Zdjąłem daszek z mojej N-ki

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3859
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Zdjąłem daszek z mojej N-ki

Postautor: TomekN126N » czwartek, 30 sie 2012, 17:45

Witajcie, pochwale się: korzystając z chwili urlopu odkręciłem dziś daszek z cepki, bo denerwowało mnie, że między warstwami plastyku jest dużo kurzu i mało swiatła wpada do środka. Daszek został rozebrany, wymyty, uszczelki wyczyszczone. Następnie wszystko poskręcane i założone na powrót.
Ale ładny, biały jest teraz - jak nowy :D :D . Aha, wlazłem na podest w przyczepce i wychyliwszy głowę, wyczyściłem dach na zewnątrz dookoła "włazu". Jeden mech był po letnich deszczach, ale laminacik wpożo :D .
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3859
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Zdjąłem daszek z mojej N-ki

Postautor: TomekN126N » czwartek, 30 sie 2012, 22:57

Dołączam fotkę. Taka mała rzecz (zważywszy na Wasze remonty - u mnie tez przyjdzie czas :D ), a cieszy. Zwłaszcza, że ostatnio mało mam czasu na majsterkowanie przy moturze i cepce.
Obrazek
Daszek po umyciu wpuszcza więcej światła
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości