Strona 1 z 2
malowanie niewiadowki
: wtorek, 19 kwie 2011, 20:10
autor: marekmax
Re: malowanie niewiadowki
: wtorek, 19 kwie 2011, 20:22
autor: kotek
Jeżeli już malować, to musi być to farba do plastyku, żeby była elastyczna. Może to być farba do malowania łodzi, ale jest droga. A może nie trzeba malować, tylko dobrze wyczyścić przepolerować i nawoskować, żelkot jest bardziej wytrzymały niż niejedna farba.
Re: malowanie niewiadowki
: wtorek, 19 kwie 2011, 20:56
autor: marekmax
Dzięki za radę zdecyduję się na ten żelkot bo mam 40 km do gościa z allegro i jutro zadzwonię do niego w sprawie kupna. Mam jeszcze pytanko dotyczące tego zelkotu

- czy toś nim malował i jak i ile go kupić?
Re: malowanie niewiadowki
: wtorek, 19 kwie 2011, 21:13
autor: kotek
Żelkot, jest to wierzchnia warstwa skorupy przyczepy i praktycznie nie do zdarcia, o ile ktoś nie potraktuje budy papierem ściernym. Nie wiem jak malować duże powierzchnie, małe można nakładać miękkim pędzlem.
Re: malowanie niewiadowki
: środa, 20 kwie 2011, 10:07
autor: Konrad_wawa
Podepnę się pod temat, bo też mam ten problem.
Postanowiłem pomalować przyczepkę i w związku z tym mam kilka pytań.
Malować żelkotem, farbą do łodzi czy lakierem samochodowym ?
Jeżeli żelkotem to :
- czy naprawiać pajączki, czy też żelkot pokryje je sam
- czy przed malowaniem żelkotem trzeba matować przyczepę, czy wystarczy odtłuścić
- czy pod żelkot daje się jakiś podkład
- czy po pomalowaniu białym żelkotem trzeba go polerować ( ścierać aby uzyskał połysk )
Jeżeli farbą do łodzi to :
- czy naprawiać pajączki, czy farba je zakryje
- czy przed malowaniem trzeba matować przyczepę, czy wystarczy odtłuścić
- czy pod farbę do łodzi daje się jakiś podkład
- czy po pomalowaniu trzeba wykonywać jakieś inne czynności ( polerowanie, szlifowanie )
Jeżeli lakierem samochodowym – jak to zrobić, żeby było dobrze ( mam fantazję, aby śladami kolegi Tomuro rąbnąć moją cepkę w kolor samochodu ) – to tylko fantazja.
Zastanawiam się, czy nie zmatować przyczepy, dać podkład lakierniczy do tworzyw, lakier metalik … i co na wierzch, żeby było trwałe.
Chcę malować wszystko pistoletem. Urobiłem znajomego lakiernika i powiedział, że pomaluje mi cepkę za 300 zł ( bez farb ) więc wydaje mi się, że cena jest dość atrakcyjna.
Lakiernik stwierdził, że potrzebne jest około 1 kilogram farby ( lakieru ), do tego rozpuszczalnik i utwardzacz ( utwardzacz zazwyczaj jest w komplecie ).
Co do kosztów lakieru ( farby ) – na to nie patrzę … bo jak już szaleć to szaleć – zrobić raz a porządnie i mieć spokój na lata.
Pomóżcie koledzy !
Dzięki.
Re: malowanie niewiadowki
: środa, 20 kwie 2011, 13:46
autor: konrad
malowałem samochodową - autorenolak, wałkiem, nie robiłem żadnego podkładu i farba się pięknie trzymała
farbą do łodzi malowałem łódkę, maluje się chyba lepiej jak samochodówką - ładnie kryje i tak się "rozlewa"
efekt lustra nawet po pędzlu
Co do ubytków, musisz wszystko zaszpachlować, nawet ryski wychodzą spod lakieru, to jest najważniejszy pkt
każda nierówność będzie widoczna, zwłaszcza jak będzie malował to gość pistoletem, tu już nie ma zmiłuj
jednak wałek kryje trochę nierówności w tej strukturze baranka
jeśli chcesz malować pod kolor auta to chyba tylko samochodówka - ten lakier do laminatów jest tylko w kolorze białym ?
no i nie wiem czy nie musisz dać klaru, a to podniesie dość znacznie koszt malowania ?
pogadaj z lakiernikiem, to 300zł to jakoś mało tyle to biorą za jeden el

Re: malowanie niewiadowki
: środa, 20 kwie 2011, 18:01
autor: gimof
Nie wiem, nie znam się, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że farby typu hammeride bardzo ładnie zakrywa wszelkie nie równości

w tym małe pajączki.
Re: malowanie niewiadowki
: środa, 20 kwie 2011, 21:23
autor: Konrad_wawa
konrad pisze:pogadaj z lakiernikiem, to 300zł to jakoś mało tyle to biorą za jeden el

Przecież Niewiadka to jeden element

- tak naprawdę to to jest znajomy i cena dla mnie za samo malowanie - przygotować muszę sam. A za te pieniądze to nie chcę malować wałkiem, bo pistoletem to pistoletem.
Co do przygotowania przyczepy to nie wiem czy drzeć mocno, czy tylko lekko zmatowić, czy naprawiać pajączki itp.
Pytam i nadal czekam na wszystkie uwagi i sugestie, bo mój lakiernik nie malował jeszcze żelkotu i nie chcemy dać plamy ... a ja się po prostu nie znam i nie mam kogo poradzić.

Re: malowanie niewiadowki
: środa, 20 kwie 2011, 21:29
autor: rafał
Sam się zastanawiam nad malowaniem...Zasięgłem porady u dwóch speców.Mojego majstra od auta i majstra z lakierni ode mnie z roboty i obaj powiedzieli mi to samo(nie znają się wzajemnie więc zmowa nie ma tu miejsca).Najpierw mycie ,podrównanie nierówności, zmatowienie ,podkład do laminatów,Polerka papierem wodnym 250-400 ,podkład akrylowy ,znów polerka wodnym i dopiero autorenolak .Tak po materiale jakieś 250zł plus robota .Miałem robić sam ale... 1,Nie mam pistoletu , 2, mam kompresor ale nie mam pomieszczenia żeby przyczepa weszła a u mnie na górze niestety wieje co chwila a na przeciwległym wzgórzu czynny kamieniołom który pyli non stop , u mojego majstra przyczepa na lakiernię wejdzie a mnie stałemu klientowi zrobi taniej z tym ,że wszelkie czyszczenia , rozbiórki montaże i polerki zrobię sam.I chyba chata zostanie biała bo miała być niebieska.
Re: malowanie niewiadowki
: czwartek, 21 kwie 2011, 07:55
autor: konrad
Konrad_wawa pisze:Co do przygotowania przyczepy to nie wiem czy drzeć mocno, czy tylko lekko zmatowić, czy naprawiać pajączki itp.
Pytam i nadal czekam na wszystkie uwagi i sugestie, bo mój lakiernik nie malował jeszcze żelkotu i nie chcemy dać plamy ... a ja się po prostu nie znam i nie mam kogo poradzić.

czego nie wiesz ? nic nie drzyj, zmatowić powinieneś - moja była zmatowiona przez słońce i deszcz

,
pajączki i pęknięcia musisz zaszpachlować

Re: malowanie niewiadowki
: czwartek, 31 paź 2013, 10:21
autor: przemo1234545
Re: malowanie niewiadowki
: czwartek, 31 paź 2013, 12:26
autor: zoja
Zdecydowanie odradzam żelkot. Jego przeznaczenie jest zupełnie inne (to jest pierwsza warstwa wyrobów laminatu nakładana bezpośrednio na formę, na niej laminuje się warstwę konstrukcyjną) i to determinuje jego własności. Powłoka żelkotu powinna mieć grubość minimum 0,3mm, ma tendencję do powierzchniowej lepkości no i gorszą rozlewność niż emalie. Jeżeli już, to na zewnętrzną powłokę laminatu stosuje się topkot, bo utwardza się również na powierzchni.
Najlepsze efekty dają emalie poliuretanowe przeznaczone do malowania laminatu.
Re: malowanie niewiadowki
: czwartek, 31 paź 2013, 13:09
autor: michal1970
Tylko emalie do laminatu koledzy, nic innego nie spełni tego zadania. Przetestowane i przerobione wielokrotnie

Re: malowanie niewiadowki
: czwartek, 31 paź 2013, 13:15
autor: reflexes
A jakieś konkretnie masz na myśli? Pytam, bo rozważam malowanie swojej na wiosnę i chciałbym to zrobić dobrze.
Re: malowanie niewiadowki
: czwartek, 31 paź 2013, 13:57
autor: mariusz724
A czy do białej farby do jachtów można dodać pigmęt żeby zrobić kolor.taki jak się chce .?Bo wybór kolorów praktycznie żaden dominuje biały.A jak nie to podkład i lakier samochodowy.