Przerost formy nad treścią, czyli intalacja elektryczna N126

czyli elektryka, hydraulika i gaz ...
Ebol
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 25 cze 2021, 15:22

Przerost formy nad treścią, czyli intalacja elektryczna N126

Postautor: Ebol » czwartek, 1 lip 2021, 14:03

Witam wszystkich, temat ten zainspirowany regulatorem fotowoltaicznym VOLTA SinusPRO 1000S 12V, a właściwie jego możliwościami. Sprzęt ten dział jako regulator solarny, inwerter 12 na 230 volt, oraz potrafi doładować nasz akumulator z sieci. :D Postanowiłem żeby w mojej przyczepie zawitało podobne urządzenie, ale z uwagi na to że zakupiłem panel solarny q-cell czyli wysokonapięciowy (105 volt) dyskwalifikuje zakup od firmy volta. Postanowiłem wykombinować coś co będzie choć zbliżone funkcjonalnością oraz w miarę możliwości jak najbardziej automatyczne. Cała koncepcja instalacji jest robiona z myślą o noclegu na dziko, czyli wszystko zasilane z akumulatora, natomiast zasilanie 230v jako opcja. Jedynym urządzeniem które będzie zasilał inwerter jest lodówka. Poniżej zamieszczam koncepcję połączenia urządzeń:
NIEW 2.jpg
Koncepcja połączenia instalacji


Zacznę od początku, w warunkach normalnych system działa tak, z panela doładowuje akumulator skąd napięcie przechodzi przez regulator ładowania (XH-M604) który ma zabezpieczać nam akumulator przed zbyt dużym rozładowaniem. Przekaźniki 1 oraz 2 są teraz w stanie NC (czyli zwartym) a przekaźniki 3 oraz 4, NO (czyli rozwartym).
Przekaźniki - Powinny być podwójne czyli zwierać i rozwierć linie + jak i -.
Napięcie z regulatora wchodzi na bezpieczniki później na przełączniki, stamtąd na odbiorniki, w tym na UPS a z niego 230v na lodówkę.


Dlaczego UPS - ponieważ działa tak że przy pojawieniu się napięcia z sieci przełącza się na nie automatycznie i na pewno lepiej się będzie sprawował jako inwerter niż tanie modele z dalekiego wschodu. W moim przypadku to APC 300 czyli mam możliwość wygenerowania jakiś 180 watt. Co jest ważne w naszym UPS żeby miał zimny start (guzik test - ręczny przycisk włączenia), mój model nie ma ale na you tube kanale KREATOR jest turtial jak taki guzik dodać. Drugą rzeczą jest wylutowanie buzzera, ponieważ ups przy pracy z baterii wydaje przykry sygnał dźwiękowy.

Gdy podamy napięcie z sieci, przekaźniki zmienią swoją pozycję czyli: Przekaźnik 1 odetnie ładowanie z panela, przekaźnik 2 odłączy napięcie z akumulatora na odbiory. Natomiast numer 3 przełączy nam 12 v z zasilacza prosto na odbiory (można wykorzystać piny załączenia zasilacza (pin 16 do masy) wykorzystując jeden przekaźnik lub przycisk ręczny). Numer 4 uruchamia nam ładowania akumulatora z sieci, przez regulator. Na rysunku nie dodałem bezpieczników które warto by było zamontować na linii 230v za ups jak i przed gniazdem zwykłym.
Jedyny problem jaki napotkałem to opóźnienie załączenia przekaźników, żeby napięcie z panela nie spotkało się tym z zasilacza. Myślę że można to zrobić na jakimś układzie typu at-mega lub gotowym rozwiązaniu.
Czekam na opinie z waszej strony, czy taki system w ogóle ma rację bytu.

Samoogon

Re: Przerost formy nad treścią, czyli intalacja elektryczna N126

Postautor: Samoogon » czwartek, 1 lip 2021, 16:23

Lubisz kombinować nie? :)
Działaj, pewnie to bez sensu, ale widzę że się będziesz dobrze bawił, a przecież to również ważne :)

Awatar użytkownika
misha22
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 794
Rejestracja: niedziela, 6 mar 2016, 17:17
Lokalizacja: Srodkowe Mazowsze

Re: Przerost formy nad treścią, czyli intalacja elektryczna N126

Postautor: misha22 » czwartek, 1 lip 2021, 21:34

Lodówka powinna być na gaz /w wersji na dziko/.
Tak twierdzi większość osób z TZF, z większym stażem.

Najprostsza wersja elektryki to: panel, regulator, przekaźnik 12/230, ATX bo daje równe 11.5v, i akumulator.
Zasilacz - ładowarka z 230v/12, załączana ręcznie w razie W.
De Reu 1968, prawie jak zapiekanka
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac

kubuś
Posty: 397
Rejestracja: niedziela, 9 kwie 2017, 21:10

Re: Przerost formy nad treścią, czyli intalacja elektryczna N126

Postautor: kubuś » czwartek, 1 lip 2021, 22:52

misha22 pisze:Lodówka powinna być na gaz /w wersji na dziko/.
Tak twierdzi większość osób z TZF, z większym stażem.

Najprostsza wersja elektryki to: panel, regulator, przekaźnik 12/230, ATX bo daje równe 11.5v, i akumulator.
Zasilacz - ładowarka z 230v/12, załączana ręcznie w razie W.

ok.png
ok.png (84.38 KiB) Przejrzano 5117 razy
N126a - sprzedana
Jest teraz N126N 8-) + Ford Transit 85T260
Rok 2019 km. nie liczę, a nocki to; 1+3+1+1+1+5+3+1+3+4+3+2+5+2+4+4+2+2+2+3+3+3+2+2+1+1-28.12.2019 i to koniec / 8-)
Rok 2020 14.02. 1+2+5+5+2+3+4+2+1+3+2+3+2+2+3

Ebol
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 25 cze 2021, 15:22

Re: Przerost formy nad treścią, czyli intalacja elektryczna N126

Postautor: Ebol » piątek, 2 lip 2021, 14:11

No właśnie to jest ta najprostsza wersja elektryki tylko bezobsługowa(no plus inwerter). A co do lodówki to w sumie jeszcze się nie zdecydowałem, wariant absorpcyjny troszkę odstrasza ceną. Na razie jestem na etapie budowy chłodziarki z ogniw pelitera. Jednak nie udało się puki co zejść mniej niż 16 stopni z temperatury otoczenia na jednym ogniwie i skrzynce o pojemności 32Litry.


Wróć do „Instalacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości