Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam.
Szykuje się na majówke z moją N126E i teraz pytanie. Bo są dwa gniazdka do podłaczenia w samochód-na zdjęciu czarne. Jedno mi pasuje w kostke przy haku i mam światła zewnętrzne w przyczepce. A drugie chyba też powinno pasować, ,ale ma jakieś inne piny-na zdjeciu białe(więcej męskich końcówek). I nie moge tego wpiąć a to chyba służy do tego aby dzialały mi oryginalne lampki w środku i pompka. Jak to ogarnąć przerobić łatwym sposobem? W ogóle potrzebowałbym mieć tak zrobione aby wkładac akumulator nie wiem do środka czy w skrzynie od gazu i żeby było woda i lampki. Ktoś mnie poratuje rada telefoniczną? To poprosiłbym o nr tel ,na priv bo tak pisaniem teog nie skumam >

Prawdopodobnie w tym drugim gniazdku masz podobnie jak u mnie, tylko dwa piny aktywne (+ i -) niestety aby z tego korzystać np. do lodówki sugerowałbym założyć w aucie drugie gniazdko z (+) bezpośrednio z akumulatora z zabezpieczeniem bezpiecznikiem.
Ja u siebie ponieważ mam na razie przenośną lodówkę która na czas podróży jest w bagażniku auta, zrezygnowałem z podłączania się pod samochód i zrobiłem troszkę inaczej: W przyczepie umieściłem akumulator żelowy (używany z alarmówki przemysłowej) i z niego mam prąd w przyczepie na parkingach (oświetlenie , pompka wody, radio), natomiast kabel z tą drugą wtyczką wycofałem do przedniego kufra przyczepy i zamiast wtyczki założyłem tam gniazdko zapalniczki pod które podpinam lodówkę będącą w przedsionku gdy jestem podłączony pod 220V. Dodam że będąc podłączony pod 220v na kempingu odłączam akumulator od instalacji 12v przyczepy i wówczas cała instalacja 12v zasilana jest z transformatora znajdującego się na wyposażeniu przyczepy.

Jak masz akumulator z przeznaczeniem do przyczepy, to właśnie najprosciej Ci bedzie na tych dwóch kabelkach z tej dodatkowej wtyczki założyć klemy lub jakieś lepsze żabki i podpiać akumulator (czerwony to plus, biały masa). Sam zdecyduj czy potrzebne Ci dodatkowe gniazdo w samochodzie i zasilanie z aku holownika w czasie jazdy lub krótkich postojów. Jeśli taka opcja jest Ci zbędna, to od razu możesz tej dodatkowej wtyczce zrobić sepuku

Panowie, mnie też ten temat interesuje.
Nie do końca rozumiem do czego miała służyć ta biała wtyczka w zamierzeniu twórców naszych przyczepek.
Miał do niej być podłączony jakiś akumulator który miał zasilać wnętrze na 12v?

Panowie w instrukcji od eNki jest wszystko napisane. http://www.fanklub-niewiadowek.com/link ... _druku.pdf
W aucie powinny być dwa gniazda. Jedno tradycyjne, a drugie właśnie do podłączania instalacji wewnętrznej przyczepy.

Termin, zrób, jak radzi Corn. Ta dodatkowa wtyczka jest od wewnętrznej instalacji 12v, czyli oświetlenie w środku, lodówka, a w łóżku powinieneś mieć dwa dodatkowe gniazdka 12v starego typu na lampkę etc. których już teraz się nie wykorzystuje ze względu na brak wtyczek. Moim zdaniem nie warto w aucie robić dodatkowego gniazdka, bo lodówki i tak nie pociągniesz, nawet w czasie jazdy, a oświetlenie wnętrza Ci nie potrzebne, jak jedziesz. Więc rozbierz wtyczkę, kup dwie klemy aku, podłącz kable i wsadź jakieś aku do kufra, to będzie grało i świeciło. Ja tak zrobiłem i do światła itp. aku 72ah wystarczy mi na dwa tygodnie wczasów. Chcę jeszcze kupić solar i będzie mała elektrownia na większe potrzeby (ładowanie komórki, tableta, może jakiś mały tv).
P.S. to są te gniazda 12v w łóżku

Napisać czy powiedzieć przez telefon... Ciężko. Dla mnie to jest prostw zrobić instalację, ale ktoś kto się w tym nigdy nie bawił, to ile razy by nie tłumaczył to nie dasz rady. Zależy jeszcze też, czego oczekujesz od instalacji w przyczepie.

Na dzień dzisiejszy, jakbyś projektował nową instalację w przyczepie to tylko na wtyczkach 13PIN. Te nasze stare "polskie" 7pinowe złącza to szajs. Jak ktoś weźmie do ręki wtyk 13pinowy to będzie wiedział co mówię. Pewne i stabilne osadzenie w gniazdku zapewnia prawidłowość działania.

Idąc po najniższej linii oporu, faktycznie możesz tą wtyczkę rozebrać/odciąć i odpowiednie przewody podłączyć pod dodatkowy akumulator w kufrze aby zasilić to, co byłoby zasilane poprzez tą wtyczkę.

Panowie, to znaczy że oryginalnie, zakładano że w samochodzie miały być dwie wtyczki tak?
W życiu nie widziałem takiego auta z dwoma wtykami.

Drednot pisze:Panowie, to znaczy że oryginalnie, zakładano że w samochodzie miały być dwie wtyczki tak?
W życiu nie widziałem takiego auta z dwoma wtykami.

bo były montowane w okresie PRL kiedy nasze przyczepki miały swoja swietnosc

szukaj po autach z tamtych lat załozonych przez firme w niewiadowie

Nie rozumiem za bardzo sensu tej dodatkowej wtyczki.
Czemu nie wystarczała "czarna" wtyczka?
Przecież prąd do podłączenia oświetlenia wewnątrz przyczepki można też ciągnąć z "czarnej" wtyczki.

piotr05 pisze:

Drednot pisze:Panowie, to znaczy że oryginalnie, zakładano że w samochodzie miały być dwie wtyczki tak?
W życiu nie widziałem takiego auta z dwoma wtykami.

bo były montowane w okresie PRL kiedy nasze przyczepki miały swoja swietnosc

szukaj po autach z tamtych lat załozonych przez firme w niewiadowie

Moja landryna to 96r., pochodzi z helmutkowa, została sprowadzona w 2011 i ma dwa gniazda, 13 i 7 pin

Nie można ciągnąć z gniazda 7PIN zasilania do przyczepy. Zapoznaj się z rozpiską poszczególnych pinów w gnieździe, to zobaczysz że nie ma wolnych miejsc. Zakładając że robimy wszystko zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Jedyne wyjście, aby ciągnąć zasilanie do przyczepy z gniazda 7PIN tego samego co zasilanie oświetlenia przyczepy, to w przypadku przyczep zarejestrowanych po raz pierwszy przed 1986rokiem można wykorzystać PIN nr 2. Dlatego że w takim przyczepach nie ma obowiązku montowania światła przeciwmgielnego. Tak było też w mojej, zasilanie do lampek w kuchni i sypialni było z tego PINu.

Niestety stara przyczepa bez światła przeciwmgielnego to jedno, a nowy samochód to drugie... Musisz mieć w samochodzie w gniazdu wyprowadzenie do światła przeciwmgielnego jeśli masz takie światło w samochodzie. Więc to wszystko jest że tak powiem... "palcem na wodzie pisane"

Najprościej jest przerobić instalację w aucie na standard 13PIN i taką wiązką zasilać przyczepę.
Albo jeszcze prościej jest założyć w aucie dodatkowe gniazdo typu 7 PIN S i korzystać z tej instalacji co masz w przyczepie - bo ona jest prawidłowa, tak się kiedyś robiło.

Mobil-Zasada pisze:Post przez Mobil-Zasada » Cz, 30 kwi 2015, 14:57

Dobra, już wiem o co chodzi. Rzeczywiście, przecież w 7-pinowej nie ma (+) na stałe działającego.
Jedno mnie zastanawia że w czasie PRL nie było przeciwmgielnych więc mogli by właśnie z tego pinu ciągnąć plusa, jak piszesz.
Drugie co mnie zastanawia to po co w tej wtyczce białej aż 7 pinów wymyślili?

przez Drednot » Cz, 30 kwi 2015, 12:17

Nie rozumiem za bardzo sensu tej dodatkowej wtyczki.
Czemu nie wystarczała "czarna" wtyczka?
Przecież prąd do podłączenia oświetlenia wewnątrz przyczepki można też ciągnąć z "czarnej" wtyczki.

Panowie, o ile mnie pamięć nie myli, to w gnieździe 7, czy 13 pin prąd jest w dwóch przypadkach:
- kluczyk w stacyjce w pozycji zapłon
- włączone światła postojowe/mijania
Oba przypadki eliminują np. włączenie światła wewnątrz cepki (gdyby ciągnąć z tego samego gniazda), bo kto zostawi na noc otwarty samochód z kluczykami w stacyjce, albo rozładuje aku przez postojówki w aucie i cepce. Dlatego zamiast kombinować, lepiej uciąć i podłączyć aku w kufrze i mieć własne zasilanie w domku... jeszcze plus solar.

Temat wałkowany milion razy i wraca milion pierwszy...
W gnieździe 7 pin nie ma miejsca na zasilanie instalacji w przyczepie co widać na poniższym schemacie


Gniazdo 13 pin ma już takie możliwości zarówno plusa po stacyjce jak i stałego


Osobiście polecam (jeżeli ktoś nie ma solara) założenie gniazda i wtyki 13 pin stosując plus po stacyjce do zasilania lodówki i stały plus do zasilania reszty instalacji w przyczepie (tu należy wykorzystać przewody z białej wtyczki). Zabezpieczy nas to przed rozładowaniem aku lodówką (będzie działała tylko w czasie jazdy) i da możliwość noclegu bez 230V. Oczywiście zasilanie przyczepy z auta to tylko awaryjne rozwiązanie. Najlepiej do tego zastosować jeszcze zasilacz 12V 150W i przekaźnik zwierno-rozwierny żeby automatycznie odłączać zasilanie z auta gdy mamy 230V.