"pajączki " na laminacie

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
keszu
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 21:45

"pajączki " na laminacie

Postautor: keszu » poniedziałek, 16 kwie 2012, 09:54

Witam ,

mam pytanie do kolegów z większym doświadczeniem , jestem przed malowaniem mojej N - 126 i chciałem zapytać jak skutecznie pozbyć się pajączków na powierzchni przyczepy ?

Tomek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 320
Rejestracja: sobota, 27 cze 2009, 15:13

Re: "pajączki " na laminacie

Postautor: Tomek » poniedziałek, 16 kwie 2012, 18:02

zmiotką lub odkurzaczem:-) a tak na serio to ja będę próbował pajączki zaszpachlować szpachlą z włóknem szklanym, potem szlif i malowanie,
Gość co sprzedaje materiały do laminatów itd polecał Topkot,wpisz na all. Topkot lub żelkot
Niewiadówka jest jak Sex, można się uzależnić !!!!


N-250c

gofer
Posty: 276
Rejestracja: sobota, 7 maja 2011, 19:31
Lokalizacja: Resovia

Re: "pajączki " na laminacie

Postautor: gofer » poniedziałek, 16 kwie 2012, 20:40

niestety wiekszosc pajaczkow swiadczy o tym ze uszkodzony jest laminat (szczegolnie jak zaczyna cieknac) i szlifowanie a nastepnie szpachlowanie zelkotu to tylko kosmetyka i zatuszowanie problemu

najlepszym rozwiazaniem byla by lata z wlokna ale to tylko dla hardcorowych remontow
Piotrek N132T + SEAT Toledo

moje remonty
mój vintage projekt

keszu
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 21:45

Re: "pajączki " na laminacie

Postautor: keszu » poniedziałek, 16 kwie 2012, 21:07

... i to nie jest dobra informacja , bo ja już jestem po całym remoncie środka , zostało mi tylko pomalować z zewnątrz ........ :(

gofer
Posty: 276
Rejestracja: sobota, 7 maja 2011, 19:31
Lokalizacja: Resovia

Re: "pajączki " na laminacie

Postautor: gofer » poniedziałek, 16 kwie 2012, 21:23

no ale cieknie?

jezeli tak to zeszlifuj jak najglebiej sie da potem zalej zywica z kawalkami wlokna z maty szklanej potem tylko mala warstewka szpachli zaszlifowac i gotowe do malowania

u mnie nie ciekna nie zamierzam malowac wiec jedyne co na razie planuje to wymyc i zawoskowac
Piotrek N132T + SEAT Toledo

moje remonty
mój vintage projekt

keszu
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 21:45

Re: "pajączki " na laminacie

Postautor: keszu » poniedziałek, 16 kwie 2012, 21:27

nie , nigdzie nie cieknie , na dachu mam kilka większych ubytków ( ale też nie ciekną ) ja napewno uzupełnie żywicą ale właśnie obawiam się takich małych pajęczynek ( np. dużo ich mam na drzwiach ) , żeby niepękały po naprawie przy każdym np. oparciu się o przyczepę .

gofer
Posty: 276
Rejestracja: sobota, 7 maja 2011, 19:31
Lokalizacja: Resovia

Re: "pajączki " na laminacie

Postautor: gofer » poniedziałek, 16 kwie 2012, 21:33

Ja mowie jedynie z doswiadczenia jakie przekazal mi szwagier pracujacy kilka dobrych lat przy zywicach http://www.washbasins.dremex.com.pl/index.php?page=39&k=3

a jezeli szpachlowka to majac zywice sam ja zrob nczasem nie uzywaj samochodowej ktora wypelniona jest byleczym
Piotrek N132T + SEAT Toledo

moje remonty
mój vintage projekt


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości