Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

tomuro pisze:Witam w moim przypadku zakupiłem lodówkę przenośną nie zintegrowałem jej z przyczepą z oczywistych powodów zajęła by dużo miejsca.Kupując model Dometic supercooler typ:JCB-6 RC4000

Rozwiązanie super, chyba podobna do tej ze zdjęcia wyżej( tamta też raczej ma lub miała iskrownik, skoro stare "Polary" miały), może nieco brzydsza ale pewnie nie kosztowała połowy równowartości niewiadówki i to w dobrym stanie:)

Post usuniety

moja lodówka jest na 230/12 V i stoi na podłodze przyczepki , ale chyba ją przykręce ,bo podczas długich tras ucieka ze swojego miejsca

Lodówki w niewiadówkach montowane są do podestu , który wstawiany jest do
szawki pod kuchenką .Taki podest dostałem swojego czasu w sklepie serwisowym
przy fabryce.Ale i tu moja pewność się kończy bo jeszcze nie wiem jak połączyć
podest z podłagą ,dlatego że ja dopiero w trakcie remontu wstawiam lodówkę
do p-py.
W książce E.Klimek "jeżdżę z przyczepą" na str.97-101 jest opisany sposób
montażu chłodziarki.-wg Niego wszystko jest montowane wkrętami.

U mnie też na początku lodóweczka latała po całej przyczepce (standardowa Polar 12/220) to przyktęcłem równolegle 2 listewki do podłogi - jedna jest zaraz przed przednimi nóżkami a druga za nimi. Teraz żeby wyjąć lub wstawić lodówke do szafki to unoszę ją lekko do góry i jest dobrze, lodóweczka podczas jazdy stoi na swoim miejscu

Troche sła bo widać bo akurat robiłem fotke dla nowej kratki

Moja lodówka to Polar, stała swobodnie we wnęce ale w czasie jazdy nie pilnowana przez nikogo lubiła się oddalić z miejsca przeznaczenia.Przyczepa w podłodze miała dwa otwory na wylot zrobione nie wiem przez kogo, więc umocowałem ją na stałe. Otwory trafiają w nóżki lodówki ale za to jest wysunięta do przodu o jakieś 10 cm.Tym samym z tyłu uzyskałem więcej miejsca na chłodzeni.Może tak miało być.Jacek Ty piszesz o takim podeście, nie wiem czy u mnie wszedł by pod spód, lodówkę mam spasowaną na styk.Każdy pomysł jest warty sprawdzenia. Muszę jeszcze po walczyć z podłączeniem na gaz, nie mam takiego przewodu a może szkoda zachodu?

Post usuniety

Tak ja już w tej sprawie pytałem na forum. Więc musi być odprowadzenie spalin na zewnątrz, takim specjalnym przewodem, od króćca na lodówce do kratki specjalnej na wysokości zlewu po zewnętrznej stronie. Kratka o której ty piszesz to chyba po to aby lodówka miała lepsze chłodzenie. Serek coś takiego montował w swojej N-ce.

To co pokazałeś na fotce, to właśnie kominek lodówki. W starszych typach wyglądał jak na zdjęciu w mojej poprzedniej przyczepce.

Bugus masz rację do odprowadzenia spalin jest osobny kominek,obok kratek.
Ten element był na wyposażeniu polarowskich lodówek na 230/12/gaz,ale
widziałem wyprowadzenie spalin rurką fi 50 z pcw (kanalizacyjną) na dach
p-py,a wewnątrz obudowaną sklejką.
W moim remoncie jest zdjęcie mojej p-py z takim kominkiem oryginalnym.

Sorry - tych fotek jeszcze nie dałem,ale kotek mnie ubiegł i pokazał ten
detal.Kratki są oczywiście jako wentylacja i chłodzenie agregatu.

Post usuniety

zundapp600 pisze:I wszystko jasne , same kratki i kominek będą droższe od lodówki .

Heniu, nie będzie tragedii najsroższym elementem będzie kominek, kratki to "pikuś"

Post usuniety

Druga kratka ta niżej jest wlotowa.Marek rozwiązał problem wlotu poporzez
wycięcie otworu w podłodze,ale taki czy inny wlot musi być.