia powierzchniowe, można je usunąć za pomocą pasty lekkościernej, np. Tempo lub podobnej. Warto taką operację przeprowadzić na całej powierzchni przyczepy. Moim zdaniem cif się do tego nie nadaje. Jest zbyt agresywny dla takiego materiału jak laminat a dla powierzchni malowanych to już jest zabójstwo. Pasta dodatkowo usunie drobne ryski i spoleruje zmatowienia.
Po paście, warto budkę porządnie nawoskować. Wosk zabezpieczy laminat i ułatwi pozbywanie się brudu. Ja po wytarciu wosku, przeleciałbym jeszcze całość woskiem w płynie, żeby pozbyć się ewentualnych pozostałości po polerowaniu.
Po takich zabiegach budka będzie czysta, błyszcząca i zabezpieczona przed brudem.
Moim zdaniem warto poświęcić kilka godzin, żeby cieszyć się czystą przyczepą.
Jedna uwaga: kolejne mycie TYLKO szamponem. No chyba, że chcemy się całkowicie pozbyć wosku.
Ten post zawiera listę czynności, które ja na pewno bym wykonał posiadając budkę. Co prawda nie jestem zakręcony na punkcie autodetailingu ale wszystko czym jeżdżę musi być czyste. Środki do mycia i woskowania nie muszą kosztować setek złotych, wystarczą nawet te dostępne w marketach, choć nie wszystkie się nadają. Osobiście mam jedną ulubioną i przetestowaną markę, z której produktów korzystam. Nazwy nie wymienię bo nie o reklamę tu chodzi.
Nie wszyscy muszą się zgadzać z tym co napisałem. [emoji6] Ja po prostu nie uznaję używania środków kuchennych do mycia auta i tym podobnych celów.

Wysłane z mojego Philips V377 przy użyciu Tapatalka

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: wtorek, 16 maja 2017, 00:35
autor: RAFALSKI
oko pisze:Ja po prostu nie uznaję używania środków kuchennych do mycia auta i tym podobnych celów.

Auta mleczkiem nie myję ale na laminat działa nadspodziewanie dobrze ;) Dla mnie liczy się efekt a co jest na opakowaniu napisane (pierwotne przeznaczenie) to sprawa drugorzędna.
reflexes pisze:Ja swoją eNke mocno zmatowiłem jakimś środkiem cifopodobnym.

Zgadza się, Cif i niektóre mleczka są jakby lekko ścierne i można porysować. Mleczko z Lidla nie matowi, zresztą było to już na Forum opisywane.

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: piątek, 19 maja 2017, 20:47
autor: chiccoo
Rafalski mowa o tym produkcie? - pytanie potomnych :-)

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: piątek, 19 maja 2017, 23:02
autor: RAFALSKI
Dokładnie :) Ja jestem z niego zadowolony ale trochę się trzeba namachać gąbką. Za jakiś tydzień czeka mnie mycie 127 i też będę jechał tym mleczkiem.

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: poniedziałek, 2 lip 2018, 23:47
autor: krystek
Witam. Plak DIMER. Bardzo wydajny koncentrat, wszystko u mnie fajnie zeszło a przyczepa przed zakupem stała jedną stroną w krzakach. Pozdrawiam.

Re: Zewnętrzne mycie - czym ?

: wtorek, 3 lip 2018, 18:08
autor: tantalos
krystek pisze:... DIMER. Bardzo wydajny koncentrat...

Z tym trzeba uważać bo jest bardzo mocny i nie jednemu już malunki z przyczepy zdjął (reflexes) nie mówiąc już o rozpuszczających się starych uszczelkach okien :mrgreen: ( mój przypadek) Polecam go również do zmywania zaschniętych robalów z maski. U mnie 2 miesięczne robale z ciężarówki zeszły po kilku sekundach przecierania szmatką. Oczywiście rozcieńczone z wodą.Wcześniej kupowałem jakieś wynalazki w atomizerach ,drogie to a efekt mizerny. Dimer poradził sobie od razu. I lepiej nie dopuszczać do wyschnięcia preparatu na samochodzie/przyczepce - umyć i spłukać.