Jeździłem nawet 110 na autostradach. (trzeba być czujnym wyprzedzając tiry. Wiem. Prędkości powyżej 100 to przesada)
To co się dzieje na wybojach jest problemem (i na autostradach z płyt).
Ja jestem po remoncie wnętrza i po wakacjach i postanowiłem przygotowania do kolejnych wakacji już rozpoczać.
W niedzielę przyczepka wędruje do fachowca od przyczep (producent – towarówek).
Pewnie skorzystam z rad formowych (może amortyzatory, może nowa os)
Mam nadzieje że podrasuje mi podwozie i skończą się problemy z pokonywaniem nierówności.
Tym bardziej, że mam nowe wnętrze nie chce roztrzepać mebli w dwa sezony.
Buja czy nie buja?
- grzech_pcl
- Posty: 50
- Rejestracja: wtorek, 4 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Kielce
Re: Buja czy nie buja?
grzech_pcl pisze:W niedzielę przyczepka wędruje do fachowca od przyczep (producent – towarówek).
Pewnie skorzystam z rad formowych (może amortyzatory, może nowa os)
Mam nadzieje że podrasuje mi podwozie i skończą się problemy z pokonywaniem nierówności.
Tym bardziej, że mam nowe wnętrze nie chce roztrzepać mebli w dwa sezony.
Napisz co Ci fachowiec doradził, nie jestem przekonany do resorów piórowych, raz że podnoszą wysokość całej budki dwa to przecież tez są dość sztywne i przyczepa tez będzie podskakiwać, jedynie można skorzystać na trwałości, chyba tylko dołożenie amorków ma sens.
kolejna N126n '88 trzeci rok zbieram się do remontu
- grzech_pcl
- Posty: 50
- Rejestracja: wtorek, 4 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Kielce
Re: Buja czy nie buja?
I mam.
Założyłem zielone amortyzatory (na zasadzie przyczepiło się gó…o do okrętu i płynie). Dwóch fachowców brało w tym udział. Jeden wykonał uszy do osi oraz uchwyt a drugi spawał i skręcał.
Pierwszy był ślusarzem a drugi mechanikiem samochodowym, spawaczem, złotą rączką. Oczywiście okazało się, że ten drugi mógł wykonać całą robotę.
Koszt montażu nie przekroczył 100zł.
Fotki w najbliższym czasie.
Pierwszy test już za mną. Zdecydowałem się na ich zamontowanie mimo, że nie było tragedii z prowadzeniem się bez nich – znaczy asfaltem nie wężykowała nie podbijała i dała się rozpędzić komfortowo (bez bagaży) do 115 k/h (dwa lata temu zleciłem wymianę wałków) . Natomiast na wybojach dziurach i w terenie było mało komfortowo.
I rzeczywiście ciśnienie w oponach ma olbrzymie znaczenie dla amortyzacji. Przed montażem dopompowałem do 3 atmosfer i zrobiło się koszmarnie - twardo. Poprzednio było 2,3 i do takiego ciśnienia wróciłem po skończonej robocie (opona r13 165).
Wyjazd od fachowca oraz droga gdzie parkuję przyczepkę to droga gruntowa z kamieniami i wierzcie mi, że amortyzatory działają. Nie można było się spodziewać cudów i mieć nadzieją w to że zacznie jeździć jak porządna towarówka ale ja uważam, że to dobrze zainwestowane 320zł.
P.S.
Bardzo dziękuję koledze zundapp600 za kontakt i porady telefoniczne.
Założyłem zielone amortyzatory (na zasadzie przyczepiło się gó…o do okrętu i płynie). Dwóch fachowców brało w tym udział. Jeden wykonał uszy do osi oraz uchwyt a drugi spawał i skręcał.
Pierwszy był ślusarzem a drugi mechanikiem samochodowym, spawaczem, złotą rączką. Oczywiście okazało się, że ten drugi mógł wykonać całą robotę.
Koszt montażu nie przekroczył 100zł.
Fotki w najbliższym czasie.
Pierwszy test już za mną. Zdecydowałem się na ich zamontowanie mimo, że nie było tragedii z prowadzeniem się bez nich – znaczy asfaltem nie wężykowała nie podbijała i dała się rozpędzić komfortowo (bez bagaży) do 115 k/h (dwa lata temu zleciłem wymianę wałków) . Natomiast na wybojach dziurach i w terenie było mało komfortowo.
I rzeczywiście ciśnienie w oponach ma olbrzymie znaczenie dla amortyzacji. Przed montażem dopompowałem do 3 atmosfer i zrobiło się koszmarnie - twardo. Poprzednio było 2,3 i do takiego ciśnienia wróciłem po skończonej robocie (opona r13 165).
Wyjazd od fachowca oraz droga gdzie parkuję przyczepkę to droga gruntowa z kamieniami i wierzcie mi, że amortyzatory działają. Nie można było się spodziewać cudów i mieć nadzieją w to że zacznie jeździć jak porządna towarówka ale ja uważam, że to dobrze zainwestowane 320zł.
P.S.
Bardzo dziękuję koledze zundapp600 za kontakt i porady telefoniczne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości