Gaśnica

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
Marcin4x4
Posty: 135
Rejestracja: poniedziałek, 15 sie 2016, 21:27

Re: Gaśnica

Postautor: Marcin4x4 » czwartek, 3 lis 2016, 21:28

jacek pisze:gaśnica stanie u mnie pod kuchnią tak chyba będzie najlepiej, to jest najniebezpieczniejsze źródło ognia


A według mnie umieszczanie gaśnicy tam, gdzie jest potencjalne źródło pożaru to błąd w rozumowaniu - wyobraź sobie, że zapalił się olej na patelni, a ty musisz podejść do szafki, nachylić się, otworzyć drzwiczki i wyjąć gaśnicę. Przy okazji masz drugą osobę w przyczepie, która uciekając zawadza o rączkę patelni i ją zrzuca... W sytuacji pożaru na pokładzie dojdzie element zaskoczenia i paniki i trudno jest działać racjonalnie.

Ale powiem szczerze - przy układzie N126e nie widzę dobrego miejsca na gaśnicę, powinna być gdzieś blisko drzwi, ale tam jest właśnie potencjalne źródło ognia.
Pozdrawiam!
Marcin

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Gaśnica

Postautor: jacek » czwartek, 3 lis 2016, 21:45

Ee Marcin jak ja kucnę po gaśnicę to uwierz mi że druga osoba na pewno nie trąci rączki patelni,za wąsko :lol:, ja nie myślę o takich smażeniach w ence szkoda wnętrza,bardziej mam na myśli jakieś małe zarzewie ognia które da się opanować bo jak płonie niewiadówka to już każdy chyba widział .No i chyba jak zapalił by się olej na patelni w niewiadówce to raczej już pozamiatane wtedy to tylko łapać ale tyłek w garść i spadać z miejsca zagrożenia.

Marcin4x4
Posty: 135
Rejestracja: poniedziałek, 15 sie 2016, 21:27

Re: Gaśnica

Postautor: Marcin4x4 » czwartek, 3 lis 2016, 22:15

Nie no, przykład z olejem był ekstremalny, chodzi mi o to, że w samochodzie nie umieszcza się gaśnicy pod maską, bo wyciągając ją poparzymy sobie łapki i tak samo w przyczepce nie powinno się jej dawać w rejonie kuchni.

I tak, jak poprzednicy pisali - co najmniej 2 kg, wtedy jest szansa cokolwiek zrobić, 1 kg to bardziej dla uspokojenia sumienia :/
Pozdrawiam!
Marcin

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Gaśnica

Postautor: jacek » czwartek, 3 lis 2016, 22:24

Marcin4x4 pisze:Nie no, przykład z olejem był ekstremalny, chodzi mi o to, że w samochodzie nie umieszcza się gaśnicy pod maską, bo wyciągając ją poparzymy sobie łapki i tak samo w przyczepce nie powinno się jej dawać w rejonie kuchni.

I tak, jak poprzednicy pisali - co najmniej 2 kg, wtedy jest szansa cokolwiek zrobić, 1 kg to bardziej dla uspokojenia sumienia :/



O to to to :lol:

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 322
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: Gaśnica

Postautor: jacek » czwartek, 3 lis 2016, 22:27

jacek pisze:
Marcin4x4 pisze:Nie no, przykład z olejem był ekstremalny, chodzi mi o to, że w samochodzie nie umieszcza się gaśnicy pod maską, bo wyciągając ją poparzymy sobie łapki i tak samo w przyczepce nie powinno się jej dawać w rejonie kuchni.

I tak, jak poprzednicy pisali - co najmniej 2 kg, wtedy jest szansa cokolwiek zrobić, 1 kg to bardziej dla uspokojenia sumienia :/



O to to to :lol:


Marcin ale w samochodzie nie siedzisz w komorze silnika tylko w kabinie więc gaśnice masz pod ręką a w przyczepie siedzisz w przyczepie i gaśnice masz pod ręką :lol: :lol:

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Gaśnica

Postautor: stachu_gda » piątek, 4 lis 2016, 07:44

Panowie a wiecie coś na temat gaśnic mgłowych? Jest taki wynalazek, natrafiłem jak szukałem gaśnicy do domu. Ktoś się wypowie?

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Gaśnica

Postautor: reflexes » piątek, 4 lis 2016, 07:49

Zawsze jeszcze można nabyć hydronetkę. Kiedyś dość popularne urządzenie, a dzisiaj chyba trochę zapomniane. Sprzątania będzie zdecydowanie mniej, a "środka gaśniczego" sporo więcej. Tak wiem, ma to pewne ograniczenia gaśnicze ale nie ma się co oszukiwać, że po większym zdażeniu z ogniem przyczepa będzie się nadawała do dalszego użytku. Wystarczy pogooglać i popatrzyć co zostaje z przyczepy w starciu z ogniem. Są tam też fotki niewiadówki. :cry:
https://www.google.pl/search?q=przyczep ... BxsQsAQIGg

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niestety w tym przypadku zdecydowanie trzeba za wszelką cenę zapobiegać, bo leczyć raczej nie będzie co.

stachu_gda pisze:Panowie a wiecie coś na temat gaśnic mgłowych? Jest taki wynalazek, natrafiłem jak szukałem gaśnicy do domu. Ktoś się wypowie?

Zauważyłem tylko, że do tanich nie należą. Ja mam w domu proszkową 6 kg i do tego koc gaśniczy.

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gaśnica

Postautor: vvarrior » niedziela, 6 lis 2016, 14:35

U nas gaśnica kilogramowa jest przy wejsciu żeby była dostępna i zewnątrz i wewnątrz z nadzieją że jeśli my w srodku to ktoś pomoże z zewnątrz. Do tego na zamontowanie czeka
[url][/ http://allegro.pl/spray-gasniczy-pyroco ... 52124.html[/url]
Polecony przez znajomego strażaka.
Podobno dobrze sobie radzi właśnie np. z zapaloną patelnią i jest wielokrotnego użytku.
Będzie prawdopodobnie na szafie w uchwycie.
A jeśli chodzi o sytuacje nagłe to realnie ciężko znaleźć idealne rozwiązania zwłaszcza że najczęściej kuchenka, lodówka czy piec napędzane ogniem piekielnym mamy właśnie na drodze ewakuacji.
Mnie zastanawiała jeszcze ewentualna sytuacja i zaskoczenie z powodu pożaru przedsionka bo lekki wybuch kuchenki już przyczepka zniosła :D

Wykręcono przez Taptalk z cyferblatu RWT "Bratek" ;)
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

cyran'o
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 470
Rejestracja: niedziela, 2 mar 2014, 17:22
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Gaśnica

Postautor: cyran'o » niedziela, 6 lis 2016, 17:36

vvarrior pisze:Mnie zastanawiała jeszcze ewentualna sytuacja i zaskoczenie z powodu pożaru przedsionka bo lekki wybuch kuchenki już przyczepka zniosła :D

)

Według posiadanej przeze mnie wiedzy namioty (przedsionki) palą się w ciągu 20 sekund, więc nie ma co zaprzątać sobie głowy gaszeniem, w grę wchodzi jedynie ewakuacja.Tak mnie uczono na obozie Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych :D dawno,dawno temu.... :mrgreen:

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4375
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Gaśnica

Postautor: CornBlumenBlau » niedziela, 6 lis 2016, 20:37

Ja myślę, że jak pożaru przyczepy nie daje się zdławić w zarodku przy użyciu tego co pod ręką, to też zamiast tracić czas na szukanie i odbezpieczenie kilogramowej pseudogaśnicy, najlepiej się ewakuować, ostrzegając ewentualnych sąsiadów, starając się zabrać dokumenty, klucze i odjechać holownikiem, odłaczyć zasilanie 230v. O ile ktoś trzeźwo myśli i jest taka możliwość zakręcić butle, odciąć wąż i wystawić ją na zewnątrz minimalizując skutki pożaru. Bo jak spali się przyczepa to źle, ale jak dodatkowo dokumenty, samochód, ucierpimy sami, lub co gorsza nasi sąsiedzi to dopiero będą problemy...
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
NIL2
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 541
Rejestracja: wtorek, 15 lut 2011, 15:50

Re: Gaśnica

Postautor: NIL2 » sobota, 12 lis 2016, 19:27

W pierwszej od wejścia lewej bakiście bo szybko się do niej dostanę nawet z zewnątrz po otwarciu drzwi - oby nie była nigdy potrzebna .


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości