Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś ?

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
Awatar użytkownika
ChieftainY2k
Posty: 69
Rejestracja: czwartek, 14 kwie 2011, 18:01
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś ?

Postautor: ChieftainY2k » czwartek, 2 cze 2011, 14:44

Witajcie.

W związku z planowanym ubezpieczeniem AC/OC agent ubezpieczeniowy powiedział że w/g wartości znalezionej w internecie nasza przyczepka warta jest ok 3500 i na tyle można mieć AC.

Ja zakwestionowałem tą kwotę, mówiąc że przyczepa ma wiele nowych części (np: hamulec i układ jezdny jest po remoncie, nowe części, skorupa jest w prawie idealnym stanie etc.).

Na to agent mówi - jak przyniosę wycenę rzeczoznawcy na wyższą kwotę to się zgodzą.

Pytanie:
Czy robiliście coś takiego jak wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę ?
Czy takie wyceny należy robić co roku czy jest to robione jednorazowo ?

Pozdrowienia!
Tomasz.
N126n :: Fiat Doblo II :: http://www.CzeskiMarket.pl

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: konrad » czwartek, 2 cze 2011, 14:46

pytanie co z wypłatą później ? żeby i tak nie wypłacili tych 3.5kzł
ew jakieś grosze dorzucą :roll:
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

Awatar użytkownika
ChieftainY2k
Posty: 69
Rejestracja: czwartek, 14 kwie 2011, 18:01
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: ChieftainY2k » czwartek, 2 cze 2011, 14:51

konrad pisze:pytanie co z wypłatą później ? żeby i tak nie wypłacili tych 3.5kzł
ew jakieś grosze dorzucą :roll:


Wycena całości ma związek z tzw. szkodą całkowitą albo kradzieżą, gdy w zasadzie całość jest nie do odzyskania.
W przypadku innym ma zastosowanie wypłata z tytułu AC jak w samochodzie, tak to przynajmniej rozumiem :)

T.
N126n :: Fiat Doblo II :: http://www.CzeskiMarket.pl

BIGL
Posty: 1266
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:17
Lokalizacja: Białystok

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: BIGL » czwartek, 2 cze 2011, 16:49

Nie wiem po co ci AC przyczepy skoro podpięta podlega pod ubezpieczenie auta. Zakładając że wycenisz ją na 6000 to AC jak się nie mylę wynosi 10% - jakieś 600zł. Lepiej kup sobie lodówkę,przedsionek lub tez wyjedź na wakacje :D - jak się obawiasz o przyczepę to wynajmij stodołę na wsi będziesz miał spokój na cały rok. Moim prywatnym zdaniem samo OC przyczepy to jest abstrakcja i czysty wyzysk skoro i tak na ewentualne szkody potrącają z OC holownika.
Obrazek

Awatar użytkownika
ChieftainY2k
Posty: 69
Rejestracja: czwartek, 14 kwie 2011, 18:01
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: ChieftainY2k » czwartek, 2 cze 2011, 16:59

BIGL pisze:Nie wiem po co ci AC przyczepy skoro podpięta podlega pod ubezpieczenie auta. Zakładając że wycenisz ją na 6000 to AC jak się nie mylę wynosi 10% - jakieś 600zł. Lepiej kup sobie lodówkę,przedsionek lub tez wyjedź na wakacje :D - jak się obawiasz o przyczepę to wynajmij stodołę na wsi będziesz miał spokój na cały rok. Moim prywatnym zdaniem samo OC przyczepy to jest abstrakcja i czysty wyzysk skoro i tak na ewentualne szkody potrącają z OC holownika.


Chodzi mi głównie o ubezpieczenie gdy nie jest podpięta, lub gdy jest wypożyczona i z jakiegoś powodu coś się z nią stanie.
N126n :: Fiat Doblo II :: http://www.CzeskiMarket.pl

BIGL
Posty: 1266
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:17
Lokalizacja: Białystok

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: BIGL » czwartek, 2 cze 2011, 17:38

No chyba że zamierzasz wypożyczać budkę - wtedy tez możesz zabezpieczyć się dodatkową kaucją itp. Na samo stanie przyczepy np pod blokiem jest lepsze znalezienie właśnie jakiejś stodoły na cały rok - przydatna zwłaszcza zimą :wink: Nie wydaje mi się że np hamulec czy układ jezdny maja istotny wpływ na cenę przyczepy.
Obrazek

Marcinosik
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 8 maja 2011, 00:25

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: Marcinosik » czwartek, 2 cze 2011, 18:04

Wiesz co moim zdaniem to spróbuj w Allianz, tam mają coś takiego jak smart AC czyli sam deklarujesz ile jest warty samochód i Ci liczą składkę, nie wiem czy na przyczepy działa. Broń Boże ich nie reklamuje, jedynie widziałem coś takiego i myślałem nad takim AC bo mam zabytkowe auto i wysokość odszkodowania ma się ni jak do realnej wartości auta.
Rzeczoznawca to koszt jakiś 2 tysięcy i potem jest zabawa z ubezpieczalnią jak coś się stanie bo i tak nie będą chcieli uznać wyceny itp... Jak chcesz rzeczoznawcę to za telefon i do PZM, ale raczej bym sobie nie utrudniał życia...

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: chris_666 » czwartek, 2 cze 2011, 20:07

ChieftainY2k pisze: jak przyniosę wycenę rzeczoznawcy na wyższą kwotę to się zgodzą.




problem polega na tym , że rzeczoznawcy wycenią ci cokolwiek co im dasz praktycznie tak samo - to nie kwestia widzimisię fachowca tylko jego , mówiąc krótko dupy w przypadku wpadki - jak źle wyceni i będziesz się starał o odszkodowanie i np ubezpieczalnia powoła swojego rzeczoznawcę i ten wyceni diametralnie inaczej to któryś zakończy karierę w zawodzie

więc nikt nie będzie się podkładał

Awatar użytkownika
ChieftainY2k
Posty: 69
Rejestracja: czwartek, 14 kwie 2011, 18:01
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: ChieftainY2k » czwartek, 2 cze 2011, 21:49

chris_666 pisze:
ChieftainY2k pisze: jak przyniosę wycenę rzeczoznawcy na wyższą kwotę to się zgodzą.




problem polega na tym , że rzeczoznawcy wycenią ci cokolwiek co im dasz praktycznie tak samo - to nie kwestia widzimisię fachowca tylko jego , mówiąc krótko dupy w przypadku wpadki - jak źle wyceni i będziesz się starał o odszkodowanie i np ubezpieczalnia powoła swojego rzeczoznawcę i ten wyceni diametralnie inaczej to któryś zakończy karierę w zawodzie

więc nikt nie będzie się podkładał


Napisałem, że AGENT ubezpieczeniowy wycenił na podstawie informacji w internecie (np: portale aucyjne, etc.) że przyczepka jest warta mniej niż jest w rzeczywistości. Nie szukam naciąganej wyceny tylko realnej, a nie subiektywnej oceny agenta :)

Co więcej, agent powiedział że w przypadku opinii rzeczoznawcy nie będą jej podważać i ubezpieczą przyczepę zgodnie z wyceną.

Swoją drogą, załóżmy hipotetycznie, że ktoś odnawia przyczepę np: z 1970 roku dokładając do niej drugie tyle, wymieniając dokładnie wszystko oprócz skorupy. Przecież byłoby absurdem wycenianie jej w/g tabel czy aukcji.
N126n :: Fiat Doblo II :: http://www.CzeskiMarket.pl

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: chris_666 » czwartek, 2 cze 2011, 22:19

ChieftainY2k pisze:Swoją drogą, załóżmy hipotetycznie, że ktoś odnawia przyczepę np: z 1970 roku dokładając do niej drugie tyle, wymieniając dokładnie wszystko oprócz skorupy. Przecież byłoby absurdem wycenianie jej w/g tabel czy aukcji.


niestety , ale założenie złotych felg za 100 tysięcy nie podnosi wyceny samochodu o 100 tysięcy - to co ty wyceniasz niestety nijak się nie ma do tego co "rynek " może ci zaoferować

chyba, że ubezpieczysz nie według wyceny z czegośtam tylko indywidualnie - powiesz, że chcesz ubezpieczenie cepki na 20 tysi , zapłacisz za to jak za Bentleya i w razie czego dostaniesz 20 tysi

Awatar użytkownika
KONZIO
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 406
Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: KONZIO » czwartek, 2 cze 2011, 23:39

BIGL pisze: Nie wydaje mi się że np hamulec czy układ jezdny maja istotny wpływ na cenę przyczepy.

Otóż to!!!! Całkowicie się z Tobą ZGADZAM....
Potrafię zrozumieć kolegę pytającego, jeśli chodzi o Jego obawy związane z utratą wartości wsadzonych do i w budkę, ale z przykrością muszę Ci powiedzieć, że w obecnej sytuacji, przy 100 stronach przyczep na allegro, nowa choinka zapachowa o smaku i zapachu leśnym, wartości budy W OGÓLE nie zmienia.
Dla mnie jest to także bardzo bolesne, bo ja np. zacząłem dość szerokie poszukiwania nowej następczyni swojej cepki i orientując się w cenach doznałem szoku, jeśli chodzi o ewentualną późniejszą (tylko po zakupie nowej budy!!!!) sprzedaż mojej Brasilki.
Realia są takie, że ja jeśli udało by mi się ją sprzedać za 5500zł to mógł bym chyba mówić o duuuuuużym szczęściu...
Od i cała prawda...
Dużo mogą cenić i cenią handlarze, zwykły zjadacz chleba nie ma czasu, ani z reguły ochoty na 10 miesięcy "przemarszu ludów" przez własne podwórko, celem oglądnięcia i pytań typu np. "a dlaczego ona nie jest czerwona...?"
Także ja te wakacje jeszcze na 99% ze starym domkiem, no chyba, że...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 cze 2011, 21:09 przez KONZIO, łącznie zmieniany 1 raz.
ad

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: konrad » piątek, 3 cze 2011, 08:37

prawie wszystko co wymieniłeś możesz sprzedać osobno i odzyskać część kasy
niestety nikt nam nie odda włożonej kasy w budkę ... ja za sam przedsionek dałem 900zł
a ile niewiadka jest warta 2.5kzł ? czyli prawie połowa to przedsionek

prawda jest taka, że fanty jedynie ułatwiają sprzedaż ;)

ten temat jest równie aktualny przy autach 4x4, gdzie np vitarę można kupić za 10kzł
a kpl dobrych opon z felgami kosztuje 3-4tyś, kpl zawieszenia +3" to kolejne 3-4tyś
czyli już mamy podwojoną wartość auta, a jeszcze zderzaki, osłony, snoorkel i już jest 25tyś

myślicie że ktoś kupi takie auto za 25tyś ? jak da 15kzł to będzie fajnie :roll:
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: konrad » piątek, 3 cze 2011, 08:38

BIGL pisze:Nie wiem po co ci AC przyczepy skoro podpięta podlega pod ubezpieczenie auta.


nie za bardzo rozumiem ... jak AC podlega też pod budkę ?
tzn jak wjadę zestawem do rowu to z AC auta zrobię naprawę cepki ?
coś mi się nie wydaje :roll:
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

BIGL
Posty: 1266
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:17
Lokalizacja: Białystok

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: BIGL » piątek, 3 cze 2011, 14:47

Oczywiście że nie , ale po co masz jechać w ten rów :roll: . Wartość budki to właśnie te 3500 na więcej bym się nie pchał. Zakładając że wjadę do tego rowu i uszkodzę budkę - za 3500 kupię taką samą i będę miał dwie . Idąc dalej tym tropem przez 5 lat posiadania swojej niewiadki zaoszczędziłem na składkach AC (przy wartości 6000) na wszystkie modernizacje wraz z przedsionkiem i zeszłorocznymi wakacjami (lub kto woli drugą taką Enke). Moim zdaniem ubezpieczanie starej Niewiadówki (na kwotę np 6000) mija się z celem - co innego nowa lub jakaś droga zachodnia przyczepa. Nie wiem jak to jest z wypożyczaniem ale też w przypadku Niewiadki lepsza jest kaucja 500-1000zł. Nie myslę o kombinowaniu ani przesadnej oszczędności - dla mnie to jest nielogiczne. To tak jak bym zmienił łożyska i klocki hamulcowe w Berlingo i jego wartość rynkowa wzrosła by o te 500zł ..
Obrazek

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Wycena wartości przyczepy przez rzeczoznawcę, miał ktoś

Postautor: konrad » piątek, 3 cze 2011, 16:52

czasem taki rów lubi zaatakować znienacka :lol: :wink:

z AC tak to już jest, ja przestałem płacić na astrę jak wartość auta spadła poniżej 10kzł
i w sumie się udało zaoszczędzić kilka stówek ...
ale mogło być i tak że w pierwszym tygodniu po zaprzestaniu płacenia na auto spadło by drzewo, ktoś by go świsną itd ... zaoszczędzone 1000zł a 9000 w plecy ;)

ja na budkę nie płacę, nawet o tym nie myślałem :roll:
stoi na podwórku pod wiatą, więc jest w miarę bezpieczna ... a na kempingu można ścigać właściciela :mrgreen:

też jestem zdania że za składkę AC lepiej zapłacić jakiś garaż :D
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości