

stoi sobie przykryta żeby jej do środka nie padało bo jednak nie ma ani przedniej ani tylnej szyby



w środku nie było aż tak strasznie zimno i troszku poskrobałem


ten materiał boje sie oderwać bo chyba jest tam jezcze pozostałość po jakimś gnieździe bo daszek był pare lat uchylony

pozostałości po meblach zostawiłem sobie na wzór

pomimo nie sprzyjająych warunków w niedziele odkręciłem mocowanie haka z myślą regeneracji ale jak zobaczyłem że na alledrogo są nowe i w ocynku po 33 zł to doszedłem do wniosku żę to lepsze wyjście
