Strona 1 z 2
tabliczka
: niedziela, 6 lis 2011, 10:12
autor: Bartosz93
Witam moja rama od niewiadówki doczekała sie piaskowania malowania itd. ale podczasz piaskowania stała sie żecz nie unikniona aluminiowa tabliczka znamionowa przepadła w niepamięć i co teraz

teoretycznie przecież moze być to każda rama założona do skorupki

co ja mam teraz zrobić nadadzą mi jakąś zastępczą w wydziale komunikacji czy jak bo nie mam pojęcia jak teraz ten problem rozwiązac

Re: tabliczka
: niedziela, 6 lis 2011, 10:57
autor: jedrek101
musisz jechać na nabicie tabliczki do stacji diagnostycznej
(ale zupełnie nic nie zostało ze starej blaszki ?)
masz jeszcze numery nabite na ramie na poziomej płaszczyźnie przed kufrem
Re: tabliczka
: niedziela, 6 lis 2011, 13:07
autor: Bartosz93
z tabliczki zostały tylko narożniki z nitami a numerów na ramie nie widziałem a malowałem ją podkładem i farbą czyli widziałem te miejsce conajmniej 2 razy czyli chyba mam poważny problem teraz

Re: tabliczka
: niedziela, 6 lis 2011, 13:09
autor: Bartosz93
moze były te numery ale słabo wybite i przy piaskowaniu troche sie ztarły i ich nie zauważyłem

sprawdze to jutro bo rama leży w innej miejscowości na wymiane rury dyszla
Re: tabliczka
: niedziela, 6 lis 2011, 14:55
autor: pitta
numery na pewno są i zapewne słabo nabite, ja żeby się dostac do nich musiałem sporo popracować papierem ściernym i dużo rozpuszczalnika zużyć, a numery wybite były ledwo co, niektóre cyfry tylko w połowie a druga sprawa korozja lekko je nadgryzła. Szukaj ich na górnej płaszczyźnie dyszla przed kufrem na drugim ramieniu nie na tym co była tabliczka
Re: tabliczka
: niedziela, 6 lis 2011, 15:08
autor: Bartosz93
ok dzięki jutro bede szukał ale raczej marne sznse bo oglądałem rame nie jednokrotnie po piaskowaniu szukałem wszelkich pęknięć i nie dorubek spawów a następnie malowałem pędzlem zeby była grubsza warstwa i nic mi sie w oczy nie żuciało

Re: tabliczka
: piątek, 11 lis 2011, 11:54
autor: Bartosz93
znalazłem nr na ramie ale nie taki jak w dowodzie chyba nie to wogule bo to jest 3 cyfrowy w sumie a w dowodzie mam 4 cyfrowy jak dobrze pamietam to mam 612/76 76 to chyba rok a te 612?
Re: tabliczka
: niedziela, 13 lis 2011, 16:12
autor: pitta
bo to jest numer samej ramy a w dowodzie zapewne miałeś numer seryjny przyczepy jako całość
Re: tabliczka
: niedziela, 13 lis 2011, 16:46
autor: Bartosz93
no nie wiem teraz bo napewno jest w 100% legalna to dam sobie reke uciąć kupiona od pierwszego właśćciela znajomy na ramie mam 812/76 a w dowodzie 2846 1976 rok to te /76 to pewnie rok?? ale czy tak mam być to nie jestem pewien pojade na stacje diagnostyczną i co ja powiem teraz

Re: tabliczka
: niedziela, 13 lis 2011, 20:53
autor: piotr
Teraz musisz napisać podanie o nadanie decyzji o nabiciu tabliczki zastępczej do starostwa czy innego tworu odpowiedzialnego za ewidencje pojazdów. Przeważnie czeka się na nią z tydzień po czym jedziesz do diagnosty a ten czyni swoją powinność

. Możesz w podaniu wskazać konkretną stacje diagost.
Przerabiałem temat z autem i z tego co pamiętam to groszowa sprawa
Pozdrawiam serdecznie
Re: tabliczka
: niedziela, 13 lis 2011, 21:42
autor: kotek
Powinieneś jechać na Okręgową Stację Diagnostyczną, celem ustalenia danych. Ja tak miałem ze swoją 132, gdy pani w Wydziale Komunikacji dopatrzyła się jakichś nieścisłości pomiędzy wpisami w dowodzie rejestracyjnym a danymi w urzędzie. Koszt całkowity wraz z przeglądem technicznym 80,00 zł i mam spokój do końca żywota przyczepy.
Re: tabliczka
: poniedziałek, 14 lis 2011, 09:23
autor: konrad
Bartosz93 pisze:no nie wiem teraz bo napewno jest w 100% legalna to dam sobie reke uciąć kupiona od pierwszego właśćciela znajomy na ramie mam 812/76 a w dowodzie 2846 1976 rok to te /76 to pewnie rok?? ale czy tak mam być to nie jestem pewien pojade na stacje diagnostyczną i co ja powiem teraz

zanim pojedziesz na SKP to ... przemyśl jak to ugryźć, teoretycznie masz budkę z wadą prawną
DR nie od tej przyczepy ? ... podjedź i zapytaj co i jak, ale bez przyczepy, a najlepiej jakiegoś znajomego diagnostę poszukaj
przecież równie dobrze ktoś mógłby ukraść przyczepę, a potem kupić same papiery od spalonej i ktoś to klepnie ?
sama tabliczka to pikuś, przerabiam to teraz w aucie i sprawa wygląda dość prosto w teorii

wniosek do wydziału komunikacji, oni dają skierowanie do SKP gdzie nabijają tabliczkę zamienną
ale u Ciebie nie zgadza się nr ramy z DR więc tak prosto nie będzie ...
w sumie nie wiem jak to ugryźć legalnie
najprościej było by nabić nowy nr zgodny z tym w DR ? zwłaszcza że piszesz iż stary jest mało czytelny
masz jakieś inne papiery na tą przyczepę ? homologację, stary DR ? może ktoś się pomylił po drodze ?
może faktycznie to jakieś inne nr, tylko jak to teraz udowodnić ?
zapytaj może na forum diagnostów
http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/index.php
Re: tabliczka
: poniedziałek, 14 lis 2011, 09:49
autor: konrad
kotek pisze:Powinieneś jechać na Okręgową Stację Diagnostyczną, celem ustalenia danych. Ja tak miałem ze swoją 132, gdy pani w Wydziale Komunikacji dopatrzyła się jakichś nieścisłości pomiędzy wpisami w dowodzie rejestracyjnym a danymi w urzędzie. Koszt całkowity wraz z przeglądem technicznym 80,00 zł i mam spokój do końca żywota przyczepy.
ale Tobie brakowało pewnie jakiś danych, a tu jest inny nr ramy niż w dowodzie +brak tabliczki
nie wiem czy w takim wypadku diagnosta nie ma obowiązku zatrzymać DR
i Kolega zostanie ugotowany ?
Re: tabliczka
: poniedziałek, 14 lis 2011, 19:35
autor: gimof
A może po prostu nie martwić się i jechać zapytać do diagnosty jak to wygląda teraz? Skoro budka jest w 100% legalna i nigdy nie było kombinowane to nie ma czym się martwić.
Re: tabliczka
: poniedziałek, 14 lis 2011, 19:42
autor: konrad
gimof pisze:A może po prostu nie martwić się i jechać zapytać do diagnosty jak to wygląda teraz? Skoro budka jest w 100% legalna i nigdy nie było kombinowane to nie ma czym się martwić.
ale o to właśni chodzi - jak udowodnisz że jest legalna ?
gdyby był to błąd typu pominięta/zamieniona cyfra to ok, sprawa do odkręcenia
ale tu nr wygląda zupełnie inaczej niż w dowodzie
tak więc pisałem, pewnie że podjechać i pogadać, ale bez budki
