
Pochłaniacz wilgoci do przyczepy
-
- Posty: 54
- Rejestracja: niedziela, 29 mar 2009, 20:27
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pochłaniacz wilgoci do przyczepy
Nigdy nie testowałem takich pochłaniaczy, nie wiem jak zachowywały by się na mrozie. W przyczepie okno dachowe ma wentylację, otwieram wywietrznik drzwiowy, drugi sezon zimowy przyczepa jest u mnie i stwierdzam, że nie ma wilgoci w środku ani żadnych nieprzyjemnych zapachów, co nie przeszkadza, żeby wystawić na słoneczko i przewietrzyć.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
-
- Posty: 54
- Rejestracja: niedziela, 29 mar 2009, 20:27
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pochłaniacz wilgoci do przyczepy
No niby tak, ale skąd w tych naszych budkach bierze się wilgoć ? Czy tylko z nieszczelności ?
Re: Pochłaniacz wilgoci do przyczepy
mam dokladnie taki pochlaniacz. Przez zime zuzylem 2 wklady, tak samo tesciu tylko jego przyczepa jest w garazu a moja pod chmura. Wbrew pozorom zbiera sie sporo wilgoci. Jak sa mrozy itp to nie ma ale jak pada deszcz, roztopy itp to zaraz sie skrapla. Jak byly deszcze i plucha to na zewnatrz wszystko wilgotne nawet w garazu a w przyczepie zaraz czuc suchym powietrzem. Polecam zdaje egzamin - super sprawa
N-126N 88' + Citroen Berlingo 1.9d
-
- Posty: 54
- Rejestracja: niedziela, 29 mar 2009, 20:27
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pochłaniacz wilgoci do przyczepy
Trzeba sprawe przemyśleć poważniej. A powiedz mi Gogi, czy faktycznie na 3 miesiące wystarcza ? I czy w tych saszetkach jest jakiś granulat, który wciąga wilgoć ?
Re: Pochłaniacz wilgoci do przyczepy
Właśnie czegoś takiego szukam
, w mojej przyczepce czuć czasem wilgoć chociaż stoi w stodole z otwartym oknem dachowym.

Re: Pochłaniacz wilgoci do przyczepy
No fajna sprawa... trzeba się będzie zastanowic na kolejna zime...
życie jak droga, kiedyś się kończy...
Re: Pochłaniacz wilgoci do przyczepy
Na ile starcza to zalezy ile jest wilgoci. ja od listopada to kwietnia zuzylem 2 wklady. Tak jak pisalem tesciu ma przyczepe w garazu pootwierana i czuc jakby stechlizna po zimie a w tym roku pachie ladnie nic nie czuc bo byl pochlaniacz.
Mam 2 takie w mieszkaniu bo nie mam gdzie prania suszyc i starczaja naprawde na dlugo.
Te saszetki to granulat w woreczku zaszytym. Otwierasz wieko wkladasz saszetke i tyle
Mam 2 takie w mieszkaniu bo nie mam gdzie prania suszyc i starczaja naprawde na dlugo.
Te saszetki to granulat w woreczku zaszytym. Otwierasz wieko wkladasz saszetke i tyle
N-126N 88' + Citroen Berlingo 1.9d
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości