Strona 1 z 3

Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: wtorek, 16 paź 2012, 07:47
autor: Marek61
Tak więc jak w tytule,zabawę czas zacząć.Przyczepkę kupiliśmy z żoną pod Łodzią stała sobie w stodole i pewnie na nas czekała.Wcześniej oglądałem jedną pod Lublinem totalna porażka tylko tyle ,że nabiłem kilometrów,facet zapewniał o ideale a tu bęc tylko kur w niej brakowało :D .I tu stwierdziłem,że zdobycie kempingu za kwotę 2500zł w stanie pozwalającym na niedokładanie zł. graniczy niemal z cudem.Postanowiliśmy żeby kupić coś jak najmniej zniszczonego.Ta okazała się w miare,rama ocynk w bardzo dobrym stanie,skorupa bez pęknięć,całe okna i drzwi,przedsionek(nie wiem w jakim stanie jeszcze go nie sprawdzałem :oops: ),a w środku no cóż nie będę się powtarzał wszystko do wymiany,podłoga ,tapicerka itp.Rozbawiła mnie głupota poprzedniego właściciela,przykręcił listewkami opadającą podsufitkę do skorupy-no cóż troszkę więcej pracy dla mnie i tak miałem wszystkie otwory uszczelniać.Podsumowując nie jest żle chcąc trafić ideał wydałbym więcej na paliwo jak to warto.
Pozwólcie ,że narazie nie będę wstawjał zdięć -wszyscy je znacie na pamięć.Na razie ograniczę się do suchej korespondencji :wink: .
Meble zdemontowane Uff.... (kiedyś to porządnie przykręcali)na razie stoją chyba do obklejenia,tapicerka zerwana,gąbka usunięta,zaraz będę czyścił szczotka na wiertarce ...... itd,sami zresztą wiecie-podłoga i te sprawy.W razie problemów będę pytał. :?

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: wtorek, 16 paź 2012, 10:02
autor: gofer
powodzenia

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: wtorek, 16 paź 2012, 10:55
autor: zenuak
większość widziała jak wygląda przyczepa w trakcie remontu :D cierpliwości, wytrwałości i pomyślności w remoncie.
Pozdrawiam

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: wtorek, 16 paź 2012, 18:08
autor: kotek
Przykręcanie podsufitki do skorupy to największa głupota właścicieli. Też to przeżyłem w swojej 132.

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: wtorek, 16 paź 2012, 19:01
autor: marek
Walcz :wink:

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: środa, 17 paź 2012, 03:51
autor: vvarrior
Powodzenia!
Ja dodam od siebie bo jestem tuż po i teraz kompletuje już wyposażenie że szczotka na wiertarce idzie idealnie ale pozwolę się powtórzyć
i przestrzec choć więc że to truizm "BEZWZGLĘDNIE MASKA NA DROGI ODDECHOWE, OKULARY OCHRONNE, RĘKAWICE I ZAKRYTA SZCZELNIE CAŁA POWIERZCHNIA CIAŁA".
Mnie mila pogoda "przekonała" do ustępstwa i cierpiałem chyba trzy tygodnie.

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: czwartek, 18 paź 2012, 09:57
autor: Marek61
vvarrior pisze:Powodzenia!
Ja dodam od siebie bo jestem tuż po i teraz kompletuje już wyposażenie że szczotka na wiertarce idzie idealnie ale pozwolę się powtórzyć
i przestrzec choć więc że to truizm "BEZWZGLĘDNIE MASKA NA DROGI ODDECHOWE, OKULARY OCHRONNE, RĘKAWICE I ZAKRYTA SZCZELNIE CAŁA POWIERZCHNIA CIAŁA".
Mnie mila pogoda "przekonała" do ustępstwa i cierpiałem chyba trzy tygodnie.

No witaj i dzięki za uwagę ,czytałem twoją relację i już wcześniej zaopatrzyłem się w jednorazowy biały ubiór kosmity.Może nie będę robił tego tak szybko (praca nie pozwala)ale się staram.

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: piątek, 19 paź 2012, 09:15
autor: Marek61
Pierwsze problemiki i pytanka(kożystałem z wyszukiwarki i jakoś nic :) ) podłoga z tyłu w samym rogu (po stronie pasażera)zgniła na wylot aż się noga zapadła od kanapy.Widziałem na waszych zdjęciach ,że to dość częsty przypadek w tym miejscu -jaka może być tego przyczyna jak zaradzić .Druga sprawa czy jest sens odkręcać listwy zewnętrzne biegnące po dachu wzdłuż.Oglądałem w środku i nie widzę jakiś przecieków.Chyba w trzech miejscach widać od środka przerdzewiałe zalaminowane nakrętki.Profilaktycznie bym to zalepił matą szklaną, bo odkręcić od zewnątrz śrubki -nie wykonalne :shock: Pozdrawiam. :wink:

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: piątek, 19 paź 2012, 10:06
autor: dworek
Heja!
też mam n126es z 1985.
problemy z podłogą podobne, zerwałem i na nowe legary ułożone w każdym korytku (czyli zagęszczone) położyłem nową płytę.
a skąd ta erozja? nie dawało mi spokoju bo wstępnie przyczepa szczelna się wydawała.
tak więc podczas deszczowych dni siaduwałem w przyczepie i patrzyłem...patrzyłem.... i wypatrzyłem :!:
1, przecieki poprzez otwory mocowania rączek manewrowych -niewielkie ale permamentne -malutkie strużki ale swoje naciekło.
2, przecieki (minimalne ale jednak) po śrubkach od odblasków i lamp tylnych.
3, przecieki (na nos kapało :x )przez okna uchylne przednie i tylne.
Naprawa w przypadku 1 polegała na wymianie rączek (były popękane i zerodowane) otwory śrub zalane masą uszczelniającą
W przypadku 2 podobnie -każde połączenie śrubowe na masę uszczelniającą
w przypaku 3 odkręciłem listwy nad oknami uchylnymi, oczyściłem (oj było z czego :shock: ), następnie na masę uszczelniajacą połozoną pod uszczelkę i w otwory wkrętów wszystko skęciłem, do tego nowy klin w listwę (od Dariusa oczywiście :D )

Po tych pracach w deszczowe dni siadywałem w przyczepce i czytałem coś Stephena Kinga i obserwowałem oczywiście i nie zauważyłem żadnych przecieków,
mam nadzieję, że nie pojawią się po zimie :D

Ruszenie śrubek w listwach na dachu u mnie również NIEMOŻLIWE, a jako że nic nie przeciekało ich okolic nie ruszałem g... puki nie śm... :D
Od wewnątrz u mnie nie widać nakrętek -może dołożyli więcej żywicy przy produkcji, w każdym razie ja zakleiłbym to żywicą i dwiema warstwami maty.

POWODZENIA W REMONCIKU :D

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: piątek, 19 paź 2012, 11:26
autor: Marek61
Noo dzięki już coś wiem.Potwierdziłeś moje przypuszczenia.U mnie listwy nad okami chyba nie ciekną od środka na ścianie nie ma zacieków,a listwy zewnętrzne -tak jak mówisz zostawie tylko wsadzę nowy pasek .Rączek manewrowych to bym nie ruszał dobrze się trzymają a ich odkręcenie.... chmm... ryzyko tylko obciąć ,najwyżej uszczelnie od środka lub zalaminuje.Pozdrawiam.

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: piątek, 19 paź 2012, 11:29
autor: Marek61
Acha jeszcze coś , słyszałem,że nawiercacie w podłodze otwory odpływowe,czy faktycznie spełniają swoje zadanie i w którym miejscu je zrobić.

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: piątek, 19 paź 2012, 11:41
autor: dworek
Odnośnie zaciekania przez listwy nad oknami odchylanymi to u mnie wyglądało to tak, że woda "przelatywała" pod listwą i po uszczelce skapywała do środka -dość specyficzne to było i trochę się naczytałem tego Kinga zanim zlokalizowałem to "źródełko" :lol:
W podłodze dziur nie nawiercałem puki co .... zawsze będę mógł to zrobić od dołu...

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: piątek, 19 paź 2012, 11:44
autor: dworek
... a po tych rączkach manewrowych to mi nieźle zaciekało, po odkręceniu okazało się, że śruby "straciły" ok 50% średnicy :!:
RADZĘ CI -odkręć jedną i popatrz -śruba M6 -łatwa do rozkręcenia a widokk może być ..... BEZCENNY :lol:

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: sobota, 20 paź 2012, 15:12
autor: Marek61
Tak więc znalazłem otwory odprowadzające wodę (chyba fabryczne) w podłodze tuż z tyłu za kołem po obu stronach.Nawet podłoga w tym miejscu ma lekki spad.Za twoją radą odkręciłem jedną śrubę w tylniej rączce manewrowej (dziwne dało radę bez wysiłku :shock: )praktycznie bez korozji chyba ktoś niedawno zmieniał.Przeszlifowałem szczotką na wiertarce całą skorupę w środku(oczywiście w kombinezonie),zdemontowałem otwierany dach.Mocowania śrub na nim odciąłem szlifierką ,szkoda czasu.Zostało przejechać wszystko rozpuszczalnikiem,chm.. tylko jakim.Uniwersalny -słabiutko,nitro trochę lepiej,jeszcze spróbuję acetonem.Co do malowania podłogi chlorokauczukiem ,w jakim celu to robić skoro podloga fabrycznie jest pomalowana tylko na bokach,ot taka ciekawość.Pozdrawiam.

Re: Remoncik n126es,przebieg i problemiki

: sobota, 20 paź 2012, 17:30
autor: kotek
Pozostałości gąbki zmywa najlepiej denaturatem.