Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam, jestem świeżym użytkownikiem a właściwie użytkowniczką tego forum i planuję zakup n126 z 1983r.
Ponieważ właśnie dostałam propozycję jednej przyczepy i chciałabym Was prosić drodzy Forumowicze o pomoc w ocenie stanu n-ki.
Ponieważ zaczynam dopiero przygodę z karawaningiem nie znam się na tym zupełnie.
Trochę więcej o przyczepie:
Stała 9 lat w garażu, była na kilku wyprawach, ma przedsionek, brak lodówki...
Czy cena 3000 to nie za dużo na taką przyczepę??
Ps. zaraz opanuje dodawanie zdjęć i wrzucę.

Post usuniety

Wielkie dzięki, teraz zobaczyłam, że mam za duże zdjęcia i muszę je zmniejszyć.

Post usuniety

Chętnych 2+pies, holować będę subaru impr. kombi.
A stosunek stanu do ceny??

Post usuniety

Dzięki za pomoc.Pooglądam też N-ki.
Lepszych zdjęć nie posiadam niestety, te można przewinąć i widać trochę więcej...
Zaraz załatwię więcej zdjęć

Post usuniety

Dzięki, przedsionek jest kompletny - to już sprawdzone.
Nie wiem natomiast jak z kuchenką gazową, tylnia szyba trochę porysowana, zgodność ramy oczywiście, jeden z atutów, że od pierwszego właściciela. Przyczepę oglądałam na myjni, więc nie przecieka

Według fotek patrząc na wiek, wydaje się w niezłym stanie. Swoją poprzednią trzy lata starszą w podobnym stanie, z tym że na resorach z amortyzatorami sprzedałem za 2500.

Moim zdaniem - jak jest pewna, nie leci jej materiał wewnątrz itp - stargować do 2500 zł ( aby się na lodówkę zostało ) i brać ... z zewnątrz wygląda ładnie.

Jutro jadę spr tą kuchenkę gazową, porozmawiać o cenie.
Materiał na pewno nie leci sprawdziłam

Może ta przyczepa ma ramę cynkowaną, w mojej w Miedznej koledzy stwierdzili, że jest ocynk, no i moja ma też hamulec, a to jest 126e.
Ten rozkład wnętrza, który tu widzę jest fajny. Ale sprawdź, czy działa pompka, tak jak Zundapp radzi, ale nie tylko, czy brzęczy - zobacz też, czy przez kranik leci woda. U mnie na sucho podpięte pod akumulator warczało, a po nalaniu wody okazało się, że kranik trzeba wymieniać.

Depeche pisze:Może ta przyczepa ma ramę cynkowaną, w mojej w Miedznej koledzy stwierdzili, że jest ocynk, no i moja ma też hamulec, a to jest 126e.
Ten rozkład wnętrza, który tu widzę jest fajny.

Myślę, ze warto zwrócić uwagę, by hamulec najazdowy jednak był. Ty bardziej, że za cenę 3000zł mozna kupić n126e z końca lat osiemdziesiątych z najazdem i w dobrym stanie

Witam i ja.
No z tym materiałem to różnie bywa. Powiem tak, kupiłem N 126e z 87roku. Dziesięć lat stała w stodole, mało używana, wszystko dobrze utrzymane.
Po kilku wyjazdach okazało się że tapicerka spadła, taki jej wiekowy urok.
Nie zrażaj się tym i pomyśl sama na jak długo masz zamiar z nią zostać.
Ważne że pierwszy właściciel i garażowana.Mimo to wychodzą usterki starości.
Jeśli to nie pilne, to tak jak radził Heniu, szukaj N126n. [enka]
A poza tym to szerokości na drodze.