Gaz!
Gaz!
Panowie mam takie pytanka :
reduktor gazowy 1rk o,8 PN to na jakie ciśnienie gazu jest? 30mbar? 37 mbar? czy 50 mbar?
Przewód gazowy to jaki powinien być? Miedziany ? stalowy? czy może gumowy giętki?
Pytam bo sam nie wiem. Jest wiele różnych wypowiedzi na różnych forach. A jak wy uważacie ?
Czy są jakieś przeciw wskazania odnośnie węża gumowego?
Jeżeli mam 2 butle gazowe i używać chcę jedną do kuchenki a drugą do ogrzewania(sporadycznie bo zazwyczaj będę podpięty pod 230v) to mogę te dwa urządzenia podłączyć wężami gumowymi?
Kiedyś kuchenki w niewiadówkach były tylko na węże gumowe więc co się teraz zmieniło?
reduktor gazowy 1rk o,8 PN to na jakie ciśnienie gazu jest? 30mbar? 37 mbar? czy 50 mbar?
Przewód gazowy to jaki powinien być? Miedziany ? stalowy? czy może gumowy giętki?
Pytam bo sam nie wiem. Jest wiele różnych wypowiedzi na różnych forach. A jak wy uważacie ?
Czy są jakieś przeciw wskazania odnośnie węża gumowego?
Jeżeli mam 2 butle gazowe i używać chcę jedną do kuchenki a drugą do ogrzewania(sporadycznie bo zazwyczaj będę podpięty pod 230v) to mogę te dwa urządzenia podłączyć wężami gumowymi?
Kiedyś kuchenki w niewiadówkach były tylko na węże gumowe więc co się teraz zmieniło?
"dzyń, dzyń, dzyń"
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1090
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Gaz!
Myślę że ciekawy temat.
Więc moje trzy grosze.
Kiedyś kupując przewód, sprzedawca powiedział iż nie powinien być dłuższy jak 2m.
Moja N126e posiada na stałe montowany przewód metalowy na pewnym odcinku [szukałem końcówki do łączenia z przewodem gumowym i znalazłem] dalej rozprowadza gaz przewód giętki. Myślę że przewód gumowy jest dostosowany do takich potrzeb.
Pono należy go wymieniać co 10 lat.
Wszystkie urządzenia z tego co znam pracują na przewodzie giętkim [gumowym]
Co do reduktora to nie wypowiadam się
Jeszcze w temacie przewodu. Jeśli jest odpowiedni przekrój, odpowiednie obejmy to myślę że jest bezpieczny.
Więc moje trzy grosze.
Kiedyś kupując przewód, sprzedawca powiedział iż nie powinien być dłuższy jak 2m.
Moja N126e posiada na stałe montowany przewód metalowy na pewnym odcinku [szukałem końcówki do łączenia z przewodem gumowym i znalazłem] dalej rozprowadza gaz przewód giętki. Myślę że przewód gumowy jest dostosowany do takich potrzeb.
Pono należy go wymieniać co 10 lat.
Wszystkie urządzenia z tego co znam pracują na przewodzie giętkim [gumowym]
Co do reduktora to nie wypowiadam się

Jeszcze w temacie przewodu. Jeśli jest odpowiedni przekrój, odpowiednie obejmy to myślę że jest bezpieczny.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3857
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Gaz!
U mnie też jest pod podłogą w ramie kawałek rurki metalowej, a od przodu (kufer) i tyłu (kuchenka) są węże, które raczej także mam do wymiany z racji wieku i spokoju sumienia). Nie sprawdzałem średnicy w/w rzeczy (może ktos poda, czy to jest 1/2, czy 3/4 cala, ale jak robiłem gaz w domu, to miałem taki zbrojony przewód do kuchenki (fotki poniżej), który był połączony z rurką miedzianą. Może takie coś zda egzamin w cepkach?
- Załączniki
-
- 201302031131.jpg
- (108.06 KiB) Pobrany 431 razy
-
- 201302031132.jpg
- (129.61 KiB) Pobrany 431 razy
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- arturo1970
- Przyjaciel
- Posty: 107
- Rejestracja: środa, 2 sty 2013, 18:28
Re: Gaz!
ja używam węża gumowego od dwóch lat oczywiście co sezon wymieniam na nowy .ja kupiłem wąż w obi ,sprzedają na metry ,wymieniam również opaski zaciskowe na nowe .uważam że wąż gumowy jest wystarczający .
Re: Gaz!
to i ja sie podepnę do tematu moje zapytanie to ile tego przewodu powinno być jaka średnica itp bo mi z podłogi wystaje tylko jedna rurka (podejrzewam że od gazu) i metalowy blat do aneksu mam a reszta wyparowała z biegiem lat więc "help me"
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1090
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Gaz!
Smutny, witaj.
Należy czymś [sznurkiem] zmierzyć od kuchenki do tej końcówki co wystaje z podłogi, dodać jeszcze kilka cm. i będzie dobrze.
Przewód dostaniesz w kuchenkach na ul. Żmigrodzkiej lub w Polarze. Nie wiem czy nie mają w Składnicy Harcerskiej na J.Narodowej. Szukaj przewody oryginalnego [czerwony] + obejmy, koniecznie.
ps. jeszcze jeden kawałek między przewodem metalowym w pojemniku a butlą . Należy od razu pomyśleć o reduktorze.
Należy czymś [sznurkiem] zmierzyć od kuchenki do tej końcówki co wystaje z podłogi, dodać jeszcze kilka cm. i będzie dobrze.
Przewód dostaniesz w kuchenkach na ul. Żmigrodzkiej lub w Polarze. Nie wiem czy nie mają w Składnicy Harcerskiej na J.Narodowej. Szukaj przewody oryginalnego [czerwony] + obejmy, koniecznie.
ps. jeszcze jeden kawałek między przewodem metalowym w pojemniku a butlą . Należy od razu pomyśleć o reduktorze.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: Gaz!
Pytanie w temacie "gaz".
W zeszły weekend z kolegą Szczepanem z karawaningu staliśmy w Uniejowie od piątku do niedzieli. Miał zatankowany w butle gaz na zwykłej stacji, pierwszej nocy grzał dobrze, było ok. -10 na zewnątrz i momentami ponad 20 w środku. Ale niestety wieczorem w sobotę ta butla się skończyła. W sobotę w nocy było -20 i pomimo, że w drugiej butli był gaz, to ledwo co się palił i płomień nie dawał w piecyku ciepła - ledwo ciepłe powietrze wychodziło, tak, że nad ranem mieliśmy może z 8 stopni w przyczepie. U innych też się tak działo. Czy możliwe, że ten gaz zamarzał w takiej temperaturze? Butle oczywiście każdy miał w schowkach, może gdyby butla stała w środku w przyczepie, nie byłoby takiej sytuacji?
Uratowała nas na moment moja 3-ka z palnikiem do herbaty, którą odpaliliśmy nad ranem w środku, mimo, że w nocy stała w samochodzie na zewnątrz, ale z niej po podłączeniu do trumy też raczej byłoby za małe ciśnienie.
W zeszły weekend z kolegą Szczepanem z karawaningu staliśmy w Uniejowie od piątku do niedzieli. Miał zatankowany w butle gaz na zwykłej stacji, pierwszej nocy grzał dobrze, było ok. -10 na zewnątrz i momentami ponad 20 w środku. Ale niestety wieczorem w sobotę ta butla się skończyła. W sobotę w nocy było -20 i pomimo, że w drugiej butli był gaz, to ledwo co się palił i płomień nie dawał w piecyku ciepła - ledwo ciepłe powietrze wychodziło, tak, że nad ranem mieliśmy może z 8 stopni w przyczepie. U innych też się tak działo. Czy możliwe, że ten gaz zamarzał w takiej temperaturze? Butle oczywiście każdy miał w schowkach, może gdyby butla stała w środku w przyczepie, nie byłoby takiej sytuacji?
Uratowała nas na moment moja 3-ka z palnikiem do herbaty, którą odpaliliśmy nad ranem w środku, mimo, że w nocy stała w samochodzie na zewnątrz, ale z niej po podłączeniu do trumy też raczej byłoby za małe ciśnienie.
Re: Gaz!
Heja!
W butli miałeś gaz propan-butan czyli mieszninę lżejszegi i droższego propanu z cięższym i tańszym butanem.
W temp. poniżej zera parowanie butanu jest znikome więc wypaliliście propan a butan został...
Rada na przyszłość -na zimowe wyjazdy zabierać butle z czystym propanem -BP ponoć oferuje w lekkich kompozytowych butlach (za kałcją)
... bo inaczej grozi "szron na jajkach"
W butli miałeś gaz propan-butan czyli mieszninę lżejszegi i droższego propanu z cięższym i tańszym butanem.
W temp. poniżej zera parowanie butanu jest znikome więc wypaliliście propan a butan został...
Rada na przyszłość -na zimowe wyjazdy zabierać butle z czystym propanem -BP ponoć oferuje w lekkich kompozytowych butlach (za kałcją)
... bo inaczej grozi "szron na jajkach"

To napisałem ja, dworek 

Re: Gaz!
viewtopic.php?f=31&t=2054&p=29714&hilit=modernizacja+instalacji#p29714 - ja mam tak i jest super. Do tego butla 11kg w kuferku i można świat doganiać. Propan/butan stosuję tylko latem , w pozostałe pory roku tylko sam propan. Cena jest ta sama i nie ma problemu z dostępnością.
Co do przewodów elastycznych to nie polecam marketowych. W profesjonalnych sklepach można kupić dobre przewody na lata - są grubsze, bardziej gumowane i nie przepuszczają gazu swoją powierzchnią (bardziej chodzi tu o zapach).
Co do przewodów elastycznych to nie polecam marketowych. W profesjonalnych sklepach można kupić dobre przewody na lata - są grubsze, bardziej gumowane i nie przepuszczają gazu swoją powierzchnią (bardziej chodzi tu o zapach).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości