Strona 1 z 3
Buja czy nie buja?
: niedziela, 18 kwie 2010, 22:46
autor: grzech_pcl
Zacznę od początku.
Budka 126n.
3 lata temu - dowiedzialem się że mój ulubiony przyszły Teść ma przyczepkę.
pierwszy wyjazd z żonką (wziąłem ją jak stała

żonkę i przyczepkę).
drugi - remont w środku (oczywiście odklejona stara tapicerka)
trzeci - pomalowana z zewnątrz (przetrwała zimę pod plandeką - efekt możecie sami ocenić)
czwarty (znaczy w tym roku - wymiana podłogi i mebli)
Ale nie o tym.
Jak to opisać?
Ta przyczepka to jedyna z jaka miałem do czynienia więc nie wiem jak inne sie zachowują na drodze.
Odnalazłem wpisy, że niby skaczą jak pingpong (niby wiem jak skacze piłeczka ale moją trochę buja)
Co to znaczy buja?
Może tak.
Jak wchodzę do przyczepy zapiętej na hak w czasie podróży (oczywiście na postoju)
to ja aż przechyla.
Nie wiem czy tak powinno być.
Trudno mi ocenić również stan tych gumowych klinów w ośce.
Jak wasze przyczepy?
Bujają czy nie Bujają?
Nadmienię, że mam koła 13tki.
Może powinienem coś naprawić a o tym nie wiem.
Doradźcie prozę i podzielcie się swoją wiedzą.
Pozdrawiam
Grzech_pcl
Re: Buja czy nie buja?
: poniedziałek, 19 kwie 2010, 07:26
autor: konrad
napisz jeszcze jakie auto ?
z moich obserwacji wynika, że dużo zależy od holownika
jego zawieszenia i odległości tylnej osi do haka
astra się bujała - miękka tył i długie nadwozie kombi
vitara niby też miękka, ale koła są blisko i już zupełnie inna jazda
Re: Buja czy nie buja?
: poniedziałek, 19 kwie 2010, 09:21
autor: grzech_pcl
Pociagam OCTAVIĄ 1,9TDI
Re: Buja czy nie buja?
: poniedziałek, 19 kwie 2010, 12:08
autor: Konto usuniete
Post usuniety
Re: Buja czy nie buja?
: poniedziałek, 19 kwie 2010, 19:52
autor: gogi123
Podstawa to dobrze zaladowana przyczepa. Pewnie masz za maly lub za duzy nacisk na hak i dlatego buja.
Re: Buja czy nie buja?
: poniedziałek, 19 kwie 2010, 21:59
autor: grzech_pcl
Ech. Nic chyba nic nie zastąpi obejrzenia i sprawdzenia na żywo mojej przyczepy.
Kiedy ten zlot w Borkach?

Mam z Kielc blisko.
Re: Buja czy nie buja?
: poniedziałek, 19 kwie 2010, 22:37
autor: NIL
Remontowałem moją E-nkę dwa lata temu wczytywałem się w posty które pisał kola gigogi123 wielkie dzięki za jego podpowiedzi i wskazówki , jeżeli chodzi o zawieszenie to napiszę tak :
w dwa lata temu szwagier (choć nie rodzina ) pożyczył moją "niunię" pojechał na urlop po powrocie poszukał i kupił 126 E
różnica w holowaniu wielka 126 e nie szarpała tył -przód ten opisywany ping-pong "niunia" szarpała Passatem B 6 ja holowałem Cariną E 2 litry benzyna 133 Km zmiana holownika na Sharana 2 litry benzyna swoje kilogramy też ma na nierównej nawierzchni szarpanie tył-przód mało tego w szafie wyrwane wkręty mocujące do ściany bocznej po gładkim asfalcie sama przyjemność ,
Bardzo byłem ciekaw testu kolegi zundapp600 i potwierdza się teoria innych kolegów potrzebne a nawet konieczne są amortyzatory (kilka lat wcześniej holowałem 126d Fiatem 125 a następnie Tabberta 375 Peugeotem 1,9 benzyną nie pamiętam takich niedogodności jak z E-nką )
myślałem nad zawieszeniem z Peugeota 405 , teraz jednak idę w kierunku tego co sprawdził zundapp600 myślę że jest to najbardziej rozsądne rozwiązanie
Kolego gigogi123 proszę się nie obrażać lecz na sufit nie polecam płyty , wcześniej pisałem że w OBI trafiłem na rodzaj gumowej pianki (pod obrusy) ok 4 mm grubości 135 cm szerokości , płyta pod wpływem wilgoci lubi się wypaczyć
Pozdrawiam Marian
Re: Buja czy nie buja?
: wtorek, 20 kwie 2010, 21:08
autor: kotek
Najpierw była 126 A i Syrena, zawieszenie twarde przyczepa podskakiwała, potem Wartburg i 126 E na resorach z amortyzatorami, nie buja i nie skacze, teraz Audi i 132 z amortyzatorami - praktycznie nie muszę układać wnętrza " do spania ", Brat ma Enkę i po każdej podróży stwierdza, że sztorm przeszedł przez przyczepę.
Re: Buja czy nie buja?
: wtorek, 20 kwie 2010, 21:50
autor: grzech_pcl

i tym sposobem przeszliśmy gładko z bujania do innych wątków dotyczących amorków i stabilizatorów.
Jak skończę meble to podjadę do znajomego pod Kielce i zapytam czy ma jakieś zdrowe pomysły.
A może coś podpatrzymy na forum. Koles produkuje (składa różne przyczepki) to pewnie coś wie.
Pozfrawiam i dzięki.
Ta walka nadal trwa

Re: Buja czy nie buja?
: środa, 21 kwie 2010, 19:45
autor: NIL
grzech_pcl mam prośbę czy możesz zamieścić fotki twojej przyczepki ciekawe malowanie
ja zastanawiałem się nad dodaniem pasów z folii w kolorze srebrnego matu właśnie na dole i z tyłu nad oknem
Pozdrawiam
Re: Buja czy nie buja?
: środa, 21 kwie 2010, 21:21
autor: gogi123
Ja jezdzilem Renault19 troche wewnatrz bylo porozwalane ale jakos zle mi sie nie jechalo. teraz bede targal Berlingo dostawczym zobaczymy ja bedzie. Te amortyzatory jakiej sa dlugosci?
P.S plyta troche sie pouginala faktycznie ale to byl pionierski projekt wtedy

Re: Buja czy nie buja?
: środa, 21 kwie 2010, 22:21
autor: Konto usuniete
Post usuniety
Re: Buja czy nie buja?
: czwartek, 22 kwie 2010, 08:08
autor: Paczek
Moja czepka ma takie zawieszenie


Re: Buja czy nie buja?
: czwartek, 22 kwie 2010, 08:31
autor: Konto usuniete
Post usuniety
Re: Buja czy nie buja?
: czwartek, 22 kwie 2010, 22:34
autor: Paczek
zundapp600 pisze:Paczek pisze:Moja czepka ma takie zawieszenie
Tylko tego ocynku szkoda w miejscach gdzie było spawane

Doczyściłem i zapsikałem takim cudem :
http://www.allegro.pl/item975641981_cyn ... _boll.html