dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
Awatar użytkownika
NIL2
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 542
Rejestracja: wtorek, 15 lut 2011, 15:50

Re: dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

Postautor: NIL2 » sobota, 1 wrz 2012, 20:23

Wczoraj byłem oglądać N 126 NT 2002r( z łazienką ) tam to dopiero można dostać klaustrofobii ; przy rozłożonym łóżku w przyczepce nawet dla 2 osób w środku jest za mało przestrzeni , ale to jest tylko moje odczucie :D , jedno mi się podobało właściciel miał dość ciągle urywanych rączek ( uchwytów ) i założył grube płaskowniki z nierdzewki zamiast oryginalnych szkoda , że nie zrobiłem zdjęcia :roll:
Oczywiście zrezygnowałem z wymiany N126 EA na NT wolę już mieć ten kibelek pod łóżkiem lub w przystawce :lol:

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3857
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

Postautor: TomekN126N » niedziela, 2 wrz 2012, 06:47

No kibelek pewnie zabiera sporo miejsca w cepce. Ja tam też wolę przestrzeń w przyczepie.... nawet z saperką za krzakiem hehe.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
NIL2
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 542
Rejestracja: wtorek, 15 lut 2011, 15:50

Re: dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

Postautor: NIL2 » poniedziałek, 10 wrz 2012, 13:32

Sam kibelek jest spoko dla dziecka wstawisz wszędzie ale łazienka w N-ce to już nieporozumienie .

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

Postautor: konrad » wtorek, 11 wrz 2012, 19:48

NIL2 pisze:Sam kibelek jest spoko dla dziecka wstawisz wszędzie ale łazienka w N-ce to już nieporozumienie .


może jakbys miał prawdziwy kibelek to cepce to byś zmienił zdanie :wink:
ja już od dłuższego czasu nie korzystam z WC publicznych,
a po lesie też nie muszę gonić, może co najwyżej za grzybami, byle nie pozostawionymi przez tych z saperkami :mrgreen:

jeśli kiedyś wrócę do eNki, to tylko wersja z kibelkiem i to najlepiej kaseta :D
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

Awatar użytkownika
NIL2
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 542
Rejestracja: wtorek, 15 lut 2011, 15:50

Re: dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

Postautor: NIL2 » środa, 12 wrz 2012, 08:03

Nie mam nic do tych z saperkami byle nie zakopywali śmieci - gorsi są ci bez saperek :lol:
Pozdrowionka

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

Postautor: vvarrior » środa, 12 wrz 2012, 15:04

Co do kibelka to moim zdanie rzecz potrzebna. Zwłaszcza jak się chce u kogoś zatrzymać "po gościnie" obok domu lub ogrodzie. Że zajmuje miejsce to fakt ale coś za coś i zawsze można powiedzieć że pod namiotem mogło być gorzej - zwłaszcza kiedy pogoda nie dopisuje.

Co do holownika to moja co prawda n126e jak na razie kilkaset kilometrów zrobiła za Opel Astrą 1.4 (ok 90KM). Idzie idealnie. Jedyne co to trzeba pamiętać że zakres mocy i obrotów przesuwa się nieco w dół i 5ty bieg to już tylko na prostym i płaskim odcinku. Spalanie z 4.5...5l/100 poszło na 7..8.5 nawet do 9l/100 w zależności w jakim terenie jazda.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

grzehu82
Posty: 18
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2012, 20:46

Re: dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

Postautor: grzehu82 » czwartek, 13 wrz 2012, 19:27

Ojciec ma felicie kombi 1.9d 64km i hak,ale jako pociągowe auto to raczej średnio, o V biegu zapomnij, z towarówką ładowaną chybotliwie bo za miekkie sprężyny tył (chyba ze masz nowe od kombi+gumy oraz pręt stabilizatora), przepał niestety 1,5-2L ON, holując mitsubishi colt CA0 przepaliłem kiedyś 3L ON i jako holownik piłowałem ją na 3-ce a na równym 4 bieg 2tys. obr. obserwując nerwowo wskaźnik temp. czy się nie zagotuje wszystko i np. wydmucha uszczelke głowicy , na szczeście był zimny listopad i dało radę. Twoja felka to benzyna 1.6 75km, silnik 8v ciągnie przyzwoicie już od ok. 2 tys. i ma 11 km więcej to powinna lepiej iść, pociągnie, na pewno da rady n126n, ale szału też nie będzie tak myślę, bo niewiadowa felką nie ciągnąłem.

Awatar użytkownika
golab83wroc
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 16 kwie 2012, 20:27
Lokalizacja: Wrocław

Re: dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

Postautor: golab83wroc » piątek, 5 paź 2012, 19:18

Witaj.
Ja posiadam Fiata Palio Weekend 1,2 benzyna. W tym roku kupiłem N-126n i też miałem dylemat czy fiat da rade jechac z cepka. Mieszkam we Wrocławiu i na wakacje pojechałem nad morze. Fiat sie spisał dosyc dobrze. Wiadomo troche był słabszy ale 110km/h na obwodnicy Szczecina jechał bez bólu a 80-90 bez problemu i wyprzedzać się dało owszem z dużym luzem z przeciwka. A spalanie miałem równe 9l na 100km. Aż byłem zaskoczony. Ale z Enki jestam bardzo zadowolony. Teraz zimą czeka mnie wymiana całej tapicerki bo po wakacjach zaczeła miejscami sie odklejać.
POZDRO
N-126N z roku 1986 plus Mazda 626 lift w kombi 2,0TD

Awatar użytkownika
kozik
Posty: 35
Rejestracja: sobota, 3 mar 2012, 20:40

Re: dylemat nad N126N czy 1,6 75KM da sobie radę

Postautor: kozik » poniedziałek, 8 paź 2012, 21:43

Dzięki za odpowiedzi, zdecydowałem się i ją mam. Wnioski o prowadzeniu będę mógł napisać dopiero w przyszłym sezonie, teraz czeka mnie pokaźny remont. Oj będzie to dla mnie nie lada wyzwanie. Do zrobienia mam właściwie wszystko, ale to już w oddzielnym temacie. Inspiracją jest dla mnie remont kolegi vvarrior`a.


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości