Pierwsza N126 POCZĄTEK REMONTU

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
lukaszek_l21
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 21 cze 2011, 20:02

Pierwsza N126 POCZĄTEK REMONTU

Postautor: lukaszek_l21 » wtorek, 21 cze 2011, 20:25

Witam , od paru dni jestem szczęśliwym posiadaczem przyczepki niewiadów N-126 z 84 r kupiłem ją naprawdę po okazyjnej cenie 650 zł (zarejestrowaną i opłaconą). Przyczepka przyjechała na własnych kołach 600 km jest w dobrym stanie ale chcę ją wyremontować i mam parę pytań odnośnie remontu . Wiem że jest dużo tematów odnośnie co i jak zrobić ale ja nie mogłem znaleźć konkretnej odpowiedzi na moje pytanie a więc :

1)Przyczepka posiada sporo pęknięć tzw pajączków po przeszlifowaniu tych miejsc papierem nadal są widoczne ( ale jak i czym mam je zaszpachlować ? są bardzo płytkie jak tam wpakować szpachlę lub żywicę ? ) czy po przejechaniu papierem ściernym zostawić i zamalować ?

2)Przyczepka będzie malowana , do malowania kupiłem takie o to coś

http://allegro.pl/zelkot-super-bialy-ut ... 96274.html

Czy to dobry pomysł ? jak tym malować ? potrzebny podkład czy po prostu zmatowić papierem ściernym odtłuścić i malować ? Zamierzam malować kompresorem , mam troszkę wprawy w malowaniu ale mebli.... nie przyczep , więc prosiłbym o rady czy nakładać cienkimi warstwami ale po parę razy ? czy jedną grubą ?

3)Skorupa w jednym miejscu na rogu jest uszkodzona (ktoś cofając autem przywalił w nią , jest to czymś zalepione ale nie dokładnie i szpeci całość , czym to poprawić ? szpachlą , żywicą ? czy jakimś spoiwem do plastiku ?

4)Okna przyczepki są całe i w dobrym stanie więc boje się ich ruszać ( czy konieczne jest zdejmowanie okien do malowania ?
czy uszczelki nie rozsypią mi się w rękach po demontażu ?

Byłbym bardzo wdzięczny o pomoc i podpowiedzi jak ładnie doprowadzić ją do stanu użytkowania , :) z góry dzięki wszystkim .

Awatar użytkownika
kotek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Pierwsza N126 POCZĄTEK REMONTU

Postautor: kotek » wtorek, 21 cze 2011, 20:46

Do malowania powinno się okna i uszczelki zdemontować, ale wtedy raczej potrzebne będą nowe. Jeżeli malowanie żelkotem, to głębsze uszkodzenia naprawić żywicą a pajączki szpachlówką, potem szlifowanie, matowienie, odtłuszczanie i malowanie.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Tomek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 320
Rejestracja: sobota, 27 cze 2009, 15:13

Re: Pierwsza N126 POCZĄTEK REMONTU

Postautor: Tomek » wtorek, 21 cze 2011, 22:35

a żelkotem można malować kompresorem czy ręcznie? np ręcznie i zalać delikatne pajączki?
Niewiadówka jest jak Sex, można się uzależnić !!!!


N-250c

lukaszek_l21
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 21 cze 2011, 20:02

Re: Pierwsza N126 POCZĄTEK REMONTU

Postautor: lukaszek_l21 » wtorek, 21 cze 2011, 22:58

Jaką szpachlówką naprawiać pajączki ? z włóknem szklanym czy zwykłą wykończeniową samochodową ? czy szpachle wciskać tylko w pajączki czy na całej powierzchni popękania ? Od środka w miejscu pęknięć mam to wzmacniać czy niekoniecznie ?

W jaki sposób używać żywicy poliestrowej ? na duże ubytki kłaść ją samą ? z matą szklaną? czy żywice wykończy się tak samo jak szpachle ? czy trzeba na koniec użyć szpachli ?

Awatar użytkownika
kotek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Pierwsza N126 POCZĄTEK REMONTU

Postautor: kotek » środa, 22 cze 2011, 18:02

Jeżeli malowanie żelkotem, to tylko kompresor. Od zewnątrz głębsze ubytki sama żywica, jeżeli jest dziura lub pęknięcie skorupy na wylot, to od wewnątrz matą a z zewnątrz samą żywicą może z dodatkiem talku, a potem szlifować jak szpachlę.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

lukaszek_l21
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 21 cze 2011, 20:02

Re: Pierwsza N126 POCZĄTEK REMONTU

Postautor: lukaszek_l21 » czwartek, 23 cze 2011, 09:11

Dzięki kolego kotek za podpowiedzi , pajączki delikatnie pogłębiłem i potraktowałem żywicą+utwardzacz , czekam na przesyłkę żelkotu i zabieram się do malowania , nie chce zakładać drugiego tematu bo mam jeszcze jedno pytanie o którym wcześniej zapomniałem moja przyczepka posiada tylko jedną i to w 70% listwę ozdobną (CHODZI o tą listwę aluminiową która idzie przez całe poszycie przyczepki od zewnętrznej strony , pomyślałem skoro niema jednej usunę drugą która tak jak mówiłem jest też niekompletna brakuje części od przedniej szyby w dół , dziurki po wkrętach zaszpachluje i po sprawie ? ale wole zapytać czy to nie osłabi konstrukcji ? czy to jest jakieś wzmocnienie ? czy śmiało mogę to wywalić ?

Awatar użytkownika
kotek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Pierwsza N126 POCZĄTEK REMONTU

Postautor: kotek » czwartek, 23 cze 2011, 15:36

Jeżeli jest to listwa prawa, to służy do mocowania przedsionka i powinna być od dołu przez górę znowu do dołu, ale może być krótsza ale jedna całość.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości