Jak odchudzić niewiada??

[malinoispl]

Pytanie. Jak można skutecznie odchudzić niewiada?

z mojego 126 e po mojej interwencji zostały usunięte szafa i narożnik (w tym miejscu powstała łazienka).
Niestety po uzupełnieniu płynów (do toalety) oraz wpakowania koła zapasowego przyczepa zaczyna coraz bardziej ciążyć mi na aucie (spalanie i charakter jazdy). Teoretycznie waży 320 kg chciałbym ją jednak jeszcze ciut odchudzić, aby poprawić sobie komfort jazdy - jakie propozycje?

Przyczepa jest piekielnie wysoka - ma resory jak w powozie z XIX w długie prawie na metr. ( co tez waży) i powoduje, ze mam żagiel za samochodem czy opłacałoby się usunąć te resory? a jeśli tak to jaim możliwie lekkim i tanim sposobem można zmiękczyć układ jezdny??

Wiem najlepiej byłoby, aby jeździła na sztywnym moście, ale wtedy znów obawiam się, że będzie się tłukła na nierównościach?

Czy oś skrętna to dobre rozwiązanie?

[Klekot]

Może po prostu zmien holownik? Bo może ciut za słaby? wtedy poprawisz komfort jazdy i 320 kg to dużo??? moja chyba z 500 waży i nie narzekam tdi spokojnie daje radę a do zmiękczania to ponoć Lenor najlepszy .A na powaznie to chyba jednak albo zrezygnuj z przyczepy,albo kup większy samochód,żeby dawał rade,abo kup namiotówkę-mała,lekka,niska,na osi skrętnej-brak resorów,no same plusy.

[naal]

Resory mają swoje plusy, ale jak już zauważyłeś minusy - tracisz na aerodynamice. Może powiedz jaki masz holownik i jak on z nią hamuje, bo to jest istotne. Moja n126e niby waży 460 kg, a ciągnąć ją vw golfem 2 z silnikiem 1,6 czuję dużą różnicę. Na trasie mam spalania rzędu 11l/100km lpg. Nie ma tragedii, a prędkość bez zarzynania maszyny mam około 80-90km/h, lawirując przy tym między 4 a 5 biegiem. Nie sądzę, żeby dało się to jeszcze odchudzić, rama i laminat ważą swoje, wyposażenie też. Dynamika pojazdu na pewno spadnie przy takim obciążeniu, a spalanie wzrośnie. Zastanów się czy te większe spalanie to taka straszna sprawa, bo właściwie jak często ciągniesz przyczepkę?

[malinoispl]

Może po prostu zmien holownik? Bo może ciut za słaby? wtedy poprawisz komfort jazdy i 320 kg to dużo??? moja chyba z 500 waży i nie narzekam tdi spokojnie daje radę a do zmiękczania to ponoć Lenor najlepszy .A na powaznie to chyba jednak albo zrezygnuj z przyczepy,albo kup większy samochód,żeby dawał rade,abo kup namiotówkę-mała,lekka,niska,na osi skrętnej-brak resorów,no same plusy.

Proszę szanownego Pana. Nie interesuje mnie ile waży czyjakolwiek, a zwłaszcza Pańska. Ciągnik mam taki jaki mam 1.7 TDI (owszem wiem, ze słaby, ale nie stać mnie na to, aby 10 miesięcy w roku wlewać po 10 litrów oleju).

Zdaję się, ze Pana Post nie tylko nic nie wniósł do wątku, ale jedynie miał chyba poprawić humor szanownemu Panu. Szkoda odpowiadać.
Prawdopodobnie zacznę od wymiany kół na alu i zmianę rozmiaru - to da mi jakieś ok 15 kg (i mniejsze opory toczenia).

[malinoispl]

Resory mają swoje plusy, ale jak już zauważyłeś minusy - tracisz na aerodynamice. Może powiedz jaki masz holownik i jak on z nią hamuje, bo to jest istotne. Moja n126e niby waży 460 kg, a ciągnąć ją vw golfem 2 z silnikiem 1,6 czuję dużą różnicę. Na trasie mam spalania rzędu 11l/100km lpg. Nie ma tragedii, a prędkość bez zarzynania maszyny mam około 80-90km/h, lawirując przy tym między 4 a 5 biegiem. Nie sądzę, żeby dało się to jeszcze odchudzić, rama i laminat ważą swoje, wyposażenie też. Dynamika pojazdu na pewno spadnie przy takim obciążeniu, a spalanie wzrośnie. Zastanów się czy te większe spalanie to taka straszna sprawa, bo właściwie jak często ciągniesz przyczepkę?

Mam zamiar co tydzień i to nie na bardzo krótkie odcinki - czasami kilkaset km. A przecież nikt nie chce połowy weekendu spędzić w aucie.

Moje pytanie wynika z faktu, ze miałem okazje kiedyś ciągnąć niewiada 126 e całkiem ładnie urządzonego, odchudzonego i wyważonego, na bardzo niskim zawieszeniu (ale amortyzowanego), którego pod górkę mogłem bez problemu ciągnąć na 4 biegu. na 5tym jazda 80-90 pozwalała osiągnąć spalanie na poziomie 6 -6,5 l/100, a nie mogę tego osiągnąć ze swoją - acha ciągnik był ten sam.

[martcin]

Ja wiem jedno, że jak jechaliśmy w zeszłym roku pierwszy raz naszą N-ką nad morze i przesadziliśmy z ilością bagaży w przyczepie to po kilku km jazdy tak się źle prowadziło, że prędko się zatrzymaliśmy i co się dało z przyczepy won do auta.Zostało to co w miarę lekkie, a cięższe rzeczy do samochodu.Efekt był od razu odczuwalny ,przyczepa prowadziła się o wiele lepiej i bez problemu dojechaliśmy nad morze i z powrotem.Także płyny do kibelka, kanistry z wodą, dodatkowy aku lepiej wywalić do wozu na czas podróży..my nawet żarcie wzięliśmy do przenośnej lodówki do auta, bo to też tam jakieś kilogramy są
Nasza Astra wypiła nam 10-11l gazu, czyli tyle ile pali jak jeździmy po mieście.I tak pali z naszą przyczepką..
I nie denerwuj się na klekota.Zażartował, ale na pewno nie chciał Cię obrazić..

[yourij]

Prawdopodobnie zacznę od wymiany kół na alu i zmianę rozmiaru - to da mi jakieś ok 15 kg (i mniejsze opory toczenia).

jak ściągniesz stalówki i dasz alu to na pewno nie zyskasz 15kg, chyba że mówisz również o 4 kołach z holownika. Z tym, że ja bym obstawiał opór powietrza jako główny problem.
Zdaje się, że mamy tę samą wersję, bo się masa całkowita zgadza z mogą. O ile dla porównania ciągnąc towarówkę n250 zapakowaną do pełna (100kg masy plus ze 200kg ładunku) nie mam problemów z ciągnięciem, to już pustą skorupę n126a (czyli mniej niż 300kg, bo wypatroszona) ciężej było ciągnąć. A na pewno Twój dieselek jest lepszy do holowania niż moje niecałe 70 koni w benzynie (lub lpg).

[kooba]

Przy 320 kg masa nie ma większego znaczenia, dużo już nie odchudzisz.
Największy problem to opory powietrza. Zacznij od obniżenia przyczepy. Z resorów bym nie rezygnował bo raczej mają więcej plusów niż minusów. Spróbuj dopasować inne lub pogadaj z jakimś gościem od regeneracji czy dało by się skrócić obecne.
Następnym krokiem może być montaż owiewki.
Co do kół to chyba zapomniałeś postawić przecinka Bo jak zmienisz na alu to zyskasz 1,5 kg na koło.
Zmiana rozmiaru może dać mniejsze opory toczenia, ale pod warunkiem że nie zmniejszysz średnicy. Mniejsza średnica koła = większe opory toczenia.

[kooba]

Ciągnik mam taki jaki mam 1.7 TDI (owszem wiem, ze słaby, ale nie stać mnie na to, aby 10 miesięcy w roku wlewać po 10 litrów oleju).

Jaki ty kolego masz holownik?
I po czym wnosisz, że trzeba lać 10L oleju (zakładam, że mowa o spalaniu na 100km). Ja mam sharana 1,9 TDi i to w automacie, a spalanie 7,5-8 po mieście.

[chris_666]

Prawdopodobnie zacznę od wymiany kół na alu i zmianę rozmiaru - to da mi jakieś ok 15 kg (i mniejsze opory toczenia).

a co ci dadzą aluski - sprawdź ile taża i zobaczysz

chyba że masz 15' a założysz 12'

[chris_666]

Przyczepa jest piekielnie wysoka - ma resory jak w powozie z XIX w długie prawie na metr. ( co tez waży) i powoduje, ze mam żagiel za samochodem czy opłacałoby się usunąć te resory? a jeśli tak to jaim możliwie lekkim i tanim sposobem można zmiękczyć układ jezdny??

resory z amorkami zostaw bo to dobre rozwiązanie

oś skrętna stosowana jest wszędzie w przyczepach i szału nie ma , chyba ze z amorkami

przy masie 300 kg niewiele uskubiesz bo tam prawie nic nie masz , prościej dołożyć koników pod maskę

[chris_666]

Mam zamiar co tydzień i to nie na bardzo krótkie odcinki - czasami kilkaset km. A przecież nikt nie chce połowy weekendu spędzić w aucie.
.

co łikęd kilkaset km to kup kampera - wyjdzie taniej i prościej

[malinoispl]

Mam zamiar co tydzień i to nie na bardzo krótkie odcinki - czasami kilkaset km. A przecież nikt nie chce połowy weekendu spędzić w aucie.
.

co łikęd kilkaset km to kup kampera - wyjdzie taniej i prościej

Jasne zwłaszcza, że Campery palą po naście litrów, płacić trzeba za nie OC, robić przeglądy, za wszystko płacić, a użyjesz go 2 miesiące w roku. . No thanks

[malinoispl]

Ciągnik mam taki jaki mam 1.7 TDI (owszem wiem, ze słaby, ale nie stać mnie na to, aby 10 miesięcy w roku wlewać po 10 litrów oleju).

Jaki ty kolego masz holownik?

No napisałem 1.7 diesla 110 km (81 kW dla wtajemniczonych) 6 biegowy (prze to na 1,2, cięgnie przyczepkę ładnie)

I po czym wnosisz, że trzeba lać 10L oleju (zakładam, że mowa o spalaniu na 100km). Ja mam sharana 1,9 TDi i to w automacie, a spalanie 7,5-8 po mieście.

Właśnie rozmawiałem z gościem co posiada 3.0 turbo diesla 200KM moment prawie 300Nm i tym faktycznie można ciągnąć w miarę cywilizowanie 90-120km/h bez zażynania silnika. Niestety.

[chris_666]

Jasne zwłaszcza, że Campery palą po naście litrów, płacić trzeba za nie OC, robić przeglądy, za wszystko płacić, a użyjesz go 2 miesiące w roku. . No thanks

skoro chcesz jeździć kilkaset kilometrów co tydzień to dlaczego przeczysz sobie kamperem będzie fajniej niż ciągnąć ogon

a przyczepka nie pali więcej niż samochód solo, nie trzeba płacić za nią OC , naprawiać itd