Negatyw Osi + waga 126e

[yourij]

Mam jeszcze pytanie odnośnie osi bo jak wyciągnąłem pufy, przedsionek i koło zapasowe to koła już nieco się wyprostowały.
Więc pewnie negatyw łapie dopiero po załadowaniu Rozumiem że lepiej rozglądać się za nową osią?

dzisiaj swoją belkę skrętną odebrałem po piaskowaniu i się okazało, że jest pęknięta i strzelam w ciemno, że u Ciebie też i w tym samym miejscu.
Pęknięcia są na spawie łączącym oba kątowniki łączące belkę z resztą ramy. Jak dla mnie to wystarczy to pospawać jeszcze raz i tyle.

pożyczyłem z innego wątku zdjęcie belki (z towarówki ale to tak samo wygląda) i zaznaczyłem, gdzie szukać pęknięć, które u siebie znalazłem.

belka n250.jpg (57.98 KiB) Przejrzano 11719 razy

[butelsonic]

dzisiaj swoją belkę skrętną odebrałem po piaskowaniu i się okazało, że jest pęknięta i strzelam w ciemno, że u Ciebie też i w tym samym miejscu.
Pęknięcia są na spawie łączącym oba kątowniki łączące belkę z resztą ramy. Jak dla mnie to wystarczy to pospawać jeszcze raz i tyle.

pożyczyłem z innego wątku zdjęcie belki (z towarówki ale to tak samo wygląda) i zaznaczyłem, gdzie szukać pęknięć, które u siebie znalazłem.

belka n250.jpg

Dzięki za informację Jutro chyba specjalnie podjadę obejrzeć czy nie ma pęknięcia w tym miejscu. Dziś musiałem przeciągnąć ping-ponga do Warszawy bo nie zmieściła się w żadnym garażu

Koła oczywiście negatyw i w lewym lusterku widziałem bok przyczepy więc zbieżność do bani. W dodatku pod dokładnym doczyszczeniu na laminacie w nadkolach zauważyłem ślady gumy więc prawdopodobnie przyczepa była przeładowana i dlatego koła stoją tak jak stoją.

[butelsonic]

W telefonie wygrzebałem zdjęcia mojej osi w punktach które opisałeś.
Miejsca na osi wyglądają ok ale jak będę przy przyczepie to jeszcze raz obejrzę.

Czyli przyczepa jadąc powinna mieć koła prosto? Bez względu czy pusta czy załadowana?

[kooba]

nie zagalopowałes sie troche sprawdz w prawie jazdy ze jest oddzielna rubryka na przyczepy dwuosiowe

wszyscy moi koledzy którzy maja przyczepy dwuosiowe musieli robic E do B

Wyjaśnienia są dwa:
1. Tak to jest jak ktoś nadgorliwy zasugeruje się piktogramami w prawie jazdy.
2. Bez powodu się dwóch osi w przyczepie nie montuje, może łączne DMC przekracza im 3,5t

Jeżeli masz w przyczepie dwie osie tego typu

74012923_xl.jpg (26.04 KiB) Przejrzano 11661 razy

to nie musisz mieś B+E, oczywiście jeżeli nie przekraczasz łącznie 3,5t

[kooba]

Czyli przyczepa jadąc powinna mieć koła prosto? Bez względu czy pusta czy załadowana?

Tak dokładnie.
Jak mocniej załadujesz przyczepę to przysiądzie niżej i bardziej ci się koła schowają w budkę, ale mają stać prosto.

[butelsonic]

Więc ewidentnie oś do wymiany.

Chyba że w Warszawie/ okolicach ktoś zajmuje się regeneracją? Ewentualnie ma oś na sprzedaż lub oddanie

[piotr05]

swego czasu Paczek miał os na sprzedaz pisz PW

[malinoispl]

:( a ja sugerowałem się danymi technicznymi gdzie było wpisane 320 kg

Założenie hamulca najazdowego to koszt pewnie ponad 1000 zł gdzie przyczepa kosztowała niewiele więcej.
Trudno najwyżej będę jeździł na dowodzie poprzedniego właściciela gdzie nie ma wpisanych mas.
A co z tym negatywem kół? Poza nierównomiernym zużyciem opon mogę tak jeździć jeszcze jakiś czas ?

Ja polecałbym (zwłaszcza gdy ciąży ci nadwaga) wymianę ośki ponieważ ja też posiadam 126 e z tego roku i wtedy montowano osie grube na ruskich łożyskach ważące 200% tego co późniejsze.

Ale jedna uwaga.
Absolutnie nie doradzam montażu hamulca najazdowego.

To nie tylko dodatkowe kilogramy, ale także kolejna rzecz, która (i często to czyni) się psuje. Wcale nie poprawia komfortu jazdy - wręcz przeciwnie psuje go.

"Podobno" poprawia bezpieczeństwo, ale .... nie mam na to żadnych dowodów.

Ja sam po tym gdy posiadałem przyczepę z najazdem i pozbyłem się jej szukałem specjalnie przyczepy bez hamulca najazdowego. Resorowanie jeśli posiadasz i jest nadszarpnięte zębem czasu również warto zastanowić się nad jego usunięciem.

[gajos]

:( a ja sugerowałem się danymi technicznymi gdzie było wpisane 320 kg

Założenie hamulca najazdowego to koszt pewnie ponad 1000 zł gdzie przyczepa kosztowała niewiele więcej.
Trudno najwyżej będę jeździł na dowodzie poprzedniego właściciela gdzie nie ma wpisanych mas.
A co z tym negatywem kół? Poza nierównomiernym zużyciem opon mogę tak jeździć jeszcze jakiś czas ?

Ja polecałbym (zwłaszcza gdy ciąży ci nadwaga) wymianę ośki ponieważ ja też posiadam 126 e z tego roku i wtedy montowano osie grube na ruskich łożyskach ważące 200% tego co późniejsze.

Ale jedna uwaga.
Absolutnie nie doradzam montażu hamulca najazdowego.

To nie tylko dodatkowe kilogramy, ale także kolejna rzecz, która (i często to czyni) się psuje. Wcale nie poprawia komfortu jazdy - wręcz przeciwnie psuje go.

"Podobno" poprawia bezpieczeństwo, ale .... nie mam na to żadnych dowodów.

Ja sam po tym gdy posiadałem przyczepę z najazdem i pozbyłem się jej szukałem specjalnie przyczepy bez hamulca najazdowego. Resorowanie jeśli posiadasz i jest nadszarpnięte zębem czasu również warto zastanowić się nad jego usunięciem.

oj gosciu,gościu"hamulec nie poprawia bezpieczeństwa"?-zmień zioła albo rzuć w w ogóle...

[malinoispl]

:( a ja sugerowałem się danymi technicznymi gdzie było wpisane 320 kg

Założenie hamulca najazdowego to koszt pewnie ponad 1000 zł gdzie przyczepa kosztowała niewiele więcej.
Trudno najwyżej będę jeździł na dowodzie poprzedniego właściciela gdzie nie ma wpisanych mas.
A co z tym negatywem kół? Poza nierównomiernym zużyciem opon mogę tak jeździć jeszcze jakiś czas ?

Ja polecałbym (zwłaszcza gdy ciąży ci nadwaga) wymianę ośki ponieważ ja też posiadam 126 e z tego roku i wtedy montowano osie grube na ruskich łożyskach ważące 200% tego co późniejsze.

Ale jedna uwaga.
Absolutnie nie doradzam montażu hamulca najazdowego.

To nie tylko dodatkowe kilogramy, ale także kolejna rzecz, która (i często to czyni) się psuje. Wcale nie poprawia komfortu jazdy - wręcz przeciwnie psuje go.

"Podobno" poprawia bezpieczeństwo, ale .... nie mam na to żadnych dowodów.

Ja sam po tym gdy posiadałem przyczepę z najazdem i pozbyłem się jej szukałem specjalnie przyczepy bez hamulca najazdowego. Resorowanie jeśli posiadasz i jest nadszarpnięte zębem czasu również warto zastanowić się nad jego usunięciem.

oj gosciu,gościu"hamulec nie poprawia bezpieczeństwa"?-zmień zioła albo rzuć w w ogóle...

Czytać nie umiemy ze zrozumieniem?? Oj! niedobrze.
Zaznaczyłem wyraźnie, ze to moje wrażenia z jazdy z hamulcem i bez. Każdy ma prawo do swojej opinii z jazdy.

[butelsonic]

Hamulca na razie nie planuję montować. W celu odchudzenia wyleci zlewozmywak i kuchenka, część szafy i pojemnik na dyszlu ( w jego miejsce wejdą 2 rowery).

Więc na obecną chwilę zacznę poszukiwania prostej osi:)

[malinoispl]

Hamulca na razie nie planuję montować. W celu odchudzenia wyleci zlewozmywak i kuchenka, część szafy i pojemnik na dyszlu ( w jego miejsce wejdą 2 rowery).

Więc na obecną chwilę zacznę poszukiwania prostej osi:)

Sam też tak kombinowałem. Ale chciałbym jedynie ci zasugerować, że o ile faktycznie szafa trochę waży (też wywaliłem ze swojej - bo to taki niepotrzebny grat), o tyle zlewozmywak - to cienkościenna blacha, która wagę ma znikomą.

Lepiej poszukaj lekkiej Osi i jak napisał jeden z przedmówców. Koła w przyczepie winny być pionowe, krzywe sugerują wytłuczone łożyska, pęknięte wahacze lub inne uszkodzenie...

[kooba]

...( w jego miejsce wejdą 2 rowery)....

Popraw mnie jeśli się mylę, ale montaż rowerów na przyczepie chyba niewiele ma wspólnego z odchudzaniem.

[malinoispl]

...( w jego miejsce wejdą 2 rowery)....

Popraw mnie jeśli się mylę, ale montaż rowerów na przyczepie chyba niewiele ma wspólnego z odchudzaniem.

100/100

Ale może butelsonic chce mieć pewność odpowiedniego dociążenia kuli.

Bo waga to jedno, ale aerodynamika.

[butelsonic]

Masa własna to jedno a ładowność to drugie.
Odchudzę przyczepę to zyskam na zmniejszeniu masy własnej a wagę rowerów (max. 40kg) zaliczam do ładowności.