Remoncik n126es,przebieg i problemiki
: wtorek, 16 paź 2012, 07:47
Tak więc jak w tytule,zabawę czas zacząć.Przyczepkę kupiliśmy z żoną pod Łodzią stała sobie w stodole i pewnie na nas czekała.Wcześniej oglądałem jedną pod Lublinem totalna porażka tylko tyle ,że nabiłem kilometrów,facet zapewniał o ideale a tu bęc tylko kur w niej brakowało
.I tu stwierdziłem,że zdobycie kempingu za kwotę 2500zł w stanie pozwalającym na niedokładanie zł. graniczy niemal z cudem.Postanowiliśmy żeby kupić coś jak najmniej zniszczonego.Ta okazała się w miare,rama ocynk w bardzo dobrym stanie,skorupa bez pęknięć,całe okna i drzwi,przedsionek(nie wiem w jakim stanie jeszcze go nie sprawdzałem
),a w środku no cóż nie będę się powtarzał wszystko do wymiany,podłoga ,tapicerka itp.Rozbawiła mnie głupota poprzedniego właściciela,przykręcił listewkami opadającą podsufitkę do skorupy-no cóż troszkę więcej pracy dla mnie i tak miałem wszystkie otwory uszczelniać.Podsumowując nie jest żle chcąc trafić ideał wydałbym więcej na paliwo jak to warto.
Pozwólcie ,że narazie nie będę wstawjał zdięć -wszyscy je znacie na pamięć.Na razie ograniczę się do suchej korespondencji
.
Meble zdemontowane Uff.... (kiedyś to porządnie przykręcali)na razie stoją chyba do obklejenia,tapicerka zerwana,gąbka usunięta,zaraz będę czyścił szczotka na wiertarce ...... itd,sami zresztą wiecie-podłoga i te sprawy.W razie problemów będę pytał.


Pozwólcie ,że narazie nie będę wstawjał zdięć -wszyscy je znacie na pamięć.Na razie ograniczę się do suchej korespondencji

Meble zdemontowane Uff.... (kiedyś to porządnie przykręcali)na razie stoją chyba do obklejenia,tapicerka zerwana,gąbka usunięta,zaraz będę czyścił szczotka na wiertarce ...... itd,sami zresztą wiecie-podłoga i te sprawy.W razie problemów będę pytał.
