Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam,
nurtuje mnie legalność poruszania się po drogach publicznych w EU i obowiązek dodatkowych lusterek.

Spotkałem się z takim zapisem:

Niezbędne lusterka
Kierowca odpowiedzialny jest za zapewnienie sobie widoczności pozwalającej na bezpieczne prowadzenie pojazdu czy zestawu pojazdów. Jeżeli przyczepa kempingowa jest szersza od samochodu, należy koniecznie zamontować dodatkowe lusterka wsteczne na wysięgnikach, które umożliwią obserwację drogi za autem i przyczepą. Nie lekceważmy tego obowiązku – sprawne prowadzenie zestawu bez takich lusterek jest niemożliwe.

Jeżeli przyczepa n126e ma szerokość 1910mm, a mój holownik według danych producenta ma 2000mm od rantu prawego do rantu lewego lusterka, to muszę zaopatrzyć sie w dodatkowe nakładki z lusterkami?

wymiary Dustera

Nie jestem pewien, ale chyba liczy się rozmiar samochodu bez lusterek.
Poza tym przepisy to jedno, a realia to drugie. Bez lusterek nie widzisz jakichś 10-15 metrów bezpośrednio za przyczepą. Już kilka razy zauważyłem, że w dodatkowym lusterku widzę nawet dwa auta jadące bezpośrednio za mną, a w samochodowym ich nie było.

Jest spora różnica. Korzystam z takich podczepianych pod lusterka samochodowe, i rzadko (bo rzadko się w sumie z ogonkiem wyprzedza), ale zastosowanie mają. Drogie też nie są. Na alledrogo chodzę po ok 50-70 zł. Ja dorwałem za 30 takie najprostrze, ale zostaną ze mną.

BTW. Raz zapomniałem ich zdjąć i pojechałem w miasto bez przyczepy z lusterkami. Zdziwiłem się, jak w bramę nie mogłem wjechać

Myślę, że nie ma się co zastanawiać. Wyprzedza się może i rzadko ale trzeba mieć baczenie na to co się dzieje za nami, a poza tym lepiej wydać te 60 plnów niż płacić mandaty.
Ja mam dokładnie takie z Juli i sobie chwalę. Szybki, łatwy montaż, cena śmieszna. Trzeba je tylko porządnie skręcić, żeby się nie przestawiały. Pewnie w tym roku będę musiał wymienić paski, bo już w zeszłym były lekko spękane ale coś się wymyśli.

http://www.jula.pl/catalog/motoryzacja/ ... ra-619506/

Dzięki za info

Ja mam swoje lusterka już parę latek,podczas jazdy telepają się na wszystkie strony ale jednak coś w nich widac. Gumki już się w nich rozpadły to przypiąłem je trytytkami i szafa gra

Gofel mojej żony(którym ciągniemy przyczepę) jest tak skonstruowany, że na prawe lustro nie da za bardzo się zamontować tego ustrojstwa! Na lewe w czasie dalszych podróży montuję tylko po to by misiaki nie miały, się do czego przyczepić. W ogóle z tego nie korzystam. Delikatnie machnę budą i wiem wszystko.
Na co dzień jeżdżę blaszakiem z gigantycznym martwym polem więc jazda z przyczepą to sama przyjemność.

Czyli musimy mieć te dodatkowe lustra czy nie?

Z tego co widzę po zdjęciu avatara, to Ty nie musisz, ale weź pod uwagę fakt, że będzie Ci dużo wygodniej.

dzięki