Strona 1 z 1
Kanistry po AdBlue do wody użytkowej?
: czwartek, 15 kwie 2021, 12:59
autor: jarekvolvo
Spotkałem na pompie jegomościa, który od pracownika stacji "pozyskiwał" 20-litrowe kanistry po AdBlue - spytany, do czego mu to posłuży - rzekł, że do wody na działkę, do mycia, podlewania, etc.
Czy rzeczywiście dobrze umyty baniak po "kompocie" może być użyty do wody w przyczepie? Wszak ładny, czysty i leciutki
Re: Kanistry po AdBlue do wody użytkowej?
: czwartek, 15 kwie 2021, 13:08
autor: naal
Mi się wydaje, że przeciwwskazań nie ma, ale z drugiej strony baniak 20l kosztuje ok 15 zł...
Re: Kanistry po AdBlue do wody użytkowej?
: czwartek, 15 kwie 2021, 14:11
autor: jarekvolvo
W zasadzie ja mam za free
Do tej pory wyrzucałem, ale chyba kilka zachowam
Re: Kanistry po AdBlue do wody użytkowej?
: czwartek, 15 kwie 2021, 22:15
autor: dmb5
Sporo kierowców w ciężarówkach ma bańki po Ad Blue lub innych ustrojstwach umyte, przeparowane i sam bym też używał byle nie do picia.
Re: Kanistry po AdBlue do wody użytkowej?
: czwartek, 15 kwie 2021, 22:20
autor: tantalos
Adblue śmierdzi okrutnie więc nawet po dokładnym odkażeniu chyba bym się nie zdecydował z takiej bańki pić.
Re: Kanistry po AdBlue do wody użytkowej?
: czwartek, 15 kwie 2021, 22:49
autor: jarekvolvo
Śmierdzi? Leję toto co dwa, trzy dni i... nie stwierdzam
No, do picia może i nie bardzo, ale do mycia?
Re: Kanistry po AdBlue do wody użytkowej?
: piątek, 16 kwie 2021, 06:01
autor: tantalos
Wsadź nos w bańkę
Re: Kanistry po AdBlue do wody użytkowej?
: sobota, 17 kwie 2021, 18:59
autor: jarekvolvo
Qurcze - wsadziłem nos... do jednej, do drugiej.. i do świeżo otwartej... Nic nie wali.. może odrobinę amoniakiem, ale tylko w "tle". Właśnie umyłem taką "dwudziestkę", gorąca woda, soda, płyn do naczyń. Po sześcio - chyba - krotnym płukaniu nie czuć NIC. Zostawię wodę do jutra, zobaczę, czy czymś "przejdzie"... .
Re: Kanistry po AdBlue do wody użytkowej?
: niedziela, 18 kwie 2021, 17:49
autor: jarekvolvo
Stwierdzam, że woda nie nabrała żadnego nieprzyjemnego smaku ani zapachu. Po prostu jest "czysta", jak z normalnej bańki wody pitnej. Sprawdziłem to także przy pomocy psa zębatego, któremu nalałem dwie miseczki - jedną z "normalna" wodą, drugą z baniaka. Wypił spokojnie jedną i drugą, kiwając ogonem. A ja z tej wody zrobiłem sobie kawę - smakuje, jak zwykle